Jak się kontaktować z Aniołami

[brunetka.]

Dzięki Kawusiu.:) Ale jak będę miała jakieś pytanie , to mam cichą nadzieje że mi wytłumaczysz.?

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[brunetka.]

Dzięki Kawusi.:)*

[Sylwia]

Kawusia napisał/a

https://akademiaducha.pl/10-sposobow-na-kontakt-z-aniolami/
Może kogoś zainteresuje i spróbuje skontaktować się ze swoim Aniołem Stróżem.Trzeba pamiętać że on i tak przy nas jest i czuwa,ale czasem mi się przykro robi jak widzę jak anioł się stara dla kogoś ,a ta osoba nawet nie powie dziękuję,i nie wykaże wdzięczności.Ludziom się wydaje że wszystko im się należy,a przecież słowo dziękuję nie wiele kosztuje ,a tak wiele znaczy.

Witaj Kawusiu:) Pamiętam, gdy dowiedziałam się od Ciebie, że gdy znajdywałam piórko na mojej drodze, to mógł mi w ten sposób Anioł dawać znaki. Od tamtej pory, gdy tylko pomyślałam o tym, to tych piórek było coraz więcej;))
Z pewnością coś w tym jest! :)
Nie próbowałam jeszcze skontaktować się z moim Aniołem, ale wierzę, że czuwa nade mną...

Znalazłam Quiz, który dołączam do wątku:)

https://www.quizme.pl/q/ladymorgana/co_twoj_aniol_stroz_chce_ci_przekazac?gclid=Cj0KCQiA0MD_BRCTARIsADXoopb0I1wWxZTXA9dmBYs8RRAWbFWSOakaogEFgt08s7TywdmygwmMwtYaAlo-EALw_wcB

[Sylwia]

Mi wyszło:

[Lothar.]

>;)

[Jola]

No i pięknie...;))

Choć myślę, że to głównie zabawa, to czemu nie...zachowując stosowny dystans też można się czasem nieco o sobie dowiedzieć...:)

Osobiście mogłabym się zgodzić, gdyby nie te "zawody" i "odrzucenie"...:))

Jeśli chodzi stricte o damsko/męskie tete a tete ;))), to sytuacja zawodu itpd. zupełnie nie miała miejsca.

Może dlatego, że (jak radzi mi Anioł) powinnam (w końcu!;) zaufać własnemu uczuciowemu kompasowi i "dopuścić" szczęściarza ...!👌😁

Ok, ok...rozumiem, "coś w tym jest", ma mój Aniołek trochę racji...:)):P

[Lothar.]

Serenka zasługuje na coś lepszego >;)
wojtek ma uważać i trwać w równowadze.
Jola dzięki intuicji ma poznać przyjazne uczciwe osoby :))

Czy to nie piękna wróżba 2021?

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Serenka zasługuje na coś lepszego >;)
wojtek ma uważać i trwać w równowadze.
Jola dzięki intuicji ma poznać przyjazne uczciwe osoby :))

Czy to nie piękna wróżba 2021?

 
Mam nadzieję, że Jola przestanie w końcu być taka podejrzliwa w stosunku do nas. Przecież życzymy nie tylko jej wszystkiego dobrego:)

[Lothar.]

Nie ma się co dziwić Serenko :) może zaufanie zostało nadszarpnięte? Przecież każdy z nas w czasach onetowych dostał łupnia, ale inaczej to zniósł. Myślę że sami kreujemy swój świat i niech on będzie w miarę sympatyczny

[Sylwia]

OK, nie będę się niczemu dziwić;)

[Lothar.]

>;P
No trafił: swój na swego >;P

[Lothar.]

[Jola]

Lothar. napisał/a

Nie ma się co dziwić Serenko :) może zaufanie zostało nadszarpnięte? Przecież każdy z nas w czasach onetowych dostał łupnia, ale inaczej to zniósł.
Myślę że sami kreujemy swój świat i niech on będzie w miarę sympatyczny

Naturalnie, każdy celowo kreuje sobie "niesympatyczny świat".
Dlaczego tak upraszczasz...?

