Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
2012 wiadomości Opcje
1 ... 58596061626364 ... 101
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
tak Kotku pisałam Ci o tym  oj Kochanie  Buziak
Hm, przepraszam Kotuś. Nie sposób wszystkiego zapamiętać...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Imli-li ☼
nic się nie stało przyzwyczaiłam się Buziak  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
nic się nie stało przyzwyczaiłam się Buziak
Kotuś. Od środy, u mnie w domu...Panuje cisza i smutek...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Imli-li ☼
kicia????
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
kicia????
Tak Kotuś...Musiałem ją uśpić. Nie mogłem patrzeć jak się męczy...Co za ból...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Imli-li ☼
o rany boskie moja kicia  teraz już nie cierpi kochana  płakała?  pewno ją bolało już  czemu mi nie powiedziałeś?    Buziak
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
o rany boskie moja kicia  teraz już nie cierpi kochana  płakała?  pewno ją bolało już  czemu mi nie powiedziałeś?    Buziak
Nie chciałem Ci martwić Kotuś...Ale wiedziałem że kiedyś zapytasz..Kotuś. U niej siadło serduszko, a dokładniej zastawka, stąd ta woda w brzuchu. Na to nie ma wyjścia...Jakbym jej nie uśpił, to by dostała wylewu, lub paraliżu. Kotuś. Usypianie polega na wstrzyknięciu podwójnej dawki narkozy. Jak jej wpuściła tą narkozę. To zaraz po wyjęciu igły...Kocina kipła na bok i już nie żyła. Leżała na brzuchu przy zastrzyku...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Imli-li ☼
o rany serce pęka  rzeczywiście była bardzo chora   a mama znosi jakoś? Kotku?  ło jak mi ogromnie przykro   Buziak  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
o rany serce pęka  rzeczywiście była bardzo chora   a mama znosi jakoś? Kotku?  ło jak mi ogromnie przykro   Buziak
Ciężko jej. To pewnie jeszcze potrwa, ogląda całymi dniami telewizję. Nic na razie nie sprzątam po kotce. Jej stojak, jej posłanie. Wygląda jakby kocina...Wyjechała...Buziak.
Ps.
"Kiedy zwierzę jest poddawane profesjonalnej eutanazji, nie doświadcza najmniejszego bólu. Przed eutanazją właściwą, kotom jest zwykle podawany lek na uspokojenie. Następnie wstrzykuje się im środek znieczulający w dawce śmiertelnej."
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Amigoland napisał/a
Imli-li ☼ napisał/a
o rany serce pęka  rzeczywiście była bardzo chora   a mama znosi jakoś? Kotku?  ło jak mi ogromnie przykro   Buziak
Ciężko jej. To pewnie jeszcze potrwa, ogląda całymi dniami telewizję. Nic na razie nie sprzątam po kotce. Jej stojak, jej posłanie. Wygląda jakby kocina...Wyjechała...Buziak.
Ps.
"Kiedy zwierzę jest poddawane profesjonalnej eutanazji, nie doświadcza najmniejszego bólu. Przed eutanazją właściwą, kotom jest zwykle podawany lek na uspokojenie. Następnie wstrzykuje się im środek znieczulający w dawce śmiertelnej."
Nie dostała żadnego leku na uspokojenie. Była spokojna. Znała ten gabinet. Była tam wiele razy...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Imli-li ☼
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
bardzo współczuję to przecież członek rodziny  wiem to ogromny ból  fajnie że mam filmik   nawet dwa z Tobą i kicią   czasem wracam do tych filmików  obiecałeś jeszcze a teraz kici już nie ma   Buziak  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
bardzo współczuję to przecież członek rodziny  wiem to ogromny ból  fajnie że mam filmik   nawet dwa z Tobą i kicią   czasem wracam do tych filmików  obiecałeś jeszcze a teraz kici już nie ma   Buziak
Tja. Nie miałem głowy do filmowania. Dużo czytałem w necie o tej wodzie w brzuchu, leczyłem...Ale wszystko na nic...Była nie do uratowania. Szczególnie w tym wieku. Kotuś. Na ludzkie lata, ona dożyła prawie setki...Choroby serca u kota, są ciężko do wykrycia. Koty to mistrzowie mistyfikacji. Kot nie da po sobie znać, że go coś boli. Ta choroba rozwijała się co najmniej 3 lata...I była nie do zatrzymania. Ludziom wymienia się zastawki, kotom nie. Do tego, tak starym. Ona by i tak żadnej narkozy nie przetrzymała. Jak pamiętam ostatnią miała chyba z 10 lat temu, jak czyścili jej ząbki. Po paru latach, chciałem ten sam zabieg u niej zrobić. To lekarka powiedziała że ona jest za stara na narkozę...Przejdziemy się Kotuś na jednego? Hm?...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Imli-li ☼
już nie męczy się kochana   chodźmy Kochanie  Buziak  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
już nie męczy się kochana   chodźmy Kochanie  Buziak
Idziemy Kochanie...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Tak to jest Kotuś. Jechałem na wizytę. Przed wyjazdem zadzwoniłem, czy pracują. Powiedzieli że tak ale trzeba mieć termin. To ja mówię. Kocina jest w ciężkim stanie. Jestem u was, w waszej przychodni ponad 25 lat. Bo i z przednią kotką też tam byłem. No i powiedziała jak natychmiast wyjadę, to mnie przyjmie. Jechałem po jakieś lekarstwa, czy zastrzyk na wzmocnienie. A tu taki ambaras. Musiałem szybko podjąć decyzję. Ciężko było...Ale musiałem....Dobranoc Kochanie...Spokojnej nocy...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Imli-li ☼
nie chciałam Ci marudzić Skarbie  ale te ostatnie dwa dni czułam ogromny niepokój  pomyślałam tylko coś komuś się stało  zaraz pisałam do dzieci  aby się upewnić czy wszystko dobrze   nie mogłam sobie poradzić ze sobą  Dobranoc Serce Moje  do jutra spokojnych snów Buziak pa    
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
nie chciałam Ci marudzić Skarbie  ale te ostatnie dwa dni czułam ogromny niepokój  pomyślałam tylko coś komuś się stało  zaraz pisałam do dzieci  aby się upewnić czy wszystko dobrze   nie mogłam sobie poradzić ze sobą  Dobranoc Serce Moje  do jutra spokojnych snów Buziak pa
Wiedziałem, że przed Tobą długo nie zataję tej smutnej wiadomości...Pa. Kochanie...Do jutra...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Witaj Kotuś...Buziak. Dzisiaj tylko rano trochę wiało, a teraz już nic. Chyba to przeszło już?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Imli-li ☼
cześć Kotku u mnie było słonecznie i dalej wietrznie  chłodno  syn dzwonił aby mi pokazać jaka u nich zima dzisiaj  płatki śniegu  ogromne  takich jeszcze nie widziałam  a wczoraj gonili po ulicach kosze na śmieci i osłaniali samochody  Buziak  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zima, zima. Niby już jest, a jeszcze jej nima, hehehe.

Amigoland
Imli-li ☼ napisał/a
cześć Kotku u mnie było słonecznie i dalej wietrznie  chłodno  syn dzwonił aby mi pokazać jaka u nich zima dzisiaj  płatki śniegu  ogromne  takich jeszcze nie widziałam  a wczoraj gonili po ulicach kosze na śmieci i osłaniali samochody  Buziak
No tak, przecież mamy jeszcze luty...Nasze pojemniki osiedlowe są strasznie duże, nigdzie nie polecą bo są ogrodzone. A drzwi zamknięte na klucz...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...
1 ... 58596061626364 ... 101