Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
78 wiadomości Opcje
1234
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Lothar.
Akurat zajrzałem do kolegi i się wybiera niedługo na ślub córci i zbiera kasę na niezły prezent. Aaa ten ślub, to po to, żeby się nie oglądać, z nowym wybrankiem żonki, na weselu? A nie :) bo tatuś ma zapewniać i być winnym, jak mamusia sobie poszła i być winnym, jak sobie kogoś znalazł. Oczywiście łożenie cały czas, nawet jak panna pracująca, to mieszkanie i jedzenie i suweniry, potem wyprowadzenie się bez słowa i wrogość. Aaa i ziemia pod chałupę i prezenty na ślub. I masz obcego, wrogiego człowieka. Z rodzinami, to się czasami dziwnie wychodzi. To zaproszenie to telefonicznie i jak chcesz, to zajrzyj. Niesłychanie spokojny facet. A taki był zakochany i świata nie widział, a dziś jak tylko gębę otworzy to ta,..... ..... Dziwny jest ten świat.

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Jola
Lothar. napisał/a
Akurat zajrzałem do kolegi i się wybiera niedługo na ślub córci i zbiera kasę na niezły prezent. Aaa ten ślub, to po to, żeby się nie oglądać, z nowym wybrankiem żonki, na weselu? A nie :) bo tatuś ma zapewniać i być winnym, jak mamusia sobie poszła i być winnym, jak sobie kogoś znalazł. Oczywiście łożenie cały czas, nawet jak panna pracująca, to mieszkanie i jedzenie i suweniry, potem wyprowadzenie się bez słowa i wrogość. Aaa i ziemia pod chałupę i prezenty na ślub. I masz obcego, wrogiego człowieka. Z rodzinami, to się czasami dziwnie wychodzi. To zaproszenie to telefonicznie i jak chcesz, to zajrzyj. Niesłychanie spokojny facet. A taki był zakochany i świata nie widział, a dziś jak tylko gębę otworzy to ta,..... ..... Dziwny jest ten świat.


Ale temat o poranku...

No i nie przesadzaj, wcale nie musi tak być.

Jeśli tatuś nie pomaga z dobroci serca, to przecież nikt go do tego nie zmusza.

I nie można dać się wykorzystywać, to zwykły szacunek dla samego siebie.

Jeśli uważa, że robi za dużo wystarczy jasno się określić i nie narzekać potem.

Wiem, że kobiety potrafią wykorzystywać sytuacje, ale z drugiej strony mężczyźni czasem zapominają, że mają dziecko/dzieci nawet w związku, a kiedy drogi się rozejdą woleliby żyć niczym wieczny kawaler bez zobowiązań.

Jakkolwiek względem ex_żonki zobowiazań niema, to względem dzieci do końca swoich dni.

Ale jeśli nie chce uczestniczyć w ich życiu, lub na jakich zasadach, niech warunki określi zamiast narzekać przez całe życie, że robi coś czego nie chce.

Po co w ogóle to robi, skoro narzeka?

Ja tego nie rozumiem.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Lothar.
Jola napisał/a
Lothar. napisał/a
Akurat zajrzałem do kolegi i się wybiera niedługo na ślub córci i zbiera kasę na niezły prezent. Aaa ten ślub, to po to, żeby się nie oglądać, z nowym wybrankiem żonki, na weselu? A nie :) bo tatuś ma zapewniać i być winnym, jak mamusia sobie poszła i być winnym, jak sobie kogoś znalazł. Oczywiście łożenie cały czas, nawet jak panna pracująca, to mieszkanie i jedzenie i suweniry, potem wyprowadzenie się bez słowa i wrogość. Aaa i ziemia pod chałupę i prezenty na ślub. I masz obcego, wrogiego człowieka. Z rodzinami, to się czasami dziwnie wychodzi. To zaproszenie to telefonicznie i jak chcesz, to zajrzyj. Niesłychanie spokojny facet. A taki był zakochany i świata nie widział, a dziś jak tylko gębę otworzy to ta,..... ..... Dziwny jest ten świat.


Ale temat o poranku...

No i nie przesadzaj, wcale nie musi tak być.

Jeśli tatuś nie pomaga z dobroci serca, to przecież nikt go do tego nie zmusza.

