Bo i czego żałować? >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
21 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Bo i czego żałować? >;))

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Lothar.
Moja była dziewczyna z liceum znalazła mnie na portalu społecznościowym i zaprosiła do znajomych. Niewiele myśląc, zaakceptowałem zaproszenie, ona się odezwała i chwilę porozmawialiśmy jak nam życie płynie. 4 godziny później zastałem ją pod moimi drzwiami, całą zapłakaną i błagającą, żebym do niej wrócił. Ma 4 dzieci, męża i mieszka na drugim końcu kraju.



Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
Moja była dziewczyna z liceum znalazła mnie na portalu społecznościowym i zaprosiła do znajomych. Niewiele myśląc, zaakceptowałem zaproszenie, ona się odezwała i chwilę porozmawialiśmy jak nam życie płynie. 4 godziny później zastałem ją pod moimi drzwiami, całą zapłakaną i błagającą, żebym do niej wrócił. Ma 4 dzieci, męża i mieszka na drugim końcu kraju.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Lothar.
Stara miłość nie rdzewieje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
Stara miłość nie rdzewieje
Tja...To chyba trzeba trochę wcześniej pomyśleć...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Lothar.
Stary, to dopiero musiał oczy zrobić?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
Stary, to dopiero musiał oczy zrobić?
Pojechała do starej miłości, nie mówiąc nic staremu Stary został z dziećmi...Tak myślę.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Moja była dziewczyna z liceum znalazła mnie na portalu społecznościowym i zaprosiła do znajomych. Niewiele myśląc, zaakceptowałem zaproszenie, ona się odezwała i chwilę porozmawialiśmy jak nam życie płynie. 4 godziny później zastałem ją pod moimi drzwiami, całą zapłakaną i błagającą, żebym do niej wrócił. Ma 4 dzieci, męża i mieszka na drugim końcu kraju.

Czy ci ludzie to w ogóle jakoś myślą?;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

michalina
Dzwoniła dzis do mnie kumpela ,bardzo podekscytowana.
Ma tam gdzieś nad morzem swoje miejsce,kwaterę na którą od zawsze jeździła z mężem.
Ale ma tez ona ,hmmm,przyjaciela;)
Romans trwa już b.długo,pewnie kilkanaście lat.
I okazało się,że jej kochaś jeździł z zona w to samo miejsce co ona z małżem na te sama kwaterę,nawet pokój ten sam dostawali a nawet o tym nie wiedzieli!
Stwierdziła,ze przestrzeń go tam pokierowała;))Bo on zaczął tam jeździć kilka lat po niej.
Mówię jej,ze może nie pamięta,że kiedyś mówiła mu,że tam właśnmie jeździ ale ona jest milion procent pewna,że nie,nigdy o takich sprawach nie rozmawiali;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Amigoland
michalina napisał/a
Dzwoniła dzis do mnie kumpela ,bardzo podekscytowana.
Ma tam gdzieś nad morzem swoje miejsce,kwaterę na którą od zawsze jeździła z mężem.
Ale ma tez ona ,hmmm,przyjaciela;)
Romans trwa już b.długo,pewnie kilkanaście lat.
I okazało się,że jej kochaś jeździł z zona w to samo miejsce co ona z małżem na te sama kwaterę,nawet pokój ten sam dostawali a nawet o tym nie wiedzieli!
Stwierdziła,ze przestrzeń go tam pokierowała;))Bo on zaczął tam jeździć kilka lat po niej.
Mówię jej,ze może nie pamięta,że kiedyś mówiła mu,że tam właśnmie jeździ ale ona jest milion procent pewna,że nie,nigdy o takich sprawach nie rozmawiali;))
No popatrz Michalino. Nie potrzeba jeździć na "przygody" za granicę Witaj Michalino.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Dzwoniła dzis do mnie kumpela ,bardzo podekscytowana.
Ma tam gdzieś nad morzem swoje miejsce,kwaterę na którą od zawsze jeździła z mężem.
Ale ma tez ona ,hmmm,przyjaciela;)
Romans trwa już b.długo,pewnie kilkanaście lat.
I okazało się,że jej kochaś jeździł z zona w to samo miejsce co ona z małżem na te sama kwaterę,nawet pokój ten sam dostawali a nawet o tym nie wiedzieli!
Stwierdziła,ze przestrzeń go tam pokierowała;))Bo on zaczął tam jeździć kilka lat po niej.
Mówię jej,ze może nie pamięta,że kiedyś mówiła mu,że tam właśnmie jeździ ale ona jest milion procent pewna,że nie,nigdy o takich sprawach nie rozmawiali;))
No popatrz Michalino. Nie potrzeba jeździć na "przygody" za granicę Witaj Michalino.

Hej Amigo:))
Była w szoku bo nad morzem mnóstwo różnych miejscowości,od Kołobrzegu po Sopot poprzez Łebę,Ustkę ,Hel,Jastarnię,Władys,lawowo a tu masz,ta sama miejscowośc i to samo lokum!
Chciałabym widzieć ich miny gdyby się tam przypadkiem spotkali,bezcenne!
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Amigoland
Ten post był aktualizowany .
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Dzwoniła dzis do mnie kumpela ,bardzo podekscytowana.
Ma tam gdzieś nad morzem swoje miejsce,kwaterę na którą od zawsze jeździła z mężem.
Ale ma tez ona ,hmmm,przyjaciela;)
Romans trwa już b.długo,pewnie kilkanaście lat.
I okazało się,że jej kochaś jeździł z zona w to samo miejsce co ona z małżem na te sama kwaterę,nawet pokój ten sam dostawali a nawet o tym nie wiedzieli!
Stwierdziła,ze przestrzeń go tam pokierowała;))Bo on zaczął tam jeździć kilka lat po niej.
Mówię jej,ze może nie pamięta,że kiedyś mówiła mu,że tam właśnmie jeździ ale ona jest milion procent pewna,że nie,nigdy o takich sprawach nie rozmawiali;))
No popatrz Michalino. Nie potrzeba jeździć na "przygody" za granicę Witaj Michalino.

