Imli-li ☼ napisał/a
u mnie dosyć delikatnie i bez wiatru aż byłam miło zaskoczona że mi było ciepło a nie ubrałam się zbyt mocno robią już przy tych przewodach gazowych trochę jest znowu hałasu rury z piętra na piętro i spawają je na klatce do kupy smród jak diabli od palników Buziak
No tak. A wyobraź sobie że ci spawacze wdychają to całe życie...A nas w pracy też jest spawalnia. Spawają podłoża do silników elektrycznych, które potem są w maszynowni dźwigowej. Tylko że oni tam mają wyciągi, i o jakimś wdychaniu, nie ma mowy...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...