Imli-li ☼ napisał/a
przynajmniej jest co powspominać rany ale ten czas zleciał Kotuniu wiedziałam że tak do starości będziemy sobie klikać i wykrakałam sobie laskę pamiętam Buziak
Hehehe...Mam nadzieję że do późnej starości

A ja muszę Ci powiedzieć jestem jak na razie zadowolony z tej emeryturki. Nigdzie nie muszę się spieszyć, zrywać z rana. Moje życie...Pracą...Skończyło się. Nie wiem czy Ci mówiłem, ale ja miałem często pracę we śnie. Śniło mi się co robię, czasami we śnie przychodziły mi nowe pomysły. Przerabiałem w snach zdarzenia z pracy. Miałem pracę w głowie. Teraz to gdzieś prysło, hehehe. Mózg został wyzwolony z tematu...Praca. Czuję to że mu głupio, nie ma co przerabiać...Przejdziemy się Kotuś na jednego? Hm?...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...