Jak to już mówił Churchill, w polityce nie ma przyjaźni. Liczą się tylko interesy...A o interesach Duda chciał gadać po wojnie. Co innego robią Niemcy, chcecie od nas rakiet? No to siądźmy i pogadajmy. Zrobimy tak a tak...a zapowiedzianych już pół roku temu rakiet, jak nie było , tak nie ma
Druga tura bez Bonżura...