Nie dopuszczą do tego. Bo media należą do nich...Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Cześć Andrzeju :) a pamiętasz jak nato bombardowało Jugosławię? I my się spodziewamy od nich "bezpieczeństwa" po.... Jałcie? Kto tu ma nierówno pod sufitem? Znów nas zdradzą, jak tylko będzie kupiec >;)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Z tym urabianiem, nie bardzo im wyszło ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
I nadejdzie dzień, jak już nie będzie wyznawców..... demonów >;)) Nawet jak każą się nazywać.... zabawnie >;))
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Gorzej, że stali za zamachami na własnych obywateli, coś jak 9/11.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Dlatego musimy polegać na sobie. Przydałby się nawet jakiś własny blok wojskowy, lub chociaż parę państw związanych sojuszem. Tu naturalnym krajem, bardzo zbliżonym do nas kulturowo jest ....Ukraina. Tylko że ani Stany, ani Niemcy, ani Rosja, nie dopuści do tego...
Druga tura bez Bonżura...
|
Myślę że się mylisz Andrzeju, ukry może kiedyś się rozwiną na razie kacapy ich wychowali i to homo sovieticus.
Homo sovieticus (łac. „człowiek sowiecki/radziecki”) – według Michaiła Hellera pojęcie funkcjonujące początkowo w ZSRR jako określenie kolejnego etapu ewolucji człowieka Homo sapiens ukształtowanego dzięki powodzeniu marksistowskiego eksperymentu społecznego[1][2]. Równocześnie pojęcie zaczęło funkcjonować w drugim obiegu jako opis postępującego procesu demoralizacji społeczeństwa komunistycznego. W 1982 roku rosyjski pisarz i socjolog emigracyjny Aleksandr Zinowjew napisał książkę pod tym tytułem, stanowiącą połączenie relacji i próby analizy mentalności emigrantów rosyjskich we Francji „skażonych” komunizmem. Zinowjew utworzył także skrótowiec homosos (ros. гомосос) w stylu radzieckiej nowomowy. Podobnym znaczeniowo terminem w rosyjskim slangu jest sowok (ros. совок). Według Zinowjewa „cechami radzieckiego społeczeństwa są: nieokreśloność, płynność, zmienność, wieloznaczność we wszystkim. Składa się ono z galaretowatych jednostek i samo przypomina galaretę. Jest to społeczeństwo kameleonów, będące w całości gigantycznym kameleonem”[3]. Leszek Kołakowski uważał, że pracą kluczową w kształtowaniu homo sovieticus był Krótki kurs historii WKP(b), który, przez swoje liczne zmiany zgodne ze zmianami „linii partii” lub eliminacją kolejnych przywódców partyjnych, był „podręcznikiem sfałszowanej pamięci i rozdwojonej rzeczywistości”. Cechy wykształcone przez wieloletnie powtarzanie kolejnych wersji „Krótkiego kursu” doprowadziły do wykształcenia „nowego człowieka sowieckiego: ideologicznego schizofrenika, szczerego kłamcy, człowieka gotowego do nieustannych i dobrowolnych samookaleczeń umysłowych”[4]. Według nich mentalność Homo sovieticus można scharakteryzować następującymi cechami[5]:[potrzebny przypis] człowiek podporządkowany kolektywowi (organizacji partyjnej), dla jego postawy charakterystyczna jest ucieczka od wolności i odpowiedzialności, koniunkturalizm, oportunizm, agresja wobec słabszych, uniżoność wobec silniejszych, brak samodzielnego myślenia oraz działania, oczekiwanie, że „ktoś coś załatwi”, zniewolony intelektualnie, pozbawiony osobowości i godności, całkowicie podporządkowany władzy, izolacja od światowej kultury, stworzona poprzez ograniczanie w ZSRR podróży za granicę i ścisłą cenzurą informacji w mediach oraz wszechobecnością propagandy, brak respektowania wspólnej własności i skłonność do drobnych kradzieży w miejscu pracy, zarówno dla użytku osobistego, jak i dla zysku, zgodnie ze słowami popularnej piosenki „Wszystko należy do kołchozu, wszystko należy do mnie” („Все вокруг колхозное, все вокруг мое”[6]) czy „Jeden worek do ciężarówki, jeden worek sobie” (мешок – в кузов, мешок себе) ze wspomnień Stalina[7]. W Polsce termin homo sovieticus upowszechnił ks. Józef Tischner w opublikowanym na łamach „Tygodnika Powszechnego” w kwietniu 1990 r. artykule pt. Homo sovieticus – pomiędzy Wawelem a Jasną Górą[8]. W jego interpretacji termin miał odmienne znaczenie. Według niego homo sovieticus to: „zniewolony przez system komunistyczny klient komunizmu – żywił się towarami, jakie komunizm mu oferował. Trzy wartości były dla niego szczególnie ważne: praca, udział we władzy, poczucie własnej godności. Zawdzięczając je komunizmowi, homo sovieticus uzależnił się od komunizmu, co jednak nie znaczy, by w pewnym momencie nie przyczynił się do jego obalenia. Gdy komunizm przestał zaspokajać jego nadzieje i potrzeby, homo sovieticus wziął udział w buncie. Przyczynił się w mniejszym lub większym stopniu do tego, że miejsce komunistów zajęli inni ludzie – zwolennicy «kapitalizmu». Ale oto powstał paradoks. Homo sovieticus wymaga teraz od nowych «kapitalistów», by zaspokajali te potrzeby, których nie zdołali zaspokoić komuniści. Jest on jak niewolnik, który po wyzwoleniu z jednej niewoli czym prędzej szuka sobie drugiej. Homo sovieticus to postkomunistyczna forma «ucieczki od wolności», którą kiedyś opisał Erich Fromm” (Tischner, 1992).