Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.
Imli-li ☼ napisał/a
nie wiadomo czego jeszcze w naszym życiu doświadczymy co za niespodzianki nam szykują Kotku Buziak
Dlatego, to jest tak jak z dietą. Trzeba zmienić całkowicie program żywienia. A w tym przypadku trzeba zmienić całkowicie sposób myślenia. Przejdziemy się Kotuś na jednego? Hm?...Buziak.
Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.
Kolega mi dzisiaj opowiadał że jego kot na starość wszystko żre. W weekend ukradł im bułkę która była w torebce papierowej, rozglądają się gdzie ta bułka a kot w korytarzu z tą torebką na łbie, hehehe. W środku nadgryziona bułka. Raz ukradł z kuchni, bo wskakuje jeszcze na blat, ukradł paprykę...Peperoni, leżała na podłodze nagryziona. Patrzy gdzie kot, a kot siedzi z otwartym pyskiem, hehehe. Myślałem że się poryczę ze śmiechu. Dobranoc Kochanie , spokojnej nocy...Buziak.
Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.
Witaj Kotuś...Buziak. Widziałem że byłaś...I znikłaś. U mnie dzisiaj było pochmurno i lekko wiało. Temp...+8 stopni. Ale jak zapowiadali, Jutro ma był słonecznie w południe i...+14 stopni...
Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.
Imli-li ☼ napisał/a
rany jak wiesz Kotku nie lubię kiedy czas tak szybko mija chociaż często ostatnio o tym myślę jak my długo ze sobą no jesteśmy że tak powiem Buziak
Hm. Jak długo? Sam nie wiem. Straciłem rachubę, hehehe. Czas jak kiedyś czytałem, to pojęcie względne. Jak by nie było pojęcia "czasu". To by było pojęcie "wiosny". Pamiętasz jak kiedyś się pytali o wiek? Aaa ile wiosenek panienka sobie liczy? Hehehe. Bo tak właściwie czas, zaczyna się od wiosny...Buziak.
Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.
Kotku 12 na pewno oj było tych latek i rozmów najbardziej raziło mnie jedno Twoje powiedzenie jeszcze nie umieramy jeszcze się nagadamy tak mówiłeś Kochanie Buziak
Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.
Imli-li ☼ napisał/a
Kotku 12 na pewno oj było tych latek i rozmów najbardziej raziło mnie jedno Twoje powiedzenie jeszcze nie umieramy jeszcze się nagadamy tak mówiłeś Kochanie Buziak
A mnie się to powiedzonko podobało i czasami ma ochotę, znowu je użyć. Bo to jest takie realistyczne Kotuś. Mnie już z 10 lat temu lekarka powiedziała że jestem w wieku..."Poborowym", no i jakoś żyję dalej, Nie boję się śmierci. Bo to każdego spotka...Buziak.