I nie można dać się wykorzystywać, to zwykły szacunek dla samego siebie.

Jeśli uważa, że robi za dużo wystarczy jasno się określić i nie narzekać potem.

Wiem, że kobiety potrafią wykorzystywać sytuacje, ale z drugiej strony mężczyźni czasem zapominają, że mają dziecko/dzieci nawet w związku, a kiedy drogi się rozejdą woleliby żyć niczym wieczny kawaler bez zobowiązań.

Jakkolwiek względem ex_żonki zobowiazań niema, to względem dzieci do końca swoich dni.

Ale jeśli nie chce uczestniczyć w ich życiu, lub na jakich zasadach, niech warunki określi zamiast narzekać przez całe życie, że robi coś czego nie chce.

Po co w ogóle to robi, skoro narzeka?

Ja tego nie rozumiem.
Temat jest ciekawy Jolu >;) Bo faceci z zasady nie wykorzystują dzieci, w układach z eksżonami, a żony nagminnie. Chodzi o ideę wzajemności, jak ja jestem dla ciebie miły >;)) to w drugą stronę:) wypadało by było żeby tak było podobnie? >;PPP Ba rodzice z zasady powinni dbać o dzieci i ich przyszłość, co kolega się wywiązywał, a w drugą stronę? Nic? Przyznam że rodzinę faceta znam od dziecka i im się nie podobała jego wybranka, ba nawet ja sam "oczy przetarłem" facet z aspiracjami intelektualnymi wziął sobie bardzo prostą dziewczynę, no i nic komu do tego >;P Ale ma to swoje konsekwencje. Facet był honorny jak odchodziła i uznał porozumienie stron, to teraz ma pół chałupy do spłacania i wrogo nastawione dzieci. Albo ma się klasę, albo nie, ale rozgrywać dziećmi, to chyba poniżej pewnego poziomu? Bo przecież nie chodzi o pieniądze? Prawda? >:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Jola
Ten post był aktualizowany .
Lothar. napisał/a
Temat jest ciekawy Jolu >;) Bo faceci z zasady nie wykorzystują dzieci, w układach z eksżonami, a żony nagminnie. Chodzi o ideę wzajemności, jak ja jestem dla ciebie miły >;)) to w drugą stronę:) wypadało by było żeby tak było podobnie? >;PPP Ba rodzice z zasady powinni dbać o dzieci i ich przyszłość, co kolega się wywiązywał, a w drugą stronę? Nic? Przyznam że rodzinę faceta znam od dziecka i im się nie podobała jego wybranka, ba nawet ja sam "oczy przetarłem" facet z aspiracjami intelektualnymi wziął sobie bardzo prostą dziewczynę, no i nic komu do tego >;P Ale ma to swoje konsekwencje. Facet był honorny jak odchodziła i uznał porozumienie stron, to teraz ma pół chałupy do spłacania i wrogo nastawione dzieci. Albo ma się klasę, albo nie, ale rozgrywać dziećmi, to chyba poniżej pewnego poziomu? Bo przecież nie chodzi o pieniądze? Prawda? >:)


"(...) faceci z zasady nie wykorzystują dzieci, w układach z eksżonami, a żony nagminnie."

Bo niektórym mężczyznom się wydaje, że po rozwodzie dzieci, to "problem" żony, prawda? :)

A dalej, zupełnie nie zgadzam się z tym co napisałeś.

Jaką "klasę" ma twój kolega, skoro w sumie wciąż narzeka, że coś musi?
Dla kogo?
Dla sąsiadów by źle nie mówili?

Nic nie musi.

Aktualnie, jak już dzieci dorosłe i nie bardzo chcą, aby tata uczestniczył w ich życiu, to nic na siłę.
I wiąże to się również  z "prezentami".

Jeśli ma uczestniczyć tylko w kwestiach majątkowych, kasy itp., to kolega dawno powinien ten temat uporządkować.
W sensie, że nie jest skarbonką.

Wtedy okazałby klasę i szacunek dla samego siebie.

Może wtedy "wróciła by" miłość dziecka do ojca, w takim przypadku  prezenty robiłby z miłości.
W przeciwnym przypadku drogi się rozchodzą.
Nawet z dorosłymi dziećmi.

Wolę zainteresowania powinny mieć obie strony, ale nic na siłę.
 
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Lothar.
Czasami trudno jest przeprowadzić rozmowę: co jest czyje i jak się będziemy do siebie odnosić i wynikają z tego jakieś straszne nieporozumienia. Tatuś był dobry jak łożył ale jak mamusia wpłynęła na postrzeganie go przez wizję jaka to była w tym związku nieszczęśliwa i dopiero odżyła w nowym związku bo z tym głupkiem i zwyrodnialcem to się żyć nie dało :) No wiesz "czarna koszula" aby usprawiedliwić własne, mocno niemoralne wybory. (zdrady, nowy związek, w trakcie starego, itp.) A dzieciaki to nie muszą być mocne w psychologii, aby rozumieć jakie mechanizmy tu działają, tylko wiedzą że "stary to łajdak" i tak w ich pamięci pozostaje, ba tworzą się fałszywe wspomnienia i za parę lat to "rękę by sobie dali uciąć" że to był jakiś zbrodniarz. Ponad 20 lat szczęśliwego małżeństwa 3 córki i co dalej? Trzeba przyznać sprawiedliwie że pani eksżona czekała aż najmłodsza zapnie 18 i wtedy pokazała "rogi" :) Ale za to jak skutecznie. I co się dziwić że chłopaki to się tak nie palą do żeniaczki, tylko jakieś konkubinaty dookoła. Ale wizja Rodziny i Matki Polki to jakoś się rozwiała na wietrze. Nie mówię że on taki złoty, tego nie mówię, ale jak już się porobiło i trzeba iść na swoje, to po co te zemsty? Urażona miłość własna, facet sobie zgrabnie poradził i boli?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Jola
Lothar. napisał/a
Czasami trudno jest przeprowadzić rozmowę: co jest czyje i jak się będziemy do siebie odnosić i wynikają z tego jakieś straszne nieporozumienia. Tatuś był dobry jak łożył ale jak mamusia wpłynęła na postrzeganie go przez wizję jaka to była w tym związku nieszczęśliwa i dopiero odżyła w nowym związku bo z tym głupkiem i zwyrodnialcem to się żyć nie dało :) No wiesz "czarna koszula, aby usprawiedliwić własne mocno niemoralne wybory. (zdrady, nowy związek, w trakcie starego, itp.) A dzieciaki to nie muszą być mocne w psychologii, aby rozumieć jakie mechanizmy tu działają, tylko wiedzą że "stary to łajdak" i tak w ich pamięci pozostaje, ba tworzą się fałszywe wspomnienia i za parę lat to "rękę by sobie dali uciąć" że to był jakiś zbrodniarz. Ponad 20 lat szczęśliwego małżeństwa 3 córki i co dalej? Trzeba przyznać sprawiedliwie że pani eksżona czekała aż najmłodsza zapnie 18 i wtedy pokazała "rogi" :) Ale za to jak skutecznie. I co się dziwić że chłopaki to się tak nie palą do żeniaczki, tylko jakieś konkubinaty dokoła. Ale wizja Rodziny i Matki Polki to jakoś się rozwiała na wietrze. Nie mówię że on taki złoty, tego nie mówię, ale jak już się porobiło i trzeba iść na swoje, to po co te zemsty? Urażona miłość własna, facet sobie zgrabnie poradził i boli?

Niepotrzebnie komplikujesz, tak jakbyś chciał za wszelką cenę z pana męża zrobić ofiarę.

Dorosły jest.

