Andy i jego goście

[michalina]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Hej Sarenko,rzadko zaglądasz,pozdrowionka:))

Taki czas Michalinko, nadal czekam jeszcze na rozwiązanie tego problemu, pozdrowionka i dla Ciebie :)

Tak myslałam o Tobie Sarenko ale się domyśliłam,że na pewno się jeszcze nic nie wyklarowało.

[Serenity]

michalina napisał/a

Wiesz Sarenko,czasem wystarczy pamiętać by cos zastosować:)
Np.staram się prosić Anioła Stróża o pomoc i sama nie mogę uwierzyć,że działa!;))
W takich niby dziwnych sprawach,np.nigdy  nie mogę dodzwonić sie do przychodni,czasem pół dnia stracę.
Proszę Anioła i od razu pani odbiera;))
Albo zakochałam się w beżowych ,zamszowych loefersach na tej traktorowatej podeszwie i niegdzie ich nie mogłam dostać a takie modne.No to znów apel do Anioła ,weszłam,kupiłam od ręki
Może ten Anioł Stróż to jest właś nie nasza podświadomość?;)
Ciekawe:)

Jak działa, to stosuj, jak najczęściej! ;))
Pamiętasz, jak Kawusia pisała, że nasze Anioły wręcz czekają na to, bo same nie mogą bez naszej woli nic zrobić.
Też chyba zacznę rozmawiać w końcu ze swoim Aniołem ;))

[michalina]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Wiesz Sarenko,czasem wystarczy pamiętać by cos zastosować:)
Np.staram się prosić Anioła Stróża o pomoc i sama nie mogę uwierzyć,że działa!;))
W takich niby dziwnych sprawach,np.nigdy  nie mogę dodzwonić sie do przychodni,czasem pół dnia stracę.
Proszę Anioła i od razu pani odbiera;))
Albo zakochałam się w beżowych ,zamszowych loefersach na tej traktorowatej podeszwie i niegdzie ich nie mogłam dostać a takie modne.No to znów apel do Anioła ,weszłam,kupiłam od ręki
Może ten Anioł Stróż to jest właś nie nasza podświadomość?;)
Ciekawe:)

Jak działa, to stosuj, jak najczęściej! ;))
Pamiętasz, jak Kawusia pisała, że nasze Anioły wręcz czekają na to, bo same nie mogą bez naszej woli nic zrobić.
Też chyba zacznę rozmawiać w końcu ze swoim Aniołem ;))

Spróbuj Sarenko,to przecież nic nie kosztuje ,podobnie jak okadzanie domu szałwią czy palenie świec w intencji:))

[Serenity]

michalina napisał/a

Sama nie wiem,mąż ma niezbyt dobre wyniki badań,denerwuję się ale cóż,czekam,zobaczymy.
Wiesz,miewałam takie sny ale dawno temu i raczej nikt nie chorował ani nie umarł,sama nie wiem,skąd się biorą.
Dziś to był mega koszmar,śniłam,że tata odsunął płytę nagrobną ,przesunął jakiegoś trupa w trumnie a potem mu powiedziałam,by umył ręce.
Wiesz,podświadomość się dobija i chce coś pzrekazać,na coś zwrócić uwagę.

Rozumiem, że możesz się denerwować. Życzę Ci, by wszystko wyszło dobrze.
Nie mam pojęcia, jak tłumaczyć te Twoje sny. Ja będąc młodą dziewczyną miałam kilka razy takie sny o trupach. Pamiętam je do dziś! Ale o ile sobie przypominam też nie spotkało mnie wtedy żadne nieszczęście, czy coś...

Teraz, jak śnią mi się nietypowe sny, to bardzo szybko coś wychodzi...

[Serenity]

Amigoland napisał/a

No bo chłopy to by się zaraz chcieli bić, siłą rozwiązywać problemy. A kobiety myślą że te problemy można rozwiązać z głową i w głowie. Nie siła...Bo siła jest w głowie, a nie w mięśniach...
Ale to takie moje...Spostrzeżenie...Witaj Sarenko...

No tak :) gorzej, jak to "baby" chcą się bić ;))

[Serenity]

michalina napisał/a

Spróbuj Sarenko,to przecież nic nie kosztuje ,podobnie jak okadzanie domu szałwią czy palenie świec w intencji:))

Prawda :) i jest takie proste.

[michalina]

Serenity napisał/a

michalina napisał/a

Sama nie wiem,mąż ma niezbyt dobre wyniki badań,denerwuję się ale cóż,czekam,zobaczymy.
Wiesz,miewałam takie sny ale dawno temu i raczej nikt nie chorował ani nie umarł,sama nie wiem,skąd się biorą.
Dziś to był mega koszmar,śniłam,że tata odsunął płytę nagrobną ,przesunął jakiegoś trupa w trumnie a potem mu powiedziałam,by umył ręce.
Wiesz,podświadomość się dobija i chce coś pzrekazać,na coś zwrócić uwagę.

Rozumiem, że możesz się denerwować. Życzę Ci, by wszystko wyszło dobrze.
Nie mam pojęcia, jak tłumaczyć te Twoje sny. Ja będąc młodą dziewczyną miałam kilka razy takie sny o trupach. Pamiętam je do dziś! Ale o ile sobie przypominam też nie spotkało mnie wtedy żadne nieszczęście, czy coś...

Teraz, jak śnią mi się nietypowe sny, to bardzo szybko coś wychodzi...

Dziękuję Sarenko:))
Tobie też życzę,by się najprędzej skończyło to,co złe.
A co do snu,to sen mara bóg wiara,w końcu mam tyle wiedzy a jej nie stosuję,pora zacząć kreować:))
Dobrej nocy kochana Sarenko,Tobie i wszystkim:))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Serenity napisał/a

Lothar. napisał/a

Witaj Serenko :) Trzymam kciuki :) Zaglądaj czasami >;)) No dobrze, odrobinę zatęskniłem  :)

Zdarza mi się, że nie mam weny do pisania. Dużo się u mnie dzieje ostatnio.
Ciekawe, co u dwóch Jol i Wenus, bo nie zajrzały nawet w święta?

Oby tylko zdrowe dziewczyny były. Pewnie mają swoje zmartwienia i taki sam brak weny. Ot los ludzki, nie brakuje "rozrywek" ale żyć dalej "trzeba" U mnie też się dzieje, ale nie martwię się jakoś o siebie "złego diabli nie biorą"

[Serenity]

michalina napisał/a

Dziękuję Sarenko:))
Tobie też życzę,by się najprędzej skończyło to,co złe.
A co do snu,to sen mara bóg wiara,w końcu mam tyle wiedzy a jej nie stosuję,pora zacząć kreować:))
Dobrej nocy kochana Sarenko,Tobie i wszystkim:))

Dokładnie tak Michalinko! ;) Kreować, jak najwięcej dobra i zacząć od siebie!
Dobrej nocy i niech dziś przyśni Ci się coś miłego :)

[Serenity]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

No nie wiem? Mój anioł, jesli w ogóle coś takiego istnieje pierwszy mnie ostrzegał! Po prostu "anioł"  kazał mi podświadomie zrobić, zadziałac inaczej w sytuacjach w których zachowuję się standardowo/ zawsze tak samo. Skutkiem tych "podszeptów" było zawsze wychodzenie z duzych opresjii w całości, a w jednym przypadku o którym tu pisałam nawet śmierci, ewentualnie trwałego kalectwa!

No tak, bo w sytuacjach kryzysowych, bądź nawet zagrażających życiu, to pewnie działa bez jakichkolwiek próśb nawet.
Jestem pewna, że Anioły istnieją, tylko przestaliśmy w nie wierzyć i z nimi rozmawiać :)

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Oby tylko zdrowe dziewczyny były. Pewnie mają swoje zmartwienia i taki sam brak weny. Ot los ludzki, nie brakuje "rozrywek" ale żyć dalej "trzeba" U mnie też się dzieje, ale nie martwię się jakoś o siebie "złego diabli nie biorą"

Pewnie tak, ale szkoda, że nawet się nie odezwą, chociaż na chwilkę, jak Kropelka
"Złego diabli nie biorą" - a kto bierze? ;)

Ps. Fajny ten psiak! ;) Moja sunia ma cieczkę i chodzi w domu w pampersach ;)

[Lothar.]

>;)) Dobrzy ludzie? >;PP Znów poprawiasz mi humor Serenko >;)*

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

To.... lis

[Serenity]

Lothar. napisał/a

>;)) Dobrzy ludzie? >;PP Znów poprawiasz mi humor Serenko >;)*

;)) Najczęściej tak jest, bo wszystko musi być w równowadze.
:)*

[Lothar.]

Jak masz Anioły, lub wniebowstąpionych Mistrzów :) w swych Archetypach Ewo, to i są w twojej Praktyce Huny >;)))

[Serenity]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Serenita, teraz zaprzeczyłaś wszystkiemu co mówiłaś wcześniej??? Juz nie mówię o tym, że anioły działają tylko wtedy, gdy się je o to poprosi, ale  Hunie o której tu pisałaś?? Jedno wyklucza drugie! Huna mówi, że moc jest w nas, my kreujemy rzeczywistość,  a tu nagle opieka aniołów!? W ogóle mi się to kupy nie trzyma?

A mnie się trzyma :)
Jasne, że moc jest w nas i jestem pewna, że kiedyś ludzie o tym więcej wiedzieli, niż teraz. Teraz to nauczono nas, że moc ma tylko pieniądz i bez niego nic nie możemy.
Anioły nie są materialne, więc materialnie nie pomogą nikomu. Nie zatrzymają nadjeżdżający samochód, ale mogą ostrzec, zwrócić uwagę człowieka.
Jeśli chodzi o prośby, to podsuwają najprostszą myśl, która wypełni prośbę.

[Serenity]

Lothar. napisał/a

To.... lis

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.