Amigoland napisał/a
Najlepszy własny mielony na chleb, też keczupem. Robiłem sobie do pracy

Wtedy człowiek wiedział co zmielił i wiedział co jadł...
I tu jest właśnie sztuczka Andrzeju, na sobie to nie będziesz oszczędzał, taki mójmak jest drogi bo wszystko świeże i przebrane, no ale gości syfem to się truć nie będzie. Na mójmaki to wszyscy lecą do kuchni bo jak to pachnie i smakuje a i seta zmrożonej myśliwskiej, nawet kobitki co nie piją zupełnie, to im smakuje, no tylko seta to za dużo 50-70 to akurat >;)