Imli-li ☼ napisał/a
ale świnie a u niej był wyrok nowotwór złośliwy to był szok ogromny usunęli wszystkie węzły chłonne i to diabelstwo w piersi i od razu poszła chemia Buziak
U mamy też był złośliwy. Usunęli też węzły chłonne, no i to co było w piersi. Ale nie dali chemii tylko jakieś tabletki, po których skoczył cukier i jest teraz zaliczona do diabetyków. Kotuś, jak ostatnio czytałem o układzie obronnym człowieka. To jest on ulokowany w człowieku w wielu narządach. Może to i lepiej. Jak jeden narząd odpadnie, są jeszcze inne. Np. Śledziona. Jest w takim punkcie, że dużo ludzi mających wypadki, traci ją. Śledziona pęka i trzeba ją usunąć. Ale w "obwodzie" układu odpornościowego są także węzły chłonne...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...