Biegnij Lola biegnij napisał/a
To nie sen Michalina, to dzieje się tu i teraz. Kiedy jeszcze na starym forum mówiłam, że moja babcia w wielu kwestiach miała rację i można powiedzieć, że wbila mi do głowy dużo mądrych i przydatnych życiowo rzeczy, to się ze mnie śmiali. Zobacz ilu teraz ludzi "wraca do domu"? Ilu nagle przyznaje, że starszyzna miała rację, nie tylko w polityce , nie tylko ogarniając swiat bez ruszania się z miejsca, nie tylko jeśli chodzi o leczenie starymi sposobami, których nauczyli sie od swoich babć i dziadków. Ze wszystkim! Przynajmniej u mnie tak jest. Często wracam myślami do słów moich dziadków i po prostu nie umiem pojąc skąd oni to wszystko wiedzieli, skoro prawie nigdzie sie nie ruszali?
To w takim razie fajny wiersz Ci wyszedł:))
Nie wiem co się dzieje ale ostatnio ciągle wspominam miejsce gdzie Mama się urodziła,ciągnie mnie tam na groby babci i prababci,wspominam dzieciństwo ,smak wody ze studni,sad ,prababcię i pierwsze zioła lecznicze których rozpoznawania nauczyła mnie babcia.Nawet sobie weszłam w google maps i pochodziłam tam wirtualnie;)
Pamiętam jak dziś,w sadzie rósł skrzyp i to była pierwsza roslina lecznicza jaką poznałam.
Co do samoleczenia to po wczorajszej wizycie w przychodni nie mam co do tego już żadnych watpliwości.
Słyszałam jak rejestratorka mówi dzwoniącym pacjentom by dzwonili po 14 godzinie ,wtedy będzie grafik i będą zapisy na ...przyszły tydzień!!!A ciekawe jak kogoś zmogło tak na amen,to mu zostaje sor ,he,he;))
Nie jestem za tym by namietnie pakowac w siebie antybiotyki ale nie wiem czy się doleczę bez antybiotyku,zobaczymy.
Jak na razie mam wciąż "tępą głowę"i czuję się potwornie zmęczona.
Zablokowano
Silny człowiek Nietzschego zamiast bata, miał... szpicrutę, ale to bardziej była batuta >;P
