W sumie to ludzie są ciągle niezadowoleni i chcieli by coś innego niż mają? >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
9 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

W sumie to ludzie są ciągle niezadowoleni i chcieli by coś innego niż mają? >;))

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie to ludzie są ciągle niezadowoleni i chcieli by coś innego niż mają? >;))

Amigoland
No nie wszyscy Wojtek. Nie wszyscy. Ja jestem zadowolony z tego co mam, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie to ludzie są ciągle niezadowoleni i chcieli by coś innego niż mają? >;))

michalina
He,he ,wczoraj na Wietrzni gadalismy o kompleksach na tle wygladu.
Mówię,że ich nie mam a to nie dlatego,że sie uwazam za nie wiadomo kogo ale szkoda mi czasu na rozmyslanie o niedostatkach urody;))
Z drugiej strony rozumiem ludzi których dotknęła a nawet straumatyzowała jakaś przykra uwaga,często wymagaja terapii.
Rozmawialismy o naszej bardzo atrakcyjnej znajomej której mąż wypomina,że przytyła i ją to zabolało.
Mnie jakby mąż tak powiedział i kazał sie odchudzać to bym mu fucka [pokazala i tyle!
Co tam co kto mówi,wazne czy nas to dotyka czy nie.
Wiem,ze jestem coraz starsza ale gdyby jakis mój młody znajomy powiedział:jestes stara!to by mi było przykro bo wiem ile mam lat i nikt mi nie musi o tym przypominac.
Ale nie spowodowałoby to jakiejs traumy bo wydaje mi się ,że jestem pogodzona z tym starzeniem:)
A kiedyś myslałam,że będę to gorzej znosic;|)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie to ludzie są ciągle niezadowoleni i chcieli by coś innego niż mają? >;))

Amigoland
michalina napisał/a
He,he ,wczoraj na Wietrzni gadalismy o kompleksach na tle wygladu.
Mówię,że ich nie mam a to nie dlatego,że sie uwazam za nie wiadomo kogo ale szkoda mi czasu na rozmyslanie o niedostatkach urody;))
Z drugiej strony rozumiem ludzi których dotknęła a nawet straumatyzowała jakaś przykra uwaga,często wymagaja terapii.
Rozmawialismy o naszej bardzo atrakcyjnej znajomej której mąż wypomina,że przytyła i ją to zabolało.
Mnie jakby mąż tak powiedział i kazał sie odchudzać to bym mu fucka [pokazala i tyle!
Co tam co kto mówi,wazne czy nas to dotyka czy nie.
Wiem,ze jestem coraz starsza ale gdyby jakis mój młody znajomy powiedział:jestes stara!to by mi było przykro bo wiem ile mam lat i nikt mi nie musi o tym przypominac.
Ale nie spowodowałoby to jakiejs traumy bo wydaje mi się ,że jestem pogodzona z tym starzeniem:)
A kiedyś myslałam,że będę to gorzej znosic;|)
Najczęściej kobiety same wiedzą kiedy schudnąć. A to z bardzo prozaicznych powodów...Nie mają co założyć..."Wyrosły ze swoich ulubionych ciuchów" hehehe. No jak już się nie da to trudno. Zaczyna się rozglądanie po znajomych która mogłaby coś poradzić, przeszyć, poszerzyć, hehehe innymi słowy...Dopasować...Jeżeli chodzi o wiek. Rzadko się zdarza, ale jak już się zdarzy, to odpowiadam krótko. Ty też dożyjesz tych lat...Jak będziesz miał szczęście, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie to ludzie są ciągle niezadowoleni i chcieli by coś innego niż mają? >;))