[potrzebny przypis] Tischnerowski homo sovieticus to osoba będąca tworem systemu totalitarnego i niepotrafiąca odnaleźć się w systemie politycznym innego typu[9]. W podobnym tonie definiował termin publicysta Jerzy Turowicz. Pisał: „Homo sovieticus to człowiek zniewolony, ubezwłasnowolniony, pozbawiony ducha inicjatywy, nieumiejący myśleć krytycznie. [...] Homo sovieticus to dziś człowiek, który wszystkiego oczekuje i domaga się od państwa, który nie chce i nie umie swego losu wziąć we własne ręce”[10][9]. Przypisy „Związek Radziecki jest (...) ojczyzną nowego, wyższego typu homo sapiens – homo sovieticus”, za: praca zbiorowa: Sowietskije ludi. Moskwa: 1974. Michaił Heller: Maszyna i śrubki. Jak hartował się człowiek sowiecki. Warszawa: Wydawnictwo Pomost, 1989. Aleksandr Zinowjew: Homo sovieticus. Wyd. EPUB. Polonia, 1983, s. 1444–1446. ISBN 978-0-902352-31-5. Leszek Kołakowski: Główne nurty marksizmu. T. III – Rozkład. Wydawnictwo „Krąg-Pokolenie”, 1989, s. 867. Piotr Wdowiak: Homo postsovieticus lub Homo sovieticus po latach. Racjonalista.pl. Słowa radzieckiej piosenki Dorożnaja (Дорожная) z 1947 roku, słowa S.A. Wasiliew, muzyka. I. Dunajewski. С.А. Васильев – слова, музыка – И. Дунаевского. Пахомов Борис Исакович: Все вокруг колхозное, все вокруг мое. 2011. Joanna Marszałek-Kawa, Danuta Plecka (red.), Leksykon wiedzy politologicznej, Toruń: Wydawnictwo Adam Marszałek, 2018, s. 144, ISBN 978-83-66220-26-3, OCLC 1091293670. Maciej Mazurek: Homo sovieticus atakuje. niezalezna.pl, 5 listopada 2013. Jerzy Turowicz. Pamięć i rodowód. „Tygodnik Powszechny”. nr 45, 1993. |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
No jasne że jest trochę za wcześnie o tym mówić. Ale taki sojusz jest w interesie obu państw. Tylko jest nie na rękę Niemcom i Rosji...
Druga tura bez Bonżura...
|
Palestyna była wspierana przez unię od dziesiątków lat. Wszystko, co tam teraz zostało zrównane z ziemią, powstało za unijne pieniądze. Szukałem, ale nic nie znalazłem, żeby kraje arabskie pomagały Palestynie finansowo. Oprócz deklaracji i wsparcia ...Zbrojnego. Nie wspierali finansowo.
https://www.euractiv.pl/section/polityka-zagraniczna-ue/news/unia-europejska-przestanie-wspierac-palestyne-chca-tego-czesi/
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
A najciekawsze jest to, że mało kto ogarnia, że za komunizmem i religiami, stoją interesy trustów bankowych, widzący w nich tani model zarządzania społeczeństwami >;) Ludzie są jak biedne niedorozwinięte dzieci i to niby elity bogacze i ci z habilitacjami >;))
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
obecnie Ukraina została tylko z obietnicami...
Druga tura bez Bonżura...
|
A to było do przewidzenia? A co z tymi co poszli do piachu i zostali kalekami? A ich rodziny? Politycy pojadą na emerytury, a ludzie zostaną w nędzy.
|
Nie będę Wojtek z tobą dyskutował na ten temat. Dalej uważasz że kacapy powinny zająć Ukrainę i graniczyć z Polską. Widzisz w kacapach gołąbków pokoju. Którzy wyzwolą nas ze wszystkich problemów... To niesłychane jak można tak szybko zapomnieć historię...
Druga tura bez Bonżura...
|
Andrzeju ja jestem pragmatyczny. Stany się dawno dogadały z ruskimi i widzimy teatr. Ukry nikogo nie obchodzą, a i nas też poświęcą. Myślę że tą strategię rozgrywa AI. Wykorzystując głupotę i pasywność intelektualną ludzi. Bo ludzie "en masse" nie są inteligentni. Owady w masie zyskują na inteligencji a ludzie wręcz przeciwnie.
|
Putin otwarcie już od lat mówi że chce odzyskać wpływy w Polsce. Czy on się pyta o zdanie Polaków? Nie...On ma ich w dupie... Marzy ci się się znowu powrót do kartek na mięso? Marzy ci się jazda na wstecznym biegu? System jaki jest taki jest, ale to dzięki systemowi doganiamy zachód...
Druga tura bez Bonżura...
|
Putin. car nad carami, nie umie nawet wyprodukować mięsa dla swoich obywateli. Kraj mający taką produkcję zboża, nie umie wyprodukować mięsa. Wyobrażasz sobie?
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Przestaliśmy "doganiać" my tylko wolniej się cofamy niż oni i tak "doganiamy"
![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Nie po to system wchodził do Polski, żeby nas potem poświęcać. Jakoś skończyło się kacapskie wymachiwanie atomową szabelką, pozostała proza konwencjonalnej wojny. Niezwyciężona armia czerwona, przez miesiące zdobywa...Wioskę ![]() ![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |