Jadacie w sieciówkach? >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
25 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Jadacie w sieciówkach? >;))

Lothar.
Bo dla mnie to ostateczność i ze 2-3 lata to sobie darowałem >;) Wolę chińczyka, czy nawet bułkę z jogurtem w przydrożnym sklepie niż to świństwo, szkodliwe i drogie.

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Lothar.
A jak by od obydwu stron równania odjąć kota? >;))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Bo dla mnie to ostateczność i ze 2-3 lata to sobie darowałem >;) Wolę chińczyka, czy nawet bułkę z jogurtem w przydrożnym sklepie niż to świństwo, szkodliwe i drogie.

Tak straszą ,że się wyniosą ale dla nas to byłoby błogosławieństwo;))
Brawo Łukaszenko:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Rzadko ale zdarza się, że do mega donalda zajrzę ;) a kubełek z KFC to uwielbiam, dobrze, że nie mam w pobliżu to jem raz na rok albo i to nie :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

michalina
Przyzanm się Wam,że nigdy nie zjadłam hamburgera...ani kurczaka z KFC,jedynie mi smakowały lody w makdonaldzie;)
Na pewno jest to smaczne ale ja nawet pizzę którą uwielbiam wole sobie zrobic sama;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
A wiesz Wenus że u mnie piesy tego nie chciały? >;) Robiliśmy dla nich i dostałem coś na drogę :) no i jak byłem na miejscu to nawet smakowało, ale w domu zwierzyna nie chciała to wyrzuciłem, bo zwierzyna lepiej czuje co wolno jeść. Nic nie jadam w sieciówkach, już szybciej u chińczyka, zupę tajską, takie pikantne że czyści zatoki >;) Dawno nie byłem >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
U nas jest kłopot, że mamy za darmo, to jak się chłopaki dorwą, to potem im szkodzi, kolega zeżarł 5 szejków to go potem dzień nie było, ale szarlotkę mieli znośną. Raz na jakiś czas można, byle rzadko, bo to tuczące, zobaczcie na amerykanów >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

michalina
Lothar. napisał/a
U nas jest kłopot, że mamy za darmo, to jak się chłopaki dorwą, to potem im szkodzi, kolega zeżarł 5 szejków to go potem dzień nie było, ale szarlotkę mieli znośną. Raz na jakiś czas można, byle rzadko, bo to tuczące, zobaczcie na amerykanów >;P
No,jak zeżarł 5 szejków...
Ja tego nie jadam bo mi się wydaje trujace no ale może jak ktoś zje od czasu do czasu to spoko;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Przyzanm się Wam,że nigdy nie zjadłam hamburgera...ani kurczaka z KFC,jedynie mi smakowały lody w makdonaldzie;)
Na pewno jest to smaczne ale ja nawet pizzę którą uwielbiam wole sobie zrobic sama;)
Przyznam się...Zjadłem jednego hamburgera...Zwycieżyła ciekawość. A było to...33 lata temu
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
U nas jest kłopot, że mamy za darmo, to jak się chłopaki dorwą, to potem im szkodzi, kolega zeżarł 5 szejków to go potem dzień nie było, ale szarlotkę mieli znośną. Raz na jakiś czas można, byle rzadko, bo to tuczące, zobaczcie na amerykanów >;P
No,jak zeżarł 5 szejków...
Ja tego nie jadam bo mi się wydaje trujace no ale może jak ktoś zje od czasu do czasu to spoko;)
Michalino u nas jest przysłowie że : Darmoszka zabiła konia >;)) Jak dają, to trzeba uważać i częstować się z umiarem, ale to trzeba samemu na własnej skórze, nie ma co ostrzegać bo to każdy sam musi doświadczyć. Najlepszy to wypił chyba z 10 kaw bo robiliśmy biura i tam dla pracowników to prawdziwa brazylijska kawa była gratis no to wypiliśmy po jednej, max dwie, ale jak ten się przypiął, to myślałem że jedziemy do szpitala, ale wymyśliłem, że jest kawa w opcji z mlekiem, to kawa do zlewu a mleko do kubka i pił aż mu przeszło. No ale ostro tej kawy zużyliśmy >;)) Bajerancką brazylijską kawę lałem do zlewu, ale nie z pazerności tylko w celach leczniczych nie miałem wapna ani węgla żeby chłopaka ratować >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Przyzanm się Wam,że nigdy nie zjadłam hamburgera...ani kurczaka z KFC,jedynie mi smakowały lody w makdonaldzie;)
Na pewno jest to smaczne ale ja nawet pizzę którą uwielbiam wole sobie zrobic sama;)
Przyznam się...Zjadłem jednego hamburgera...Zwycieżyła ciekawość. A było to...33 lata temu

