U mnie zmiany, zmiany, zmiany he he

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

W tym roku będe was mniej odwiedzać, bo zupełnie przestawiam swoje  życie he he. Odważyłam się, albo, bardziej wstałam z letargu he he. W każdym razie, to będzie dla mnie bardzo, bardzo  ciężki rok, tylko nie pytajcie o nic, bo i tak wam nie powiem. A u was co? he he

No to jak wszyscy tak będziemy robili, to upodobnimy się do tego forum obok. I tak już czasami  jestem tylko sam z Wojtkiem. Do czasu kiedy przyjdzie Mili...Cześć Ewka...

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nic na to nie poradzę, po prostu nie będe miała czasu.

Co się porobiło? Nikt ostatnio nie ma czasu? Przypominam sobie czasy kiedy ludzie siedzieli na forum do późnej nocy.... U mnie czas biegnie już szybciej jak ja, hehehe. A mimo to nie ma wieczora żebym nie zajrzał na forum...

[michalina]

U mnie też będa zmiany ale czy korzystne to się zobaczy;))
Zawsze to fajnie jak jest więcej ludzi na forum ale czasami zwyczajnie czuję się zmęczona by pisać:))
Ewa,zaglądaj jak najczęściej będziesz mogła :))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie wiem , jak u innych, ale ja mam jeszcze 12 latka, któremu muszę "poświęcić "czas he he.O ile wiem, nikt z was nie ma dziecka w tym wieku. Ale dzisiaj mam czas, to możemy trochę poszprechać he he

12 lat chłopak to gania z innymi chłopakami. Chcesz z niego zrobić mamisynka? Żeby inne chłopaki się śmiały?? Hehehe...

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Dyslektyk, dysgrafik i dysortografik he he. Jeśli ma dostac dobra ocenę z konkretnego przedmiotu muszę mu cały materiał przeczytać i nagrać. Potem odsłuchuje i tak się uczy. Gdybym tego nie robiła, byłby okrzyknięty głupkiem, półinteligentem, leniem, któremu nie chce sie uczyć i zostałby skazany na banicję, jak wiele dzieciaków w jego sytuacji he he. A tak ma dobre oceny i nie podlega społecznemu oscytrazyzmowi szkolnemu. he he Bystry , inteligentny chłopak he he

Hm. To co innego. A jak np. Z chemią i matmą? Dobra jesteś z tego przedmiotu? Bo ja byłem nogą stołową...Hehehe...Co z tego że umiałem czytać i pisać, jak nic nie rozumiałem...

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Dyslektyk, dysgrafik i dysortografik he he. Jeśli ma dostac dobra ocenę z konkretnego przedmiotu muszę mu cały materiał przeczytać i nagrać. Potem odsłuchuje i tak się uczy. Gdybym tego nie robiła, byłby okrzyknięty głupkiem, półinteligentem, leniem, któremu nie chce sie uczyć i zostałby skazany na banicję, jak wiele dzieciaków w jego sytuacji he he. A tak ma dobre oceny i nie podlega społecznemu oscytrazyzmowi szkolnemu. he he Bystry , inteligentny chłopak he he

No dobrze. Ale jak on pisze wypracowania klasowe? No wiesz? Klasówki?

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Dyslektyk, dysgrafik i dysortografik he he. Jeśli ma dostac dobra ocenę z konkretnego przedmiotu muszę mu cały materiał przeczytać i nagrać. Potem odsłuchuje i tak się uczy. Gdybym tego nie robiła, byłby okrzyknięty głupkiem, półinteligentem, leniem, któremu nie chce sie uczyć i zostałby skazany na banicję, jak wiele dzieciaków w jego sytuacji he he. A tak ma dobre oceny i nie podlega społecznemu oscytrazyzmowi szkolnemu. he he Bystry , inteligentny chłopak he he

No dobrze. Ale jak on pisze wypracowania klasowe? No wiesz? Klasówki?

