Wielokulturowośc, to siła Europy, to jej energia, to tolerancja , wolnośc i w ogóle he he

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

No tak. Stworzyć sobie problem, a potem z nim "walczyć"

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

W Niemczech była cała masa tych aktywistów, pomagających emigrantom. Część oczywiście na etatach. W tym roku postanowiono zmniejszyć te etaty...O połowę Gdzie pójdą ci ludzie, co to studiowali pomoc emigrantom?

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Ostatnio doszłam do wniosku, ze to nie Marks stworzył manifest, on się tylko pod nim podpisał. To dzieło wyprodukowano juz w starozytnym Rzymie he he "dziel i rządź"

Czyli skopiował?

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Na kasy w Lidlu

Numer, bo co bardziej obrotni i wygadani emigranci, też piastują funkcje "pomocników"

[Lothar.]

To animatorzy ruchów lewicowych, niżsi urzędnicy bez pracy. W głowach namieszane, bez zawodu. No i co z takimi zrobić? Oni nie są do niczego potrzebni. Pamiętacie szuwara? Załóżmy że ma filologię ukraińską, to jak się skończy ten boom na uchodźców to gdzie znajdzie robotę?

Perspektywy pracy po kierunku filologia ukraińska

Absolwenci tego kierunku z uwagi na dobrą znajomość języka i kultury ukraińskiej znajdą zatrudnienie w instytucjach kultury, fundacjach czy stowarzyszeniach zajmujących się integracją międzykulturową, placówkach związanych z obsługą ruchu granicznego lub turystyką.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To animatorzy ruchów lewicowych, niżsi urzędnicy bez pracy. W głowach namieszane, bez zawodu. No i co z takimi zrobić? Oni nie są do niczego potrzebni. Pamiętacie szuwara? Załóżmy że ma filologię ukraińską, to jak się skończy ten boom na uchodźców to gdzie znajdzie robotę?

Perspektywy pracy po kierunku filologia ukraińska

Absolwenci tego kierunku z uwagi na dobrą znajomość języka i kultury ukraińskiej znajdą zatrudnienie w instytucjach kultury, fundacjach czy stowarzyszeniach zajmujących się integracją międzykulturową, placówkach związanych z obsługą ruchu granicznego lub turystyką.

Ja jak przyjechałem do Niemiec, z resztą większość Polaków po wejściu do unii też. To nie było żadnych fundacji, czy stowarzyszeń tylko musiałeś się integrować, uczyć języka i szukać roboty

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

To animatorzy ruchów lewicowych, niżsi urzędnicy bez pracy. W głowach namieszane, bez zawodu. No i co z takimi zrobić? Oni nie są do niczego potrzebni. Pamiętacie szuwara? Załóżmy że ma filologię ukraińską, to jak się skończy ten boom na uchodźców to gdzie znajdzie robotę?

Perspektywy pracy po kierunku filologia ukraińska

Absolwenci tego kierunku z uwagi na dobrą znajomość języka i kultury ukraińskiej znajdą zatrudnienie w instytucjach kultury, fundacjach czy stowarzyszeniach zajmujących się integracją międzykulturową, placówkach związanych z obsługą ruchu granicznego lub turystyką.

Ja jak przyjechałem do Niemiec, z resztą większość Polaków po wejściu do unii też. To nie było żadnych fundacji, czy stowarzyszeń tylko musiałeś się integrować, uczyć języka i szukać roboty

 W Polsce powinno być to samo. Mieszkasz w Polsce, gadasz po Polsku w urzędach, w pracy. No dobra, można zrobić rok przejściowy, ale nie więcej...

[Lothar.]

Bo miałeś zawód w ręku, Andrzeju. A jak byś zrobił liceum, a potem jakieś "lżejsze od leżenia" studia na uniwerku, z dziewczynami. To co? Niby inteligent to do łopaty to nie bardzo, ale nic nie umie.

