Imli-li ☼ napisał/a
wiem Kotku tyle że ja nie wejdę na nic aby sięgnąć wyżej jestem za mała będę musiała cichcem poprosić siostrę jak już do mnie zajrzy Buziak
No widzisz Kotuś, zawsze jest jakieś wyjście nie trzeba się prosić. Nie wiem czy pamiętasz, było to już dobre parę lat temu. Spółdzielnia chciała nam wietrzyć mieszkania, żeby nie było grzyba. Wpadli na pomysł, żeby przycinać uszczelki w oknach, no ale trzeba im było udostępnić dostęp, hehehe. Nic nie udostępniłem i zrobili tylko w kuchni. Także tam gdzie jest poprzycinane, zbiera się woda, i trzeba wycierać. Dzwonili parę razy, kiedy mają przyjść ale ich zbywałem. W końcu powiedziałem że sam poprzycinam, hehehe. Ale nic nie poprzycinałem, bo w sypialni miałbym zimno...Buziak.