Gdyby to "ofiara" ponosiła odpowiedzialność za naruszenie jej dobra, nie byłoby np. wymiaru sprawiedliwości itp.

Nie każdy jest "duchowo" tak dobrze rozwinięty, jak ty Wojtek, pomyślałeś o tym?
Nie, bo i po co...skoro dosłownie uważasz, że "każdy jest kowalem swojego losu".

Skoro już robisz odniesienia do czasów onetowych, to odpowiem, że akurat ta "lekcja" nie została jeszcze "porządnie" odrobiona...a ty tego nie ułatwiasz.

Daruj sobie takie uwagi Wojtek, albo skieruj pod adres innych osób wykorzystanych (psychicznie i nie tylko), to ci odpowiedzą w kontekście "sympatycznej kreacji".

>>>

Dlatego podobne tematy, wolę poruszać z prawdziwymi Czarodziejkami, jak np. Kawusia...które potrafią się wypowiedzieć i przy tym nie urazić tak, jak ty to zrobiłeś posiłkując się formą poniżej.

"Przecież każdy z nas w czasach onetowych dostał łupnia, ale inaczej to zniósł.

Myślę że sami kreujemy swój świat i niech on będzie w miarę sympatyczny"

Będzie sympatyczny, gdy podobni tobie kreatorzy przestaną w końcu robić sobie "zabawę" z czyjegoś życia, by samemu choć przez chwilę poczuć się lepiej.

Wtedy również ja, "inaczej to zniosę".

Póki co, podobne komentarze, szczególnie z twojej strony działają, jak zapalnik.

To tyle, Kreacjonisto na miarę onetowych oczekiwań!

Ps.

Jeśli sądzisz, że w rozwoju duchowym zrobiłeś "krok do przodu", to tylko powyższa sytuacja obrazuje, że "dwa do tyłu".

Choć może być i tak, że bardzo różnie ów rozwój postrzegamy.
 

[Kropelka]

Jola napisał/a

Lothar. napisał/a

Nie ma się co dziwić Serenko :) może zaufanie zostało nadszarpnięte? Przecież każdy z nas w czasach onetowych dostał łupnia, ale inaczej to zniósł.
Myślę że sami kreujemy swój świat i niech on będzie w miarę sympatyczny

Naturalnie, każdy celowo kreuje sobie "niesympatyczny świat".
Dlaczego tak upraszczasz...?

Gdyby to "ofiara" ponosiła odpowiedzialność za naruszenie jej dobra, nie byłoby np. wymiaru sprawiedliwości itp.

Nie każdy jest "duchowo" tak dobrze rozwinięty, jak ty Wojtek, pomyślałeś o tym?
Nie, bo i po co...skoro dosłownie uważasz, że "każdy jest kowalem swojego losu".

Skoro już robisz odniesienia do czasów onetowych, to odpowiem, że akurat ta "lekcja" nie została jeszcze "porządnie" odrobiona...a ty tego nie ułatwiasz.

Daruj sobie takie uwagi Wojtek, albo skieruj pod adres innych osób wykorzystanych (psychicznie i nie tylko), to ci odpowiedzą w kontekście "sympatycznej kreacji".

>>>

Dlatego podobne tematy, wolę poruszać z prawdziwymi Czarodziejkami, jak np. Kawusia...które potrafią się wypowiedzieć i przy tym nie urazić tak, jak ty to zrobiłeś posiłkując się formą poniżej.

"Przecież każdy z nas w czasach onetowych dostał łupnia, ale inaczej to zniósł.

Myślę że sami kreujemy swój świat i niech on będzie w miarę sympatyczny"

Będzie sympatyczny, gdy podobni tobie kreatorzy przestaną w końcu robić sobie "zabawę" z czyjegoś życia, by samemu choć przez chwilę poczuć się lepiej.

Wtedy również ja, "inaczej to zniosę".

Póki co, podobne komentarze, szczególnie z twojej strony działają, jak zapalnik.

To tyle, Kreacjonisto na miarę onetowych oczekiwań!

Ps.

Jeśli sądzisz, że w rozwoju duchowym zrobiłeś "krok do przodu", to tylko powyższa sytuacja obrazuje, że "dwa do tyłu".

Choć może być i tak, że bardzo różnie ów rozwój postrzegamy.

"Naturalnie, każdy celowo kreuje sobie "niesympatyczny świat".
Dlaczego tak upraszczasz...?"

Witam Jolu.
Wojtek nic nie upraszcza.
Przychylam się do Jego postrzegania.

Podświadomie przyciąga się dokładnie to co wymaga zmiany podejścia.
Jeśli nadal tego nie dostrzegasz obwiniając czynniki/osoby z zewnątrz to lekcja będzie wciąż wracać.

Jeśli czujesz się urażona to nie znaczy że Wojtek Cię uraził tylko taki jest Twój wybór na płaszczyźnie odbioru.

Wolisz temat z Kawusią,bo czujesz komfort psychiczny, miłe połechtanie ego i wszystko cacy,status quo zachowane i gra w Matrixie trwa dalej.
Jednak to właśnie Ci którzy nam najbardziej dopiekają są naszymi nauczycielami i najbliższą rodziną dusz.
To właśnie Ci najbardziej okrutni na Ziemskim planie,są na górze tymi którzy najbardziej chcą nam pomóc w lekcjach dlatego wybrali te niewdzięczne role.

Chociaż spróbuj pomyśleć inaczej, sięgnij głębiej niż zwoje mózgowe.

Pozdrawiam

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kropelka]

Moje przesłanie od Anioła -rzucić sobie wyzwanie.
Chyba wiem co ma na myśli.

[Jola]

Kropelka napisał/a

"Naturalnie, każdy celowo kreuje sobie "niesympatyczny świat".
Dlaczego tak upraszczasz...?"

Witam Jolu.
Wojtek nic nie upraszcza.
Przychylam się do Jego postrzegania.

Podświadomie przyciąga się dokładnie to co wymaga zmiany podejścia.
Jeśli nadal tego nie dostrzegasz obwiniając czynniki/osoby z zewnątrz to lekcja będzie wciąż wracać.

Jeśli czujesz się urażona to nie znaczy że Wojtek Cię uraził tylko taki jest Twój wybór na płaszczyźnie odbioru.

Wolisz temat z Kawusią,bo czujesz komfort psychiczny, miłe połechtanie ego i wszystko cacy,status quo zachowane i gra w Matrixie trwa dalej.
Jednak to właśnie Ci którzy nam najbardziej dopiekają są naszymi nauczycielami i najbliższą rodziną dusz.
To właśnie Ci najbardziej okrutni na Ziemskim planie,są na górze tymi którzy najbardziej chcą nam pomóc w lekcjach dlatego wybrali te niewdzięczne role.

Chociaż spróbuj pomyśleć inaczej, sięgnij głębiej niż zwoje mózgowe.

Pozdrawiam

A Kropelka akurat teraz się ożywia pod moim adresem, by dać Joli "niezbędną" lekcję, a jednocześnie połechtać ego Wojtkowe, tłumacząc jego intencje tak by wyszedł na Aniołka!👌😁

Skoro każda napotkana osoba jest dla nas nauczycielem, w takim razie ja dla Wojtka również.
I Kawusia dla mnie także bez względu w jakim tonie prowadzimy rozmowy.
 
To działa w obie strony, prawda Aniołku? :)

Pozdrawiam.

Ps.

Postawa Kawusi jest szczera, niezafałszowana, taka jest dla każdego, nie tylko dla mnie, o jakim "połechtaniu mojego ego" piszesz?
Kropelka w "aniołkowej" misji dla Wojtka nieco się zagalopowała, nieładnie...

[Jola]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

A jak wy robicie skriny tych waszych aniołków na kompie?

Ja akurat częściej na telefonie, jednocześnie przyciskiem wyłączenia i ściszenia.

Ale na laptopie czasem również, na klawiaturze jest "klawisz" screen, wciskasz go robisz zdjęcie, które trzeba wkleić do np. Word Pad, "zapisać jako" najlepiej na Pulpit.
Potem wklejasz na forum, jak każde zdjęcie korzystając z tego czerwonego prostokąta "Wstaw obraz"  pomiędzy ,, a B...

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.