Skoro ma świadomość jak sytuacja wygląda, porządkuje kwestie roszczeniowe eks żony i dzieci, i żyje spokojnie, dla siebie.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Bo pan eksmąż jest Ofiarą, w tym wypadku. Nie będzie na Weselu ukochanej Córki, która uważa go za Wroga. Tylko kto jest temu winny? No powiedzmy szczerze, że to porozumienie stron, to był błąd, jak pani eks żona się wyprowadziła do Kochanka. Chałupa warta z 1,2 to 600 trzeba by spłacić, na nowe gniazdko pani eksżony. Co prawda kolega wymyślił że sobie mniejszą chałupkę wyszykuje za 400 i będzie mógł spokojnie sobie żyć z nową wybranką, a dom przepisać na dzieci. Pani eksżona stanowczo nie "słyszy" tej oferty >;)))) A tak się zarzekała jak to sama dom utrzymywała na rozprawie >;))) Wszyscy z uśmiechem traktowali te rewelacje, jak wyszło kto ile zarabiał >;)) A świętej pamięci Babcia mówiła, że jej źle z oczu patrzy i głupia i biedna, to tego nie słyszał. Nie szyję jej czarnej koszuli bo przecież ma też dobre strony >:P Ale to wywieranie zemsty, poprzez dzieci, jest mocno nie w porządku.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Jola
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Wojcieszku, jesli ojciec w trakcie trwania małażeństwa nie nawiązał kontaktu emocjonalnego z dzieckiem, bo np zawsze musiał odpocząć po pracy, a potem mieć czas na własne zainteresowania, to tym bardziej nie nawiąże go po rozwodzie. Często jest tak, że ojcowie, którzy w swojej karierze tatusiowej nawet raz nie zajęli się dzieckiem, czy to podczas zwykłej zabawy, czy  wyjściem na rower, na spacer, czymkolwiek, oczekują, że kiedy po rozwodzie przyjdą na wyznaczoną przez sąd godzine odwiedzin, to dziecko rzuci im sie na szyje. A kiedy tak się nie dzieje, zczynają obwiniać matkę, że nastawia dziecko przeciwko nim. Nie mówię, że to jest reguła, ale często tak właśnie się dzieje, szczególnie wtedy, gdy dziecko jest już  nastolatkiem, a tatuś przegapił całe jego dzieciństwo. Potem tacy tatusiowie się dziwią, że dzieci są oschłe w stosunku do nich i traktuja ich tylko jako bankomat. Sami niestety na to zapracowali, bo gdyby więź emocjonalna między ojcem, a dzieckiem była silna, to do takiej sytuacji by nie doszło.

Dokładnie, dużo zależy od wypracowanego wcześniej  kontaktu z dzieckiem.
Gdyby był poprawny wszelkie intrygi mamusi na niewiele by się zdały.
Przeciwnie, mogłyby się obrócić przeciwko niej.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Wojcieszku, jesli ojciec w trakcie trwania małażeństwa nie nawiązał kontaktu emocjonalnego z dzieckiem, bo np zawsze musiał odpocząć po pracy, a potem mieć czas na własne zainteresowania, to tym bardziej nie nawiąże go po rozwodzie. Często jest tak, że ojcowie, którzy w swojej karierze tatusiowej nawet raz nie zajęli się dzieckiem, czy to podczas zwykłej zabawy, czy  wyjściem na rower, na spacer, czymkolwiek, oczekują, że kiedy po rozwodzie przyjdą na wyznaczoną przez sąd godzine odwiedzin, to dziecko rzuci im sie na szyje. A kiedy tak się nie dzieje, zczynają obwiniać matkę, że nastawia dziecko przeciwko nim. Nie mówię, że to jest reguła, ale często tak właśnie jest, szczególnie wtedy, gdy dziecko jest już  nastolatkiem, a tatuś przegapił całe jego dzieciństwo. Potem tacy tatusiowie się dziwią, że dzieci są oschłe w stosunku do nich i traktuja ich tylko jako bankomat. Sami niestety na to zapracowali, bo gdyby więź emocjonalna między ojcem, a dzieckiem była silna, to do takiej sytuacji by nie doszło.
Masz sporo racji Ewo :) Ale jest jeden dylemat, jak się nie pracuje po 8 godzin tylko buduje chałupę i przynosi w zębach do chałupy co tylko można, bo on coś miał, a ona "goła" to trudno oczekiwać że facet w skowronkach się będzie bawił z dziećmi. Padnie na pysk i śpi i go zwyczajnie nie ma. To są konsekwencje własnych wyborów. Zwykłe ekonomiczne ale wpływające na układy rodzinne.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Jola
Lothar. napisał/a
Masz sporo racji Ewo :) Ale jest jeden dylemat, jak się nie pracuje po 8 godzin tylko buduje chałupę i przynosi w zębach do chałupy co tylko można, bo on coś miał, a ona "goła" to trudno oczekiwać że facet w skowronkach się będzie bawił z dziećmi. Padnie na pysk i śpi i go zwyczajnie nie ma. To są konsekwencje własnych wyborów. Zwykłe ekonomiczne ale wpływające na układy rodzinne.