Jak lekarz recepty i zalecienia he he

Z tego co widzę, te dzieci mają specjalny program nauczania. No tak. Najważniejsze żeby był na klasówce i pisał. Nauczycielka zna jego możliwości, a z tych "bazgrołów" wyłowi sens...
Dalej z nim ćwiczysz? Bo jak widzę trzeba z takim dzieckiem ćwiczyć...A co do charakteru pisma, to ćwiczy się za młodu na lekarza...Hehehe...
http://ppp.bedzin.pl/cwiczenia-dla-dyslektykow/

[Lothar.]

Dobry wieczór Ewo >;)) Tak się zastanawiam, czy tak silna Opieka mamy, nie hamuje rozwoju chłopca? Ja to byłem zaniedbany i sam sobie radziłem, co dało słabe wyniki w nauce na początku ale potem się opłaciło. Boję się twoich decyzji życiowych Ewo, bo są radykalne. Duża jesteś, o nic nie pytam, ale nie szarżuj. Nie zawsze się wygrywa >;)

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie mają żadnego specjalnego toku nauczania, ucza się w klasie tak jak inni, maja wydłuzony czas na klasówki ( czego wielu nauczycieli nie przestrzega), zwolnieni sa z drugiego języka i to wszystko.  Jeśli jako rodzic nie zajmiesz się dzieckiem, to takie dziecko skazane jest na okrzyknięcie go analfabetą przez rówieśników oraz półinteligentem przez nauczycieli he he . W kazdym razie robię co mogę, żeby tak nie było, a co za tym idzie przerabiam podstawówkę od nowa he he. Moje nagrania z geografii o niedźwiedziach polarnych, które mój syn zmodyfikował, krążą juz po całej rodzinie i  bóg wie gdzie jeszcze he he. To n ie jest tak, że on nie potrafi czytać, potrafi, ale ja codziennie musze mu przypominać co oznaczaja konkretne znaki graficzne, nie wszystkie oczywiście, ale są takie których nie ogarnie do końca swego zycia he he To jest bardzo bystry i inteligentny dzieciak i poradzi sobie z tym defektem.

No a powiniem mieć, specjalny tok nauczania. Chociaż jak tam czytałem to nie dobre dla dziecka...Ale to nie jest do końca życia. Z tego jak czytałem, "wyrasta" się. No oczywiście niektórzy potrzebują więcej czasu, inni mniej...Zależy od przypadku. Ale jaki to jest przypadek, sami nie wiemy...

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie mają żadnego specjalnego toku nauczania, ucza się w klasie tak jak inni, maja wydłuzony czas na klasówki ( czego wielu nauczycieli nie przestrzega), zwolnieni sa z drugiego języka i to wszystko.  Jeśli jako rodzic nie zajmiesz się dzieckiem, to takie dziecko skazane jest na okrzyknięcie go analfabetą przez rówieśników oraz półinteligentem przez nauczycieli he he . W kazdym razie robię co mogę, żeby tak nie było, a co za tym idzie przerabiam podstawówkę od nowa he he. Moje nagrania z geografii o niedźwiedziach polarnych, które mój syn zmodyfikował, krążą juz po całej rodzinie i  bóg wie gdzie jeszcze he he. To n ie jest tak, że on nie potrafi czytać, potrafi, ale ja codziennie musze mu przypominać co oznaczaja konkretne znaki graficzne, nie wszystkie oczywiście, ale są takie których nie ogarnie do końca swego zycia he he To jest bardzo bystry i inteligentny dzieciak i poradzi sobie z tym defektem.

Skoro dzieci znają go od pierwszej klasy, nie sądzę żeby okrzyknęły go analfabetą. U nas w klasie był dzieciak po Heine medina i nikt nie wołał za nim kuternoga, czy coś takiego. Miał także problemy z mową...

[Lothar.]

Jesteś fachowcem, to oceń sama samodzielność i porównaj z rówieśnikami, którym mamy nie poświęcają tyle uwagi. Pamiętam że dzieci nauczycielek zawsze były jakieś dziwne >;PPP Nawet się zastanawiam czy prywatne zaangażowanie nie zmienia roli nauczyciela, no bo kim innym jesteś dla obcego dziecka, a kim innym dla swojego. Rozmawiałem kiedyś z Maklerem co mógł grać firmowymi pieniędzmi i miał dobre wyniki, ale swoimi nie, bo się angażował i popełniał błędy. Może zależność odległa, ale tak mi się nasunęło.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.