Przerwa, nie ma prądu dobrze, że nikomu nic się nie stało, a leje jak z cebra. Znów suknęło i znów.
![]() |
U mnie tylko troszke pogrzmiało,w Kielcach burze nie są dość rzadkie i nie czynia większych szkód:))
Bardzo jestem śpiąca. Ptactwo przecudnie treluje i nie musiałam podlewać pelargonii na balkonie;) Chciałam wyskoczyc do miasta po kostium kapielowy ale mnie zniechęcają sunące chmurzyska. Niszczę te kostiumy bo duzo pływam a szykuje mi się wyjazd nad morze na kilka dni ale dobre i to;)) Szczęśliwa jestem,że znów zobaczę Sopot i naszą "gospodynię"Danusię,zawsze taka radość z naszej i jej strony na zapowiedź przyjazdu:)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
U mnie była już burza o 7 rano. A teraz jest słońce i parno. Ale o wiele "chłodniej " jak wczoraj wczoraj było +38 stopni...
Druga tura bez Bonżura...
|
Hej Amigo,38 stopni,oj,gorrąco:)) Nie wiem jak Ty ale takie upały powyżej 28 stopni mnie rozkładają,za duży gorąc;) |
Mnie to nie męczy. A mama ma w pokoju klimę...
Druga tura bez Bonżura...
|
O,to się nadajesz do Hiszpanii,he,he;)) Dobrze,że mama ma klime;) A co do mojego taty to wyobraź sobie,że dopiero dzis 1 dzień chodzi bez kaleson,jemu jest ciągle zimno;)) |
"Zimno" powodowane jest utratą masy mięśniowej. Wiem że twój tata ma swoje latka. Ale mimo wszystko potrzeba ruchu, spacery. ćwiczenia, rowerek...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
U nas było ciepło, ale strasznie duszno przed burzą, powietrze wręcz lepkie, aż niebo pociemniało i się zaczęło >;P Po burzy, już ludzie dzwonią z awariami >;P Coś się zarobi :)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
hej Amigo:)) Tata codziennie jest na spacerze i dodatkowo sobie ejszcze latem pochodzi po ogrodzie. Co do roweru to musiałabym jakiś stacjonarny kupić a to się nie opłaci. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
He,he;)) Dobrą masz "fuchę"Wojtek:)) |
Nie zawsze Michalino :) "wszystko mnie boli" jak się na tyram, bo nawarstwienia się robią nagle. Żyjesz sobie spokojnie, a tu lato, nowe budynki, robota, a tu nagle burza i chcą "na cito" w 5 miejscach. I mamy "stan klęski" >;P Zatrudnienia zwiększyć nie można, bo to tylko chwilowe. A i z płaceniem to różnie, a jak nawet ubezpieczony, to nie jest takie oczywiste. Trafiłem na spryciarza, co mu na szybko coś pokleiłem ze złomów, załatwiłem ekspertyzy, wziął odszkodowanie, prze-bawił dobre 10tyś i się nie odezwał >;P Każdy dobry uczynek będzie Ukarany... dwa razy >;PP Znów mu stuknęło po jakichś 4 latach, to nic nie naprawiałem, tylko policzyłem w kosztorysie poprzednią naprawę na której mnie Oszukał. Ludzie uczą człowieka rozumu, to bogaty facet i trzeba być ostrożnym, biedni nie są aż tak labilni moralnie >;))
|
Free forum by Nabble | Edit this page |