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
He,he ,wczoraj na Wietrzni gadalismy o kompleksach na tle wygladu.
Mówię,że ich nie mam a to nie dlatego,że sie uwazam za nie wiadomo kogo ale szkoda mi czasu na rozmyslanie o niedostatkach urody;))
Z drugiej strony rozumiem ludzi których dotknęła a nawet straumatyzowała jakaś przykra uwaga,często wymagaja terapii.
Rozmawialismy o naszej bardzo atrakcyjnej znajomej której mąż wypomina,że przytyła i ją to zabolało.
Mnie jakby mąż tak powiedział i kazał sie odchudzać to bym mu fucka [pokazala i tyle!
Co tam co kto mówi,wazne czy nas to dotyka czy nie.
Wiem,ze jestem coraz starsza ale gdyby jakis mój młody znajomy powiedział:jestes stara!to by mi było przykro bo wiem ile mam lat i nikt mi nie musi o tym przypominac.
Ale nie spowodowałoby to jakiejs traumy bo wydaje mi się ,że jestem pogodzona z tym starzeniem:)
A kiedyś myslałam,że będę to gorzej znosic;|)
Najczęściej kobiety same wiedzą kiedy schudnąć. A to z bardzo prozaicznych powodów...Nie mają co założyć..."Wyrosły ze swoich ulubionych ciuchów" hehehe. No jak już się nie da to trudno. Zaczyna się rozglądanie po znajomych która mogłaby coś poradzić, przeszyć, poszerzyć, hehehe innymi słowy...Dopasować...Jeżeli chodzi o wiek. Rzadko się zdarza, ale jak już się zdarzy, to odpowiadam krótko. Ty też dożyjesz tych lat...Jak będziesz miał szczęście, hehehe
Bardzo mądra odpowiedź:)
Amigo,nie dałam rady schudnąć na tyle,by się zmieścić w niektóre ciuszki;)
W zeszłym roku wyrzuciłam 13 sukienekMoże bym w nie jeszcze weszła ale inna sprawa,że sie znudziły:)No i nie mam ochoty już nosic krótkich;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie to ludzie są ciągle niezadowoleni i chcieli by coś innego niż mają? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
No nie wszyscy Wojtek. Nie wszyscy. Ja jestem zadowolony z tego co mam, hehehe
Zawsze człowiek by coś wymydlił Andrzeju >;) A to z 10 lat młodszy? >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie to ludzie są ciągle niezadowoleni i chcieli by coś innego niż mają? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
He,he ,wczoraj na Wietrzni gadalismy o kompleksach na tle wygladu.
Mówię,że ich nie mam a to nie dlatego,że sie uwazam za nie wiadomo kogo ale szkoda mi czasu na rozmyslanie o niedostatkach urody;))
Z drugiej strony rozumiem ludzi których dotknęła a nawet straumatyzowała jakaś przykra uwaga,często wymagaja terapii.
Rozmawialismy o naszej bardzo atrakcyjnej znajomej której mąż wypomina,że przytyła i ją to zabolało.
Mnie jakby mąż tak powiedział i kazał sie odchudzać to bym mu fucka [pokazala i tyle!
Co tam co kto mówi,wazne czy nas to dotyka czy nie.
Wiem,ze jestem coraz starsza ale gdyby jakis mój młody znajomy powiedział:jestes stara!to by mi było przykro bo wiem ile mam lat i nikt mi nie musi o tym przypominac.
Ale nie spowodowałoby to jakiejs traumy bo wydaje mi się ,że jestem pogodzona z tym starzeniem:)
A kiedyś myslałam,że będę to gorzej znosic;|)
Najczęściej kobiety same wiedzą kiedy schudnąć. A to z bardzo prozaicznych powodów...Nie mają co założyć..."Wyrosły ze swoich ulubionych ciuchów" hehehe. No jak już się nie da to trudno. Zaczyna się rozglądanie po znajomych która mogłaby coś poradzić, przeszyć, poszerzyć, hehehe innymi słowy...Dopasować...Jeżeli chodzi o wiek. Rzadko się zdarza, ale jak już się zdarzy, to odpowiadam krótko. Ty też dożyjesz tych lat...Jak będziesz miał szczęście, hehehe
Bardzo mądra odpowiedź:)
Amigo,nie dałam rady schudnąć na tyle,by się zmieścić w niektóre ciuszki;)
W zeszłym roku wyrzuciłam 13 sukienekMoże bym w nie jeszcze weszła ale inna sprawa,że sie znudziły:)No i nie mam ochoty już nosic krótkich;)
Michalino chudnięcie jest niebezpieczne dla urody >;P Sporo zrzuciłem i wyraz twarzy się zmienił, jak normalnie jestem "przyjazny" >;P To krewna mi powiedziała, że po pogłębieniu zmarszczek mimicznych, zrobiłem się: wyniosły, dumny, jak by wzgardliwy >;)) Wszystko wróciło do normy i mi ulżyło :) No kto to słyszał tak ludzi straszyć
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie to ludzie są ciągle niezadowoleni i chcieli by coś innego niż mają? >;))

