Wenus napisał/a
Do 24.00 masz czas jakbyś chciał zapalić lampkę, potem bramy mają znać na ament ;) czyli do wtorku, a wtedy powtórka z rozrywki ;-)))
Dla mnie płoty niestraszne :) ale źle się tam czuję, to nie strach, coś jest nie tak, a kiedyś lubiłem tam zajrzeć. Czuję niepokój i jakieś ostrzeżenie, to się nasiliło po śmierci Mamy. Kocham bliskich ale nie mogę tam bywać, a to wstyd bo trzeba posprzątać.