Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
104 wiadomości Opcje
123456
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Amigoland
Kropelka napisał/a
Uff jestem.
Uwinęłam się w godzinę.
Witaj Kropelko. To masz dobrze. Bo w Niemczech jest zakaz przemieszczania się z województwa, do województwa...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Przecież Cię lubię Kropelko i bardzo dobrze życzę :) więc nie padnę >;)) Choć przyznam że czuję niepokój, może to ta moja podejrzliwość i przebywanie z niekoniecznie etycznymi ludźmi. A kto się z kim zadaje, to sama wiesz Kropelko
No to opowiadam.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Tu całe szczęście odpuszcza i luzują.
Hejka
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Amigoland
Kropelka napisał/a
Tu całe szczęście odpuszcza i luzują.
Hejka
No a wczoraj Niedzielski gadał na forum, że idzie czwarta fala, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
Jutro o 17tej  jadę całą ekipą do Krynicy, szczegóły podam po przyjeździe.
Na wyjazd wpisałam się spontanicznie  po opowieściach szefowej,a integracyjny bo jak się okazało miał też pojechać jej syn a mój pracodawca.
Wyjazd był w celach leczniczych,mianowicie do fizjoterapeuty.
Jak może pamiętajcie zaliczyłam bolesną stłuczkę na początku grudnia, nie przestawało boleć w kosci krzyzowej i roznosilo sie boleśnie dalej.
Dwa tygodnie temu jak uslyszalam jakie facet cuda czyni stwierdziłam na dwoje babka wróżyła,dłużej bólu nie chcę.
Bałam się wcześniej bardzo diagnozy i tego masażu z nastawianiem kręgów ale z czasem się oswoiłam.
Było hardcorowo,a wyszłam jak nawalona ze szczęścia. Mam krwiaki po całosci ale boli inaczej.
Teraz mogę się zintegrować z browarkiem.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Wenus
Hej Kropelko :) A w góry się wybierasz? Mnie na samo wspomnienie już tęskno...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Kropelka
Hejka, ciężko coś powiedzieć bo kontakty z Goprowcem się urwały i nie zanosi się na odnowę bo woda sodowa mu uderzyła chyba.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Wenus
Ale śniegu to już chyba nie ma, widać wiosnę?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Kropelka
Super ciepełko było,śnieg kupkami po lasach widziałam podczas jazdy.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Wenus
To jak się jutro wybierzesz na szlak to chociaż zdjęcie zrób i pokaż :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a

Na wyjazd wpisałam się spontanicznie  po opowieściach szefowej,a integracyjny bo jak się okazało miał też pojechać jej syn a mój pracodawca.
Wyjazd był w celach leczniczych,mianowicie do fizjoterapeuty.
Jak może pamiętajcie zaliczyłam bolesną stłuczkę na początku grudnia, nie przestawało boleć w kosci krzyzowej i roznosilo sie boleśnie dalej.
Dwa tygodnie temu jak uslyszalam jakie facet cuda czyni stwierdziłam na dwoje babka wróżyła,dłużej bólu nie chcę.
Bałam się wcześniej bardzo diagnozy i tego masażu z nastawianiem kręgów ale z czasem się oswoiłam.
Było hardcorowo,a wyszłam jak nawalona ze szczęścia. Mam krwiaki po całosci ale boli inaczej.
Teraz mogę się zintegrować z browarkiem.
O! to super! Teraz już będziesz mogła zająć się podziwianiem widoków Kropelko :)
Też czekam na fotki ;) bo w Krynicy Górskiej jeszcze nie byłam. Swego czasu miałam jechać do Krynicy Morskiej, ale wybrałam ostatecznie Jastarnię ;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
michalina napisał/a
Kropelka napisał/a
Jutro o 17tej  jadę całą ekipą do Krynicy, szczegóły podam po przyjeździe.
Super w Krynicy,rób foty Kropelko,chetnie pooglądam:))
Byłam w Czarnym Potoku, ale takim ciupasem,ze nawet pół fotki nie zrobiłam.
Przepraszam, ale niezależne ode mnie.
Szkoda Kropelko,ale jakos przeżyję;))
Przy okazji Czrnego Potoku:moja koleżanka jest stamtąd;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
Kropelka napisał/a
Jutro o 17tej  jadę całą ekipą do Krynicy, szczegóły podam po przyjeździe.
Na wyjazd wpisałam się spontanicznie  po opowieściach szefowej,a integracyjny bo jak się okazało miał też pojechać jej syn a mój pracodawca.
Wyjazd był w celach leczniczych,mianowicie do fizjoterapeuty.
Jak może pamiętajcie zaliczyłam bolesną stłuczkę na początku grudnia, nie przestawało boleć w kosci krzyzowej i roznosilo sie boleśnie dalej.
Dwa tygodnie temu jak uslyszalam jakie facet cuda czyni stwierdziłam na dwoje babka wróżyła,dłużej bólu nie chcę.
Bałam się wcześniej bardzo diagnozy i tego masażu z nastawianiem kręgów ale z czasem się oswoiłam.
Było hardcorowo,a wyszłam jak nawalona ze szczęścia. Mam krwiaki po całosci ale boli inaczej.
Teraz mogę się zintegrować z browarkiem.
Kropelko ,rozumiem,że wyjazd okazał się byc udany,z czego się cieszę:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
To jak się jutro wybierzesz na szlak to chociaż zdjęcie zrób i pokaż :)
Ok,jak się kiedyś wybiorę to będę pamiętać o Tobie.
Pisałam przecież, że w godzinę się uwinęłam, o 18tej był masaż,a o 19tej byłam już u siebie.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Kropelka napisał/a
Kropelka napisał/a
Jutro o 17tej  jadę całą ekipą do Krynicy, szczegóły podam po przyjeździe.
Na wyjazd wpisałam się spontanicznie  po opowieściach szefowej,a integracyjny bo jak się okazało miał też pojechać jej syn a mój pracodawca.
Wyjazd był w celach leczniczych,mianowicie do fizjoterapeuty.
Jak może pamiętajcie zaliczyłam bolesną stłuczkę na początku grudnia, nie przestawało boleć w kosci krzyzowej i roznosilo sie boleśnie dalej.
Dwa tygodnie temu jak uslyszalam jakie facet cuda czyni stwierdziłam na dwoje babka wróżyła,dłużej bólu nie chcę.
Bałam się wcześniej bardzo diagnozy i tego masażu z nastawianiem kręgów ale z czasem się oswoiłam.
Było hardcorowo,a wyszłam jak nawalona ze szczęścia. Mam krwiaki po całosci ale boli inaczej.
Teraz mogę się zintegrować z browarkiem.
Kropelko ,rozumiem,że wyjazd okazał się byc udany,z czego się cieszę:))
Wyjazd,masaż i powrót udany,owszem.
W nocy i dzisiaj rano już nie bylo tak różowo.
Pff myślałam że umieram,nikt mnie nie uprzedził o samopoczuciu po masażu leczniczym. Sama też nie poczytałam bo mi nawet do głowy nie przyszlo.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Ach, to ty masz do gór rzut beretem i możesz sobie jeździć jak ja do KFC jak mi się zachce ;-) Ja mam z 10 godzin jazdy, albo i lepiej jak są korki. Napisalas, że się uwinęłas w godzinę to myślałam, że na kwaterę a nie do domu :-)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
michalina napisał/a
Kropelka napisał/a
Kropelka napisał/a
Jutro o 17tej  jadę całą ekipą do Krynicy, szczegóły podam po przyjeździe.
Na wyjazd wpisałam się spontanicznie  po opowieściach szefowej,a integracyjny bo jak się okazało miał też pojechać jej syn a mój pracodawca.
Wyjazd był w celach leczniczych,mianowicie do fizjoterapeuty.
Jak może pamiętajcie zaliczyłam bolesną stłuczkę na początku grudnia, nie przestawało boleć w kosci krzyzowej i roznosilo sie boleśnie dalej.
Dwa tygodnie temu jak uslyszalam jakie facet cuda czyni stwierdziłam na dwoje babka wróżyła,dłużej bólu nie chcę.
Bałam się wcześniej bardzo diagnozy i tego masażu z nastawianiem kręgów ale z czasem się oswoiłam.
Było hardcorowo,a wyszłam jak nawalona ze szczęścia. Mam krwiaki po całosci ale boli inaczej.
Teraz mogę się zintegrować z browarkiem.
Kropelko ,rozumiem,że wyjazd okazał się byc udany,z czego się cieszę:))
Wyjazd,masaż i powrót udany,owszem.
W nocy i dzisiaj rano już nie bylo tak różowo.
Pff myślałam że umieram,nikt mnie nie uprzedził o samopoczuciu po masażu leczniczym. Sama też nie poczytałam bo mi nawet do głowy nie przyszlo.
O matko!No tak,wszystko poturbowane ,obolałe,współczuję.
Chyba Ci trzeba wanny,ciepłej wody z solą ,może z dodatkiem ziół.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Ach, to ty masz do gór rzut beretem i możesz sobie jeździć jak ja do KFC jak mi się zachce ;-) Ja mam z 10 godzin jazdy, albo i lepiej jak są korki. Napisalas, że się uwinęłas w godzinę to myślałam, że na kwaterę a nie do domu :-)
Kropelka własciwie mieszka w górach,fakt,rzut beretem;)jak jadę w Pieniny to "zahaczam"o Kropelkę,zawsze się spotykamy na godzinkę czy dwie;))
Brakuje mi tych spotkań,może w tym roku się uda po trzyletniej przerwie:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

Wenus
Zetknęłam na mapę i wydaje mi się, że Ty masz bliżej do Kropelki niż ja do Ciebie.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wyjazd jak go nazywam integracyjny.

michalina
Wenus napisał/a
Zetknęłam na mapę i wydaje mi się, że Ty masz bliżej do Kropelki niż ja do Ciebie.
Mam do Kropelki ok.3 godzin jazdy bo w górach się wolniej jeździ;)Od Kielc w Pieniny czy Tatry jest ok.220km.
Od Kropelki do Krościenka czy Szczawnicy jest ok.50 km,jedzie się ok .godziny:))
A Ty do mnie w świętokrzyskie ile masz km?Pamiętam,że pisałaś,że mieszkasz w okolicy Zalewu Zegrzyńskiego?Czy mi się coś wydawało;)
123456