Wypowiedź byłego doradcy Zełeńskiego...Arestowicza.
"Myślę, że wszystkiego nie skończyliśmy. Musimy wypowiedzieć wojnę Polsce. Będzie podobnie, jak 100 lat temu. Co prawda, zakończenie będzie takie samo, ale najwyraźniej bardzo tego chcemy" - napisał żartobliwie na portalu X.
"Czy zauważyliście, że każdy rząd w Ukrainie zaczyna się inaczej, ale zawsze kończy w ten sam sposób: politycznym samobójstwem? Dzieje się tak dlatego, że wszyscy ci ludzie u władzy są z przypadku" - napisał.
"Otrzymawszy historyczną szansę, władza nie wie, jak się nią zająć, męczy się sobą i zaczyna panować jedyny instynkt, jaki im pozostał: pragnienie śmierci" - podkreślił
Druga tura bez Bonżura...