Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Dobranoc Serenko >;)* Znów uroczy wieczór :)

[Lothar.]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Wojcieszku przeciez wiesz doskonale, że uważam cię za największego kłamczucha na tym forum he he. Nasza relacja opiera sie głownie na tym, że ja wiem, iż jesteś kłamcą, a ty wiesz, że ja wiem  he he

Puść wyobraźnie Ewo >;)) Kim jest pan wojtek? Czuję że masz teorię >;P

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Witamy Alter Ego >;)) Serio, jak zdrowie :)

[Serenity]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Zastanawiam się dlaczego nigdy nie złapałyście tej francy za mordę? Dlaczego pozwalałyście, żeby was tak traktowała? Na Marsie byłyście, jak zaczarowane, trzęsła wami, jak szmacianymi kukiełkami!! Dlaczego?? Co to było w ogóle? Jak weszłam na Marsa, to od razu zobaczyłam tę lampucerę i po chyba dwóch tygodniach dostała pierwszego kopa! A wy dalej Pani lwiczko, Panie racie. To był jakiś obłęd! he he

Jeszcze zajrzałam :)
Ewka, bo to nie tak. Dla mnie lwiczka była zawsze miła - do pewnego momentu, o czym napisałam wyżej. Rzadko zaglądałam na marsa, a jak już to głównie atakowała mnie Nastasja, wyzywając od "starych", "brzydul" i "biednych".
Jak się okazało, o czym nie bardzo chcę wspominać, była zaplątana w interes naciągania "frajerów".
Mnie nie zdołała w to wciągnąć, więc się mściła, proste...

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Dobranoc Serenko >;)* Znów uroczy wieczór :)

Dla mnie też :) Dziękuję za piękne kwiaty :)*

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Serenity]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nastaka przyjaźniała się z brunetką he he

Tak i dlatego miałam też zatargi z Brunetką. Ktoś z boku, co nie był w temacie mógłby myśleć, że rywalizujemy ze sobą, a to była nieprawda.
Po czasie doszłam do wniosku, że Brunetka nie była świadoma całego tego procederu. Ja byłam i dlatego byłam atakowana...
Nie chcę nawet do tego wracać, co dostałam na maila (jakie to były propozycje) bo to moim zdaniem mafia, ale niestety nie zrobiłam z tym nic. Dla bezpieczeństwa. Dobrej nocy Ewka

[Jola]

Serenity napisał/a

Ja zamierzam w tym roku trochę popodróżować ;))) Do Niemiec to już wiem, że trzeba tylko test zrobić, więc nie widzę problemu ;) Jadę w maju! ;D

Jeśli południe Niemiec, to zapraszam w okolice Allianz Arena, "stadionu jednego z największych w Europie i symbolu jednego z najbardziej utytułowanych klubów naszego kontynentu, Bayernu..."
To tak lokalizacyjnie;))😁, 7 min autem ode mnie.

Z wjazdem i testami nie ma problemu, 48 h przed przekroczeniem granicy. Polska wciąż jest rejonem o podwyższonym ryzyku.

Ale jeśli zamierzacie spacerować w ciepłe wieczoro-nocki, to max do 22:00, bo od soboty wróciła godzina policyjna.
Na całe Niemcy, tym razem bez zróżnicowania na Landy.
Wstępnie ma potrwać do 30 czerwca, w zależności jak będzie się rozwijało to wirusowe szaleństwo.

:)

[Jola]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Wojcieszku przeciez wiesz doskonale, że uważam cię za największego kłamczucha na tym forum he he. Nasza relacja opiera sie głownie na tym, że ja wiem, iż jesteś kłamcą, a ty wiesz, że ja wiem  he he

"Wiem, że on wie, że ja wiem."!;)

W naszym przypadku jest tak od początku.
Jeszcze z Onet Magia nie opuszcza mnie przekonanie, że ewoluował na Pana Wojtka z jakiejś onetowej "kreacji"! :)

Dlatego żeby już nie było "na ostro" za każdym razem i abym ja mogła być tu bez ciągłych (dręczących i werbalizowanych) podejrzeń, obrałam taktykę postrzegania przez pryzmat Magika.

Przecież nie dlatego, że tak świetnie zna się na magii! :)  

Wirowanie w lesie i widzenie różnych postaci nie wystarczy :))), swoją drogą chyba faktycznie "las wyrąbali", bo dawno nasz dyżurny Magik nie wirował! :)

Niemniej życzę Wojtkowi sukcesów na płaszczyźnie wyłącznie białej magii! :))

Ps.
"Niech moc bedzie z nami niedowiarkami"  :)), jeśli w którymś momencie postanowi skorzystać ze swoich niewątpliwych talentów! :))):P

[Jola]

Serenity napisał/a

Tak i dlatego miałam też zatargi z Brunetką. Ktoś z boku, co nie był w temacie mógłby myśleć, że rywalizujemy ze sobą, a to była nieprawda.
Po czasie doszłam do wniosku, że Brunetka nie była świadoma całego tego procederu. Ja byłam i dlatego byłam atakowana...
Nie chcę nawet do tego wracać, co dostałam na maila (jakie to były propozycje) bo to moim zdaniem mafia, ale niestety nie zrobiłam z tym nic. Dla bezpieczeństwa. Dobrej nocy Ewka

Dopiero zauważyłam ten wpis, jakkolwiek Brunetka mogła być przez nią wykorzystana, to na pewno nie Wojtek.