Zupełnie nie chodzi o zabawy rozciągnięte w czasie, a szczere poświęcenie dziecku nawet kilku chwil, w których czułoby, że jest dla taty bardzo ważne.
Kochający rodzic wie jak podtrzymać miłość dziecka.

Poza tym, przecież wiele kobiet pracuje zawodowo, po pracy drugi etat w domu.
Również borykają się z brakiem czasu i zmęczeniem.
Ale o rozwój emocjonalny dzieci trzeba dbać, bo jak nie rodzic, to kto?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
Jola napisał/a
Lothar. napisał/a
Masz sporo racji Ewo :) Ale jest jeden dylemat, jak się nie pracuje po 8 godzin tylko buduje chałupę i przynosi w zębach do chałupy co tylko można, bo on coś miał, a ona "goła" to trudno oczekiwać że facet w skowronkach się będzie bawił z dziećmi. Padnie na pysk i śpi i go zwyczajnie nie ma. To są konsekwencje własnych wyborów. Zwykłe ekonomiczne ale wpływające na układy rodzinne.

Zupełnie nie chodzi o zabawy rozciągnięte w czasie, a szczere poświęcenie dziecku nawet kilku chwil, w których czułoby, że jest dla taty bardzo ważne.
Kochający rodzic wie jak podtrzymać miłość dziecka.

Poza tym, przecież wiele kobiet pracuje zawodowo, po pracy drugi etat w domu.
Również borykają się z brakiem czasu i zmęczeniem.
Ale o rozwój emocjonalny dzieci trzeba dbać, bo jak nie rodzic, to kto?
No trzeba, trzeba i nikt nie mówi inaczej >;) I tak było "mój tata wszystko potrafi" >;)) Ale pani Mama ma dużo ciekawszy kontakt emocjonalny z córkami i mówimy o zatrutej strzale wysłanej po rozwodzie, bo fochy fochami a co za dużo to niezdrowo. Mamusia i jej nowy Przyjaciel będą się bawili na całego, na weselu córki, a tatuś łkał w kąciku.

Rety, rety, gdzie pani Joli wrażliwość? >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Drapak
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Ciekawe czy jamniki też są po rozwodzie wrogo nastawione ? Nurtuje mnie te zdumiewające zagadnienie.

 
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Pomijasz motyw Zemsty Ewo :) Ojciec Mateusz by zauważył >;) A tak serio, to rodzina wyglądała dobrze, aż ktoś zapragnął miłości i drugiej młodości >;)) Chyba gwoździem obrazy, był spokój pana męża, bo się zgodził i nie "rozpaczał" zakręcił się i wakat obsadzony, powrotu nie ma. Tematem jest zemsta, we wmówieniu dzieciom, winy pana męża za... wszystko :) Nie wiem czy zauważyłaś Ewo że kobietom nie obca jest ta myśl
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Drapak
Drapak napisał/a
Ciekawe czy jamniki też są po rozwodzie wrogo nastawione ? Nurtuje mnie te zdumiewające zagadnienie.

Jamniki nie chodzą do kościoła, to i są Przyzwoite bo nie przesiąkły.... hipo.....kryzją >;))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Drapak
Tak siostra miała, wiem to wyjątkowo wredne i fałszywe stwory,w niektórych przypadkach przebijają w tym właścicieli to by się w tym przypadku forumowej Jamnik Stara baba i s-ka zgadzało :)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Drapak
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy po rozwodzie, kobiety nastawiają dzieci, przeciw facetowi?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Rozsądnie mówisz Ewo :) ale mnie zawsze kusi, aby znaleźć ukryte motywy postępowania Ludzi i są one często proste i być może nie do końca uzmysłowione :) Dorosłym córkom, może się zwyczajnie Opłacać, przyjąć narracje mamy i ochłodzić lub całkiem zerwać stosunki z ojcem i zaserwować mu Poczucie Winy. To nie są niewinne dzieciątka i rozgrywanie rodziców mają we krwi >;)) Będą mogły wymagać i egzekwować, nie czując potrzeby odpłaty. Pan tata na nic nie zasługuje.
1234