Imli-li ☼ napisał/a
często poprawiają ale czasem przypominam sobie różne sytuacje i się wkurzam niepotrzebnie ponieważ to przeszłość Buziak
No tak. Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr. Byłem dzisiaj po kartofle. Tam gdzie kupuję, są dobre kartofle. Ale mały sklepik i tylko 2 osoby mogą wejść. Nastałem się trochę na zewnątrz, porwisty zimny wiatr...Ale byłem świadkiem ciekawej rozmowy. Za mną stała mama z dwoma chłopakami. No i mieli dylemat. Ktoś musiał zostać na zewnątrz, hehehe. Nie wytrzymałem i podpowiedziałem. "Jesteście tak mali że właściwie stanowicie jedną osobę" Hehehe. No a mamie powiedziałem niech wchodzi z chłopakami, Właścicielka na pewno nic nie powie. A byli to chłopaki w wieku 4/6 lat...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...