Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ja siedzę na urzędniczej pensji od lat, ale na tej najniższej he he he. Czyli na tej, bez której ci z grubymi zarobkami nie mieli by racji bytu he he. Opowiadać bym mogła o tym anegdoty he he . Od 23.04. mam nowego szefa wojewódzkiego he he he. Nawet nie liczę ilu przeżyłam już szefóww głównych, wojewódzkich i stacjonarnych he he, co biorą za nic nie robie nie od 6000 w górę he he
Za to na górze "wieje wiatr" a na dole nie >;)) I ja kiedyś podpisywałem listę o 7 :)..... za cały miesiąc 4 długopisami >;)) Dawno to było, a ile czytałem i.... się nudziłem, bo obowiązki były nieinspirujące >;))