Kotku jest tylko przycisk który dzwoni z nikim i niczym nie połączony pewno tak miało być tylko to marzenie ściętej głowy już nawet ten mechanik stwierdził że to wszystko już dawno powinno być wymienione Buziak
To muszą być u was stare windy Kotuś. W nowych już jest telefon do centrali...Buziak.
no Kotku u mnie ponad 40 lat łatana naprawiana starowinka cieszę się że nie padło na mnie nie ustałabym tak długo chyba wywaliłabym szybę z nerwów dziwne że on to wytrzymał spokojnie trochę narzeka na krzyże bo jednak długo to trwało Buziak
no Kotku u mnie ponad 40 lat łatana naprawiana starowinka cieszę się że nie padło na mnie nie ustałabym tak długo chyba wywaliłabym szybę z nerwów dziwne że on to wytrzymał spokojnie trochę narzeka na krzyże bo jednak długo to trwało Buziak
No wiesz Kotuś, że wywalenie szyby nic by nie dało. Mogłabyś się skaleczyć i byłoby jeszcze gorzej Także tylko spokój i czekanie na pomoc...Buziak.
przez dziurę podałby mi coś do siedzenia Ty Kotku nie wiesz ale ja nie mogę ustać nawet kilka minut w miejscu z nikim nie zatrzymuję się na pogaduszki bo lecę z nóg autentycznie no nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji Buziak
przez dziurę podałby mi coś do siedzenia Ty Kotku nie wiesz ale ja nie mogę ustać nawet kilka minut w miejscu z nikim nie zatrzymuję się na pogaduszki bo lecę z nóg autentycznie no nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji Buziak
Kotuś...No musiałabyś tam usiąść Kotuś, nie byłoby wyjścia...Hm. Czas spać Kotuś...Dobranoc Kochanie ...Spokojnej nocy...Buziak.
dla mnie byłaby to tragedia Kotku bo jak w zimę usiąść na zimnym choroba gotowa dobrze chodźmy Skarbie Dobranoc Serce Moje do jutra miłych snów Buziak pa
dla mnie byłaby to tragedia Kotku bo jak w zimę usiąść na zimnym choroba gotowa dobrze chodźmy Skarbie Dobranoc Serce Moje do jutra miłych snów Buziak pa
No wiem Kotuś. Ale jak na razie niczego nie wymyślili. Moim zdanie mogłyby być w windzie takie siedzenia składane, przymocowane do ściany. Chyba coś podobnego było w pociągach w przejściach. Pa. Kochanie...Do jutra ...Buziak.
cześć Kotku u mnie to samo normalnie czułam się jak zbliżającą się wiosną szkoda że nie ma zimy normalnej mroziku zdrowego no cóż natura ma swoje prawa Buziak
cześć Kotku u mnie to samo normalnie czułam się jak zbliżającą się wiosną szkoda że nie ma zimy normalnej mroziku zdrowego no cóż natura ma swoje prawa Buziak
Nie zwróciłem uwagi na powietrze. Byłem krótko, tylko po chlebek...No, jeszcze przyjdzie luty. "W luty obuj ciepłe buty", hehehe...Buziak.
nic nie wspominają o powrocie zimy mówią raczej o ciepłym powietrzu i wiatrach niż ogromny szaleje na razie odczuwam przez silne zawroty głowy muszę uważać aby nie zaliczyć gleby Buziak
nic nie wspominają o powrocie zimy mówią raczej o ciepłym powietrzu i wiatrach niż ogromny szaleje na razie odczuwam przez silne zawroty głowy muszę uważać aby nie zaliczyć gleby Buziak
Nooo jak sobie przypominam z jakieś 6 czy 8 lat temu. Już w marcu było bardzo ciepło, coś ok.+20 stopni. I to dłuższy czas, nie tylko parę dni...Także wszystko możliwe...Buziak.
nic nie pamiętam o pogodzie ale szkoda że nie ma prawdziwej zimy chociaż troszkę miałam taką namiastkę jeszcze skorupa śniegu leży na trawnikach Buziak
nic nie pamiętam o pogodzie ale szkoda że nie ma prawdziwej zimy chociaż troszkę miałam taką namiastkę jeszcze skorupa śniegu leży na trawnikach Buziak
Ja pamiętam Kotuś, bo na fajkę w pracy wychodziłem na zewnątrz...Na ławeczkę, hehehe. Także dlatego pamiętam...Buziak.
coś mi tu chyba internet robi psikusy różne teraz masz Kotku z głowy nałóg aaa wychodzisz jeszcze na balkon tak po prostu? Buziak
Wychodzę, wyrzucić skórki od banana i grajpfruta, mam tam taki duży pojemnik, hehehe. Porozglądam się, pooddycham głęboko i znowu do mieszkania. Leżą tam nawet jeszcze fajki na parapecie. Muszę je wynieść do piwnicy...Buziak.
hahaha pamiątka nałogu została pewno już wilgocią naszły i co nie kusi Cię? nic a nic? Buziak
Nie Kotuś. Wiem co by się stało, jakbym zapalił. Na pewno by mi się zakręciło w głowie, hehehe. Nie chcę tego...To nie jest fajne uczucie. To tak jakbym pierwszy raz w życiu zapalił, nie jest to wcale przyjemne, hehehe...Buziak.
zupełnie nie pamiętam jak się czułam po pierwszym papierosie pewno dobrze skoro zaczęłam kopcić i pewno mi smakowało nie pamiętam Buziak
Nie sądzę Kotuś. Pierwszy papieros nigdy nikomu nie smakował, dopiero drugi, czy trzeci. Pamiętam że pierwszy który wypaliłem będąc dzieckiem, nie smakował mi , a były to bardzo słabe...Mewy, hehehe Takie z długim pustym filtrem. Hm...Czas spać Kotuś...Dobranoc Kochanie...Spokojnej nocy...Buziak.