"Nastiu, Nastiu"...

We szystkim dobrze zorientowany, a podciągał ten teatrzyk.
Może sam stał na szczycie tej Piramidy!😱😁

Mimo, że upłynęło trochę czasu, a ja się poniekąd "uodporniłam", to chyba teraz już lepiej nie wiedzieć, bo dystans (delikatnie ujmując) wraca automatycznie.

Zmykam Sylwio, zanim moje myśli i odczucia tu "zwerbalizuję"...:)

Spokojnego dnia...:)

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Wojcieszku przeciez wiesz doskonale, że uważam cię za największego kłamczucha na tym forum he he. Nasza relacja opiera sie głownie na tym, że ja wiem, iż jesteś kłamcą, a ty wiesz, że ja wiem  he he

"Szanuj rodzynka swego, bo masz go ostatniego" hehehe...
Tak mi się rymło...

[Kropelka]

Lothar. napisał/a

Karta Głupca radzi ci, abyś zapomniał o sprawdzonych rozwiązaniach, spróbował wprowadzić jakieś nowelizacje oraz wierzył, że wszystko się uda. Warto stawić czoła nowym sytuacjom, z którymi do tej pory nie chciałeś lub nie mogłeś się zmierzyć.

Karta Głupiec ostrzega przed nadmiernym chaosem, brawurą lub lekkomyślnością. Tak więc próbuj nowości, ale nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę.

Wojtku nie wypowiedzialeś się nic w temacie masażu po fakcie.
Wracam do tej odpowiedzi bo mam opór przed następną wizytą.
Pasowało by to do karty którą zinterpretowałeś.
Spróbowałam,udało się, stawiłam czoła,ale uczucie na granicy omdlenia na drugi  dzień rano nie zachęca mnie do kolejnej wizyty po  tygodniu.
Więc może nie postawię wszystkiego na jedną kartę tylko spróbuje czegoś/kogoś innego.
Jak widzi to Twoja podejrzliwość?

[Lothar.]

III Cesarzowa w pozycji prostej >;) Dobra wróżba :)

 Zdrowie - pozytywy:

Z reguły dotyczy kobiety (jeśli Pytający jest mężczyzną, karta może dotyczyć zdrowia kobiety ważnej w jego życiu, np. żony, matki).

- dobre samopoczucie, dużo sił witalnych

- w pozytywnym aspekcie: ciało i materia są akceptowane, a zatem energia płynie przez organizm swobodnie, radośnie, z pasją życia

- możliwość zajścia w ciążę >;P

[Kropelka]

Dzięki

[Serenity]

Jola napisał/a

Jeśli południe Niemiec, to zapraszam w okolice Allianz Arena, "stadionu jednego z największych w Europie i symbolu jednego z najbardziej utytułowanych klubów naszego kontynentu, Bayernu..."
To tak lokalizacyjnie;))😁, 7 min autem ode mnie.

Z wjazdem i testami nie ma problemu, 48 h przed przekroczeniem granicy. Polska wciąż jest rejonem o podwyższonym ryzyku.

Ale jeśli zamierzacie spacerować w ciepłe wieczoro-nocki, to max do 22:00, bo od soboty wróciła godzina policyjna.
Na całe Niemcy, tym razem bez zróżnicowania na Landy.
Wstępnie ma potrwać do 30 czerwca, w zależności jak będzie się rozwijało to wirusowe szaleństwo.

:)

Przejeżdżałam już jakiś czas temu z siostrą i siostrzenicą, bo dalej były domy na sprzedaż, a one planowały jakiś wybrać dla siebie ;) Fajna sprawa, zamawiasz i stawiają ci taki, jaki wybrałaś. Połaziłyśmy sobie wtedy po różnych domach, nawet jeden był japoński na wodzie ;)
Siostra mieszka w okolicach Donauwörth, a ja wybieram się do kuzynki w okolice Ulm. Ale długo nie zabawię, takie rodzinne odwiedziny tylko :)

[Lothar.]

Wolała byś mieszkać w niemczech Serenko? :) Dobry wieczór >;))

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Wolała byś mieszkać w niemczech Serenko? :) Dobry wieczór >;))

Jak bym wolała, to już dawno bym mieszkała ;)
Dobry wieczór Wojtku :)

[Lothar.]

>;))
Mnie też lepiej "nad Wisłą" >;)  To dobre miejsce i ludzie dobrzy, miałem pokusy na bardzo daleką "wycieczkę" :) do... ostatniego Bastionu >;) Nowej Zelandii, ale nie mogłem zostawić Mamy. Dziś nie żałuję >;P