Hej Amigo:))
Była w szoku bo nad morzem mnóstwo różnych miejscowości,od Kołobrzegu po Sopot poprzez Łebę,Ustkę ,Hel,Jastarnię,Władys,lawowo a tu masz,ta sama miejscowośc i to samo lokum!
Chciałabym widzieć ich miny gdyby się tam przypadkiem spotkali,bezcenne!
Hm. No rzeczywiście przypadek jeden na milion. Zbieżność typów i chemii. Przypadek dla psychologa. Bo miejsce to przypadkowe nie jest, jak zauważyłaś... Można by powiedzieć maksymalne wykorzystanie wczasów. Tylko jak to się ma do ich małżeństwa czekać cały rok na kochanka, kochankę
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Amigoland
Raz byłem na weselu gdzie było dwoje bliźniaków. 2 facetów i 2 kobiety. Trudni do odróżnienia. Najśmieszniejsze było to, że to były 2 małżeństwa
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Amigoland
Amigoland napisał/a
Raz byłem na weselu gdzie było dwoje bliźniaków. 2 facetów i 2 kobiety. Trudni do odróżnienia. Najśmieszniejsze było to, że to były 2 małżeństwa
Trochę już wypiliśmy, zanim goście się zebrali. I jak ich zobaczyłem pomyślałem. Coś za szybkie tempo zrobiłem...Bo widzę podwójnie
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Dzwoniła dzis do mnie kumpela ,bardzo podekscytowana.
Ma tam gdzieś nad morzem swoje miejsce,kwaterę na którą od zawsze jeździła z mężem.
Ale ma tez ona ,hmmm,przyjaciela;)
Romans trwa już b.długo,pewnie kilkanaście lat.
I okazało się,że jej kochaś jeździł z zona w to samo miejsce co ona z małżem na te sama kwaterę,nawet pokój ten sam dostawali a nawet o tym nie wiedzieli!
Stwierdziła,ze przestrzeń go tam pokierowała;))Bo on zaczął tam jeździć kilka lat po niej.
Mówię jej,ze może nie pamięta,że kiedyś mówiła mu,że tam właśnmie jeździ ale ona jest milion procent pewna,że nie,nigdy o takich sprawach nie rozmawiali;))
Pewnie nadają na tych samych falach, Michalino
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Moja była dziewczyna z liceum znalazła mnie na portalu społecznościowym i zaprosiła do znajomych. Niewiele myśląc, zaakceptowałem zaproszenie, ona się odezwała i chwilę porozmawialiśmy jak nam życie płynie. 4 godziny później zastałem ją pod moimi drzwiami, całą zapłakaną i błagającą, żebym do niej wrócił. Ma 4 dzieci, męża i mieszka na drugim końcu kraju.

Czy ci ludzie to w ogóle jakoś myślą?;)
Jak powstała Nasza Klasa to się działo, swoje miłości z przed lat "w zasięgu ręki" tylko wtedy to byliśmy dziećmi i inaczej widzimy świat dziś. Więc to.... rozczarowania >;) ale hmm miło było, choć parę małżeństw tego nie wytrzymało >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Amigoland napisał/a
Raz byłem na weselu gdzie było dwoje bliźniaków. 2 facetów i 2 kobiety. Trudni do odróżnienia. Najśmieszniejsze było to, że to były 2 małżeństwa
Trochę już wypiliśmy, zanim goście się zebrali. I jak ich zobaczyłem pomyślałem. Coś za szybkie tempo zrobiłem...Bo widzę podwójnie

To musiało być ciekawe,he,he;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Dzwoniła dzis do mnie kumpela ,bardzo podekscytowana.
Ma tam gdzieś nad morzem swoje miejsce,kwaterę na którą od zawsze jeździła z mężem.
Ale ma tez ona ,hmmm,przyjaciela;)
Romans trwa już b.długo,pewnie kilkanaście lat.
I okazało się,że jej kochaś jeździł z zona w to samo miejsce co ona z małżem na te sama kwaterę,nawet pokój ten sam dostawali a nawet o tym nie wiedzieli!
Stwierdziła,ze przestrzeń go tam pokierowała;))Bo on zaczął tam jeździć kilka lat po niej.
Mówię jej,ze może nie pamięta,że kiedyś mówiła mu,że tam właśnmie jeździ ale ona jest milion procent pewna,że nie,nigdy o takich sprawach nie rozmawiali;))
Pewnie nadają na tych samych falach, Michalino
No nie wiem Wojtek,to miejsce wybrał jej mąż na wyjazd ,a potem to samo miejsce wybrała ...jego zona!
Uważam jednak,że jest to arcyciekawe zjawisko,przestrzeń tak dziwnie tym pokierowała,co by nie mówić,przedziwne!
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

Lothar.
Myślę że zostawiamy ślady, Michalino. Kiedyś używałem lewej ręki jako "różdżki" i dziwne rzeczy od ludzi się czuje >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Bo i czego żałować? >;))

michalina
Lothar. napisał/a
Myślę że zostawiamy ślady, Michalino. Kiedyś używałem lewej ręki jako "różdżki" i dziwne rzeczy od ludzi się czuje >;)
tak,na pewno zostawiamy ślady.
Ten ślad kobiety musiał byc jednak b.silny,że aż tam go zawiodło
Nigdy nie używałam ręki jako różdżki,owszem,uzyłam rąk w szpitalu by ściągnąć z ojca chorobę i doprowadzic go do uzytku;))
12