Jola napisał/a
michalina napisał/a
Się pali;))

Michalinko, naprawdę paliłaś ognisko?:)
Pewnie, żeby inne Wiedźmy wiedziały gdzie wylądować!😁
Żartuję, cudny klimacik...:)
Tu raczej nie mogę, nie dość, że godzina policyjna, to jeszcze ogień...oj miałabym Beltane...:))):P
Hej Jolu,naprawdę paliłam ognisko;))
Zawsze tego dnia palę no chyba,że pada:))Ogień ma moc oczyszczania.Palę niewielkie ognisko nad oczkiem wodnym.Pisałam tu już kiedyś,że to mój sposób na równoważenie żywiołów:
chwilę boso na Ziemi,czyli żywioł ziemi,żywioł ognia ,czyli ognisko,oczko wodne czyli zywioł wody no i powietrze:))
A Tobie rzeczywiście niemiecka policja mogłaby Ci urządzić Beltane!

Popamietałabys do końca życia;))
Choc z drugiej strony jakbys tak wsiadła na miotłę i odleciala im sprzed nosa,ciekawe,co by w raporcie napisali