michalina
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
He,he ,wczoraj na Wietrzni gadalismy o kompleksach na tle wygladu.
Mówię,że ich nie mam a to nie dlatego,że sie uwazam za nie wiadomo kogo ale szkoda mi czasu na rozmyslanie o niedostatkach urody;))
Z drugiej strony rozumiem ludzi których dotknęła a nawet straumatyzowała jakaś przykra uwaga,często wymagaja terapii.
Rozmawialismy o naszej bardzo atrakcyjnej znajomej której mąż wypomina,że przytyła i ją to zabolało.
Mnie jakby mąż tak powiedział i kazał sie odchudzać to bym mu fucka [pokazala i tyle!
Co tam co kto mówi,wazne czy nas to dotyka czy nie.
Wiem,ze jestem coraz starsza ale gdyby jakis mój młody znajomy powiedział:jestes stara!to by mi było przykro bo wiem ile mam lat i nikt mi nie musi o tym przypominac.
Ale nie spowodowałoby to jakiejs traumy bo wydaje mi się ,że jestem pogodzona z tym starzeniem:)
A kiedyś myslałam,że będę to gorzej znosic;|)
Najczęściej kobiety same wiedzą kiedy schudnąć. A to z bardzo prozaicznych powodów...Nie mają co założyć..."Wyrosły ze swoich ulubionych ciuchów" hehehe. No jak już się nie da to trudno. Zaczyna się rozglądanie po znajomych która mogłaby coś poradzić, przeszyć, poszerzyć, hehehe innymi słowy...Dopasować...Jeżeli chodzi o wiek. Rzadko się zdarza, ale jak już się zdarzy, to odpowiadam krótko. Ty też dożyjesz tych lat...Jak będziesz miał szczęście, hehehe
Bardzo mądra odpowiedź:)
Amigo,nie dałam rady schudnąć na tyle,by się zmieścić w niektóre ciuszki;)
W zeszłym roku wyrzuciłam 13 sukienekMoże bym w nie jeszcze weszła ale inna sprawa,że sie znudziły:)No i nie mam ochoty już nosic krótkich;)
Michalino chudnięcie jest niebezpieczne dla urody >;P Sporo zrzuciłem i wyraz twarzy się zmienił, jak normalnie jestem "przyjazny" >;P To krewna mi powiedziała, że po pogłębieniu zmarszczek mimicznych, zrobiłem się: wyniosły, dumny, jak by wzgardliwy >;)) Wszystko wróciło do normy i mi ulżyło :) No kto to słyszał tak ludzi straszyć
Hej WW:))
To prawda.Chudnięcie zmienia wyraz twarzy i w pewnym wieku postarza:)Zbyt szybkie schudnięcie powoduje,że twarz staje się opadnięta,smutna i starsza.
Schudłam w 2 lata 6 kg,wróciłam mniej więcej do swojej normy.
Chudłam powoli dlatego mnie za bardzo nie postarzyło i skóra powoli sie obkurczała nie robiąc "obwisów";))
Polecam kazdemu tę metodę:nie jem nic 14-16 godzin tylko piję i jest spoko;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie to ludzie są ciągle niezadowoleni i chcieli by coś innego niż mają? >;))

Lothar.
No właśnie Michalino, jak się szybko chudnie, to skóra się robi luźna jak na niedźwiedziu na wiosnę >;P