Bo dla mnie to ostateczność i ze 2-3 lata to sobie darowałem >;) Wolę chińczyka, czy nawet bułkę z jogurtem w przydrożnym sklepie niż to świństwo, szkodliwe i drogie.
![]() |
A jak by od obydwu stron równania odjąć kota? >;))
![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Tak straszą ,że się wyniosą ale dla nas to byłoby błogosławieństwo;)) Brawo Łukaszenko:) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Rzadko ale zdarza się, że do mega donalda zajrzę ;) a kubełek z KFC to uwielbiam, dobrze, że nie mam w pobliżu to jem raz na rok albo i to nie :)
|
Przyzanm się Wam,że nigdy nie zjadłam hamburgera...ani kurczaka z KFC,jedynie mi smakowały lody w makdonaldzie;)
Na pewno jest to smaczne ale ja nawet pizzę którą uwielbiam wole sobie zrobic sama;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
A wiesz Wenus że u mnie piesy tego nie chciały? >;) Robiliśmy dla nich i dostałem coś na drogę :) no i jak byłem na miejscu to nawet smakowało, ale w domu zwierzyna nie chciała to wyrzuciłem, bo zwierzyna lepiej czuje co wolno jeść. Nic nie jadam w sieciówkach, już szybciej u chińczyka, zupę tajską, takie pikantne że czyści zatoki >;) Dawno nie byłem >;)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
U nas jest kłopot, że mamy za darmo, to jak się chłopaki dorwą, to potem im szkodzi, kolega zeżarł 5 szejków to go potem dzień nie było, ale szarlotkę mieli znośną. Raz na jakiś czas można, byle rzadko, bo to tuczące, zobaczcie na amerykanów >;P
|
No,jak zeżarł 5 szejków... ![]() Ja tego nie jadam bo mi się wydaje trujace no ale może jak ktoś zje od czasu do czasu to spoko;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Przyznam się...Zjadłem jednego hamburgera...Zwycieżyła ciekawość. A było to...33 lata temu ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Michalino u nas jest przysłowie że : Darmoszka zabiła konia >;)) Jak dają, to trzeba uważać i częstować się z umiarem, ale to trzeba samemu na własnej skórze, nie ma co ostrzegać bo to każdy sam musi doświadczyć. Najlepszy to wypił chyba z 10 kaw bo robiliśmy biura i tam dla pracowników to prawdziwa brazylijska kawa była gratis no to wypiliśmy po jednej, max dwie, ale jak ten się przypiął, to myślałem że jedziemy do szpitala, ale wymyśliłem, że jest kawa w opcji z mlekiem, to kawa do zlewu a mleko do kubka i pił aż mu przeszło. No ale ostro tej kawy zużyliśmy >;)) Bajerancką brazylijską kawę lałem do zlewu, ale nie z pazerności tylko w celach leczniczych nie miałem wapna ani węgla żeby chłopaka ratować >;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
![]() Smakował chociaż? Oj chyba nie skoro przez 33 lata po niego nie sięgnąłeś;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Tak,ze wszystkich potraw najbardziej zabija żarłoczność i zachłanność wlasnie;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
No to ja też popróbowałem ale żadne rarytasy to to nie są >;) U mnie jest specjalność kuchni tak zwany "mójmac" >;)) Schaboszczak prosto z patelni, w bułkę z posiekaną sałata cebulką ogórkiem pomidorem i dużo majonezu, musztardy, ketchupu >;) To się podaje w rożku z papieru, Ale trzeba uważać bo każdy się uświni, szczególnie paniom trzeba dać ściereczkę na kolana, żeby nie uświnić sukienki, bo buzia i dłonie i tak do mycia >;PPP Rewelacja i jak gorzała pod to idzie to "głowa mała" >;PPP |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Smakował, nie powiem. Miał pikantny keczup. Wiedziałem że to niezdrowe, ale spróbować, tylko chciałem. W Polsce jeszcze takich Mcdonaldsów nie było...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
A wiesz Michalino że to są atawizmy i jak tylko im dać szansę :) to każdy okaże talenty >;))) Mój kumpel co kobieta go "kopnęła" jest teraz z dziewczyną co jej mąż umarł podczas obiadu bo się zadławił? Wolę nie myśleć co przeżywała. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Najlepszy własny mielony na chleb, też keczupem. Robiłem sobie do pracy
![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Pewnie gadał, przy jedzeniu. To najczęstsza przyczyna zadławień...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Pamiętam jak je uruchamiano bo w paru pracowaliśmy i jak uruchamiano produkcje to robili eksperymenty i wszystkiego pojedliśmy do syta, nie wolno wynosić i jeść przy klientach. A normalnie zamawiasz i manager brygady nie czekuje. Ale nie jadamy choć za free, to niezdrowe. Kawę mają niezłą i dość >;))
|
Free forum by Nabble | Edit this page |