Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
52 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

michalina
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ja też nie! dopiero mi się niedawno odkleiło, jak juz było