Żenujące...

[Lothar.]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Połowa Polaków nie poszła na wybory samorządowe...

Tez nie poszłam Amigo bo nie mialam na kogo głosować.
Do tego widzialam wyniki z Włocławka,gdzie startował Macjej Maciak i zdobył mało głosów,nie będzie go w 2 turze.
I doszłam do wniosku,że ludzie sa idiotami ,pzrepraszam jesli ktos poczuł sie urazony.
Mając do wyboru tak logicznego ,odpowiedzialnego kandydata jak Maciak głosowali znowu na partie i jakichś dziadów z plakatów to sorry,Polacy zasługuja na los jaki ich spotyka.

Nie bądź taka stanowcza Michalino, 700 lat pracowano nad Polakami aby nie byli samodzielni.

[michalina]

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Połowa Polaków nie poszła na wybory samorządowe...

Tez nie poszłam Amigo bo nie mialam na kogo głosować.
Do tego widzialam wyniki z Włocławka,gdzie startował Macjej Maciak i zdobył mało głosów,nie będzie go w 2 turze.
I doszłam do wniosku,że ludzie sa idiotami ,pzrepraszam jesli ktos poczuł sie urazony.
Mając do wyboru tak logicznego ,odpowiedzialnego kandydata jak Maciak głosowali znowu na partie i jakichś dziadów z plakatów to sorry,Polacy zasługuja na los jaki ich spotyka.

Nie bądź taka stanowcza Michalino, 700 lat pracowano nad Polakami aby nie byli samodzielni.

Wojtek,a Ty jakoś możesz byc myslący i samodzielny.
I my tu na tym forum uwazam,że jesteśmy myslący.
Można?
Można.
Załamałam się już podczas wyborów w październiku a teraz to mnie juz nic nie zdziwi.

[Lothar.]

Tak tylko my jesteśmy hmm :) magiczni, więc z zasady samodzielni >;P Nie bądźmy więc tak niewyrozumiali dla tych co mieli mniej szczęścia, Michalino. Ci co mają "rozum" powinni mieć oko na tych, co go nie mają i nie oczekiwać wdzięczności >;))

[michalina]

Lothar. napisał/a

Tak tylko my jesteśmy hmm :) magiczni, więc z zasady samodzielni >;P Nie bądźmy więc tak niewyrozumiali dla tych co mieli mniej szczęścia, Michalino. Ci co mają "rozum" powinni mieć oko na tych, co go nie mają i nie oczekiwać wdzięczności >;))

Wojtek,najgorsza jest bezsilność.
Bo nasz rozum tu,nasze rozkminy nic nie wnoszą bo świat nie chce słuchać takich jak my;)
Foliarzy,plaskoziemców,magików itd;)
Wiesz,zrobilam kilka horoskopów dla kobiet.
Wojtek,to jest zgroza.
Kazda z tych 4 kobiet,absolutnie każda!przez pierwsze pól godziny do 40 minut odbywa spowiedź o mężu narcyzie,dzieciach,pracy,paskudnym szefie itd.
Robie za psycholozkę;))
A potem wychodza zadowolone,ze im się "sprawdza"
No Wojtek,kazdy ma jakieś wypobrazenie o sobie i zamiast dowiedzieć się czegos ciekawego,nowego na swój temat czy sytuacji to one wyłapują tylko to,co im pasuje;))
Powinnam była zostać psycholożką,marnuję talent

[Lothar.]

Jak pomyślisz o sobie jako o.... "oszustce" >;P to już będziesz Fachowcem, Michalino >;) Może to twoja "nowa praca"? >;P

II Kapłanka

Karta Tarota przedstawia kobietę siedzącą u wejścia do świątyni. W dłoniach trzyma księgę, oznakę wiedzy. Za nią wisi zasłona, która oddziela świat realny od świata duchowego. Kobieta siedzi spokojna, jej twarz wyraża łagodność i pogodę ducha. Karta Kapłanka oznacza idealną kobietę, duchową mądrość, poznanie samego siebie na płaszczyźnie psychologicznej i duchowej.

[michalina]

Lothar. napisał/a

Jak pomyślisz o sobie jako o.... "oszustce" >;P to już będziesz Fachowcem, Michalino >;) Może to twoja "nowa praca"? >;P

II Kapłanka

Karta Tarota przedstawia kobietę siedzącą u wejścia do świątyni. W dłoniach trzyma księgę, oznakę wiedzy. Za nią wisi zasłona, która oddziela świat realny od świata duchowego. Kobieta siedzi spokojna, jej twarz wyraża łagodność i pogodę ducha. Karta Kapłanka oznacza idealną kobietę, duchową mądrość, poznanie samego siebie na płaszczyźnie psychologicznej i duchowej.

Piękna karta,w sam raz dla mnie;))

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Połowa Polaków nie poszła na wybory samorządowe...

Tez nie poszłam Amigo bo nie mialam na kogo głosować.
Do tego widzialam wyniki z Włocławka,gdzie startował Macjej Maciak i zdobył mało głosów,nie będzie go w 2 turze.
I doszłam do wniosku,że ludzie sa idiotami ,pzrepraszam jesli ktos poczuł sie urazony.
Mając do wyboru tak logicznego ,odpowiedzialnego kandydata jak Maciak głosowali znowu na partie i jakichś dziadów z plakatów to sorry,Polacy zasługuja na los jaki ich spotyka.

Malo tego. Ludzie wierzą w "sondaże przedwyborcze" Witaj Michalino...

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Połowa Polaków nie poszła na wybory samorządowe...

Tez nie poszłam Amigo bo nie mialam na kogo głosować.
Do tego widzialam wyniki z Włocławka,gdzie startował Macjej Maciak i zdobył mało głosów,nie będzie go w 2 turze.
I doszłam do wniosku,że ludzie sa idiotami ,pzrepraszam jesli ktos poczuł sie urazony.
Mając do wyboru tak logicznego ,odpowiedzialnego kandydata jak Maciak głosowali znowu na partie i jakichś dziadów z plakatów to sorry,Polacy zasługuja na los jaki ich spotyka.

Nie bądź taka stanowcza Michalino, 700 lat pracowano nad Polakami aby nie byli samodzielni.

To nie ma nic do tego ile lat pracowano. Każde nowe pokolenie zna historię i powinno wyciągać z tej historii wnioski. Po to ta historia jest...Do cholery!

[Amigoland]

To niesłychane, żeby
właśnie wykształceni ludzie, wstydzili się Polski! To oni właśnie szemrają po cichu w Niemczech po polsku. To oni widzą się w jakimś nieokreślonym bycie, zwanym zjednoczoną Europą. To oni zaczną mówić w tej nowej Europie tylko po niemiecku...

[Lothar.]

Nie od razu Kraków zbudowano, Andrzeju >;))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Serenity napisał/a

Amigoland napisał/a

Połowa Polaków nie poszła na wybory samorządowe...

No...widocznie nie były tak rozdmuchane, jak te parlamentarne.
Ja byłam i głosowałam na bezpartyjnych. I co z tego, jak u nas wszyscy widać wierzą w Tuska i stawiają na KO.

No w mediach głównego ścieku, należących tylko do "uśmiechniętej Polski" nie było, bo oni myśleli że prześlizgną się na fali sukcesu z października Młodzi zostali oszukani i nie głosowali. Media opozycji są w Republice. Ta swoją robotę odrobiła...Witaj Sarenko...

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Połowa Polaków nie poszła na wybory samorządowe...

Tez nie poszłam Amigo bo nie mialam na kogo głosować.
Do tego widzialam wyniki z Włocławka,gdzie startował Macjej Maciak i zdobył mało głosów,nie będzie go w 2 turze.
I doszłam do wniosku,że ludzie sa idiotami ,pzrepraszam jesli ktos poczuł sie urazony.
Mając do wyboru tak logicznego ,odpowiedzialnego kandydata jak Maciak głosowali znowu na partie i jakichś dziadów z plakatów to sorry,Polacy zasługuja na los jaki ich spotyka.

Malo tego. Ludzie wierzą w "sondaże przedwyborcze" Witaj Michalino...

Profesor Mirosław Matyja - Matyja Publishing
  ·
Czy Polacy chcą decydować o własnym losie? I tak i nie.
Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że polska semidemokracja, a więc system partyjno-elitarny funkcjonujący w naszym kraju od ponad 30 lat, to przeżytek. Dlatego przed paroma laty na polskim horyzoncie politycznym pojawiła się idea demokracji bezpośredniej, a więc takiej formy rządzenia państwem, w którym obywatel pełni funkcję współdecyzyjną i przede wszystkim kontrolną.
Coraz więcej ugrupowań politycznym i społecznych dostrzega potrzebę inicjowania idei demokracji bezpośredniej w Polsce i widzi w niej dużą szansę dla przyszłości naszego kraju.
Dużym problemem tutaj jest jednak kwestia, którą nazywam potocznie mianem "przynależności demokracji bezpośredniej". Na polskim rynku organizacji pozasejmowych wytworzyła się niedobra konkurencja, sprowadzająca się do walki o demokrację bezpośrednią, ale…..między sobą. Czyja jest ta demokracja? Kto pierwszy ją lansował? Kto ma na nią monopol? Wiemy skądinąd, że w warunkach konkurencji nie istnieje, jak wiadomo, współpraca, lecz wzajemne zwalczanie się. Stąd ugrupowania te nie zjednoczyły się, bo nie chciały się zjednoczyć, w trakcie kampanii wyborczej w zeszłym roku. Wychodziły co prawda anemicznie z tym samym produktem, ale każde z nich określało ten produkt na swoją modłę. Kwestii  wprowadzenia nauki o DB do szkół polskich nie podjęto w ramach kampanii wyborczej w ogóle bo to…wykraczało już poza pewne utarte schematy i horyzonty programowe.
Kolejna kwestia jest bodajże najbardziej symptomatyczna dla ugrupowań pozaparlamentarnych, promujących demokrację bezpośrednią. Nie rozumieją one, albo raczej nie chcą zrozumieć, że ten rodzaj demokracji wyrasta oddolnie w społeczeństwie obywatelskim, a nie przy biurku. Solidarność, jakby nie było, też narodziła się w Stoczni Gdańskiej, a nie w urzędniczym biurze.
Kolejnym problemem jest strach Polek i Polaków przed podjęciem odpowiedzialności. Dlatego zaczynają pojawiać się różne teoretyczne warianty demokracji w Polsce, które nie mają nic wspólnego z jej pierwotną ideą i są jedynie jej wypaczeniem. Domorośli "uzdrowiciele" polskiego sposobu rządzenia państwem i społeczeństwem kreują niestrudzenie przy biurku wizje różnych wariantów demokracji, jak np. demokracja płynna, pryncypialna lub różnych wersji systemu deliberatywnego.
Teorie te są poniekąd dobre i ciekawe, mają jednak dwie ogromne wady.
Po pierwsze, nie sprawdziły się nigdzie w praktyce, więc pozostają teoriami i pobożnymi życzeniami. Poza tym, kto i jak miałby coś takiego wprowadzić w życie?
Po drugie, autorzy tych teorii odsuwają się jednoznacznie od bezpośrednio-demokratycznego sposobu rządzenia, wklejając do swoich wywodów element autokratyczny. Konkretnie chodzi mi o odsunięcie społeczeństwa od podejmowania decyzji poprzez "uzupełnienie" procesu decyzyjnego jakimś dodatkowym gremium: starszyzną, pryncypałem, rada mędrców itp. Krótko mówiąc, musi w tych teoriach istnieć jakiś komitet centralny, który tworzony jest przez elity i który ma ostateczne słowo i trzyma społeczeństwo "za mordę". A elity, jak wiemy, mają to do siebie, że się szybko korumpują i stają się autokratyczne.
Dlaczego jednak te teorie, stworzone za biurkiem i nie poparte praktyką, budzą zainteresowanie wśród Polek i Polaków? Otóż, nasze społeczeństwo jest historycznie przyzwyczajone do tego, aby ktoś nim kierował. W takiej sytuacji nie trzeba podejmować decyzji, a można zawsze krytykować i zwalać winę na innych.
W jakim kierunku podążają więc wizje stworzenia demokracji płynnej, pryncypialnej, takiej czy siakiej, w których gdzieś w kącie schowane jest dość nieumiejętnie centrum dowodzenia? Otóż, nie podążają one w żadnym kierunku…. Pojawiają się i przemijają, dając krótkotrwałą pożywkę tym, którzy co prawda chcą zmiany w Polsce, ale boją się prawdziwej demokracji.
Na koniec mała ciekawostka. Oficjalna nazwa Korei Północnej – bodajże najbardziej dyktatorskiego państwa na świecie - brzmi: Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna. Na jej czele stoi niezłomny Kim Dzong Un, który przez obywateli/poddanych nazywany jest pryncypałem (주인).

Jak mówił tam Korwin, ponad ponad połowa Polaków jest już zlewaczała. Trend trwa dalej...A teraz jeszcze nawet przyśpieszy...

[Amigoland]

W odróżnieniu od "demokracji" Kima. Możesz Ewka w Polsce protestować. Możesz protestować na ulicy i na granicy...

[Amigoland]

Serenity napisał/a

Amigoland napisał/a

Połowa Polaków nie poszła na wybory samorządowe...

No...widocznie nie były tak rozdmuchane, jak te parlamentarne.
Ja byłam i głosowałam na bezpartyjnych. I co z tego, jak u nas wszyscy widać wierzą w Tuska i stawiają na KO.

Agitacja PO ograniczała się do zrywania banerów opozycji. Wyszli z założenia że jeden baner wystarczy

[Amigoland]

Oszukiwanie samego siebie. Czyli? Jak porażkę przekuć na sukces

[Lothar.]

Jak widać Prusacy znów chcą kraść.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Jak widać Prusacy znów chcą kraść.

Nie po to tyle lat inwestowali w Tuska

[Lothar.]

To niech go sobie zmielą i zrobią wursty >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To niech go sobie zmielą i zrobią wursty >;))

Przestań z tymi ich Wurstami. Niemcy nie umieją robić kiełbas...