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

To animatorzy ruchów lewicowych, niżsi urzędnicy bez pracy. W głowach namieszane, bez zawodu. No i co z takimi zrobić? Oni nie są do niczego potrzebni. Pamiętacie szuwara? Załóżmy że ma filologię ukraińską, to jak się skończy ten boom na uchodźców to gdzie znajdzie robotę?

Perspektywy pracy po kierunku filologia ukraińska

Absolwenci tego kierunku z uwagi na dobrą znajomość języka i kultury ukraińskiej znajdą zatrudnienie w instytucjach kultury, fundacjach czy stowarzyszeniach zajmujących się integracją międzykulturową, placówkach związanych z obsługą ruchu granicznego lub turystyką.

Ja jak przyjechałem do Niemiec, z resztą większość Polaków po wejściu do unii też. To nie było żadnych fundacji, czy stowarzyszeń tylko musiałeś się integrować, uczyć języka i szukać roboty

 W Polsce powinno być to samo. Mieszkasz w Polsce, gadasz po Polsku w urzędach, w pracy. No dobra, można zrobić rok przejściowy, ale nie więcej...

Nie może być w jednym kraju dwóch języków urzędowych. Starali się o to żydzi przed wojną w Polsce i też nie dostali...

[Lothar.]

To niech się uczą języka, a jak się nie podoba, to... fora ze dwora. >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Bo miałeś zawód w ręku, Andrzeju. A jak byś zrobił liceum, a potem jakieś "lżejsze od leżenia" studia na uniwerku, z dziewczynami. To co? Niby inteligent to do łopaty to nie bardzo, ale nic nie umie.

No...To byłoby gorzej. U nas był na kursie językowym żydek z Kazachstanu, muzyk, grający na fortepianie. To urząd pracy skierował go na kurs spawacza

[Lothar.]

To musiało go boleć, robić coś konkretnego >;)) Czasami śmigam po tych fundacjach i tam głównie kobitki, a jak się trafi facet, to taki bystry jak szuwar >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To niech się uczą języka, a jak się nie podoba, to... fora ze dwora. >;))

No nie. Oni sami wiedzą że bez języka, nie dostaną dobrej pracy. Mówią tam o tym w swoich kanałach te dziewczyny z Ukrainy co mieszkają w Polsce...

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To musiało go boleć, robić coś konkretnego >;)) Czasami śmigam po tych fundacjach i tam głównie kobitki, a jak się trafi facet, to taki bystry jak szuwar >;)

No Wojtek. To był muzyk z wykształcenia. To tak jakby ciebie skierowali na kurs spawacza , czy zbrojarza, bo w twoim fachu np. Nie ma pracy...

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Ostatnio doszłam do wniosku, ze to nie Marks stworzył manifest, on się tylko pod nim podpisał. To dzieło wyprodukowano juz w starozytnym Rzymie he he "dziel i rządź"

Czyli skopiował?

Nie inaczej! Nigdy takiego mechanizmu nie stosowałam, przynajmniej tak mi sie wydawało, ale to nieprawda, każdy to robi w mniejszym lub większy stopniu, na tej czy innej płaszczyźnie, dlatego musiałam o tym dużo przeczytać, wysłuchać, żeby go zrozumieć. Jak go zrozumiałam, to odkryłam, że wielu ludzi go stosuje: w domu, w pracy, wszędzie. Ale sa tego nauczeni, bo tego sie trzeba nauczyć! A ta nauka płynie dosłownie zewsząd!! To jest coś, co w nas zaszczepiono, zainfekowano nas tym dziadostwem, zatruto! Dzisiaj zaczęłam ogladać "odyseję kosmiczną", nie obejrzałam do końca, bo "a to coś". W kazdym razie początek jest bardzo wymowny. Tam jest właśnie kwintesencja dzieła Marksa he he Pominę fakt jak nas ludzi tam przedstawiono, ale to odrębny temat.

Że też Karoń na to nie wpadł

[Lothar.]

Żal by było zawodu, ale jeść coś trzeba, Andrzeju. Ale szukał bym zawodu zgodnego z wykształceniem >;)