Smakował chociaż?
Oj chyba nie skoro przez 33 lata po niego nie sięgnąłeś;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
U nas jest kłopot, że mamy za darmo, to jak się chłopaki dorwą, to potem im szkodzi, kolega zeżarł 5 szejków to go potem dzień nie było, ale szarlotkę mieli znośną. Raz na jakiś czas można, byle rzadko, bo to tuczące, zobaczcie na amerykanów >;P
No,jak zeżarł 5 szejków...
Ja tego nie jadam bo mi się wydaje trujace no ale może jak ktoś zje od czasu do czasu to spoko;)
Michalino u nas jest przysłowie że : Darmoszka zabiła konia >;)) Jak dają, to trzeba uważać i częstować się z umiarem, ale to trzeba samemu na własnej skórze, nie ma co ostrzegać bo to każdy sam musi doświadczyć. Najlepszy to wypił chyba z 10 kaw bo robiliśmy biura i tam dla pracowników to prawdziwa brazylijska kawa była gratis no to wypiliśmy po jednej, max dwie, ale jak ten się przypiął, to myślałem że jedziemy do szpitala, ale wymyśliłem, że jest kawa w opcji z mlekiem, to kawa do zlewu a mleko do kubka i pił aż mu przeszło. No ale ostro tej kawy zużyliśmy >;)) Bajerancką brazylijską kawę lałem do zlewu, ale nie z pazerności tylko w celach leczniczych nie miałem wapna ani węgla żeby chłopaka ratować >;))
Tak,ze wszystkich potraw najbardziej zabija żarłoczność i zachłanność wlasnie;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Przyzanm się Wam,że nigdy nie zjadłam hamburgera...ani kurczaka z KFC,jedynie mi smakowały lody w makdonaldzie;)
Na pewno jest to smaczne ale ja nawet pizzę którą uwielbiam wole sobie zrobic sama;)
Przyznam się...Zjadłem jednego hamburgera...Zwycieżyła ciekawość. A było to...33 lata temu
No to ja też popróbowałem ale żadne rarytasy to to nie są >;) U mnie jest specjalność kuchni tak zwany "mójmac" >;)) Schaboszczak prosto z patelni, w bułkę z posiekaną sałata cebulką ogórkiem pomidorem i dużo majonezu, musztardy, ketchupu >;) To się podaje w rożku z papieru, Ale trzeba uważać bo każdy się uświni, szczególnie paniom trzeba dać ściereczkę na kolana, żeby nie uświnić sukienki, bo buzia i dłonie i tak do mycia >;PPP Rewelacja i jak gorzała pod to idzie to "głowa mała" >;PPP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Przyzanm się Wam,że nigdy nie zjadłam hamburgera...ani kurczaka z KFC,jedynie mi smakowały lody w makdonaldzie;)
Na pewno jest to smaczne ale ja nawet pizzę którą uwielbiam wole sobie zrobic sama;)
Przyznam się...Zjadłem jednego hamburgera...Zwycieżyła ciekawość. A było to...33 lata temu

Smakował chociaż?
Oj chyba nie skoro przez 33 lata po niego nie sięgnąłeś;))
Smakował, nie powiem. Miał pikantny keczup. Wiedziałem że to niezdrowe, ale spróbować, tylko chciałem. W Polsce jeszcze takich Mcdonaldsów nie było...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
U nas jest kłopot, że mamy za darmo, to jak się chłopaki dorwą, to potem im szkodzi, kolega zeżarł 5 szejków to go potem dzień nie było, ale szarlotkę mieli znośną. Raz na jakiś czas można, byle rzadko, bo to tuczące, zobaczcie na amerykanów >;P
No,jak zeżarł 5 szejków...
Ja tego nie jadam bo mi się wydaje trujace no ale może jak ktoś zje od czasu do czasu to spoko;)
Michalino u nas jest przysłowie że : Darmoszka zabiła konia >;)) Jak dają, to trzeba uważać i częstować się z umiarem, ale to trzeba samemu na własnej skórze, nie ma co ostrzegać bo to każdy sam musi doświadczyć. Najlepszy to wypił chyba z 10 kaw bo robiliśmy biura i tam dla pracowników to prawdziwa brazylijska kawa była gratis no to wypiliśmy po jednej, max dwie, ale jak ten się przypiął, to myślałem że jedziemy do szpitala, ale wymyśliłem, że jest kawa w opcji z mlekiem, to kawa do zlewu a mleko do kubka i pił aż mu przeszło. No ale ostro tej kawy zużyliśmy >;)) Bajerancką brazylijską kawę lałem do zlewu, ale nie z pazerności tylko w celach leczniczych nie miałem wapna ani węgla żeby chłopaka ratować >;))
Tak,ze wszystkich potraw najbardziej zabija żarłoczność i zachłanność wlasnie;)
A wiesz Michalino że to są atawizmy i jak tylko im dać szansę :) to każdy okaże talenty >;))) Mój kumpel co kobieta go "kopnęła" jest teraz z dziewczyną co jej mąż umarł podczas obiadu bo się zadławił? Wolę nie myśleć co przeżywała.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Najlepszy własny mielony na chleb, też keczupem. Robiłem sobie do pracy Wtedy człowiek wiedział co zmielił i wiedział co jadł...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
U nas jest kłopot, że mamy za darmo, to jak się chłopaki dorwą, to potem im szkodzi, kolega zeżarł 5 szejków to go potem dzień nie było, ale szarlotkę mieli znośną. Raz na jakiś czas można, byle rzadko, bo to tuczące, zobaczcie na amerykanów >;P
No,jak zeżarł 5 szejków...
Ja tego nie jadam bo mi się wydaje trujace no ale może jak ktoś zje od czasu do czasu to spoko;)
Michalino u nas jest przysłowie że : Darmoszka zabiła konia >;)) Jak dają, to trzeba uważać i częstować się z umiarem, ale to trzeba samemu na własnej skórze, nie ma co ostrzegać bo to każdy sam musi doświadczyć. Najlepszy to wypił chyba z 10 kaw bo robiliśmy biura i tam dla pracowników to prawdziwa brazylijska kawa była gratis no to wypiliśmy po jednej, max dwie, ale jak ten się przypiął, to myślałem że jedziemy do szpitala, ale wymyśliłem, że jest kawa w opcji z mlekiem, to kawa do zlewu a mleko do kubka i pił aż mu przeszło. No ale ostro tej kawy zużyliśmy >;)) Bajerancką brazylijską kawę lałem do zlewu, ale nie z pazerności tylko w celach leczniczych nie miałem wapna ani węgla żeby chłopaka ratować >;))
Tak,ze wszystkich potraw najbardziej zabija żarłoczność i zachłanność wlasnie;)
A wiesz Michalino że to są atawizmy i jak tylko im dać szansę :) to każdy okaże talenty >;))) Mój kumpel co kobieta go "kopnęła" jest teraz z dziewczyną co jej mąż umarł podczas obiadu bo się zadławił? Wolę nie myśleć co przeżywała.
Pewnie gadał, przy jedzeniu. To najczęstsza przyczyna zadławień...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jadacie w sieciówkach? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Pamiętam jak je uruchamiano bo w paru pracowaliśmy i jak uruchamiano produkcje to robili eksperymenty i wszystkiego pojedliśmy do syta, nie wolno wynosić i jeść przy klientach. A normalnie zamawiasz i manager brygady nie czekuje. Ale nie jadamy choć za free, to niezdrowe. Kawę mają niezłą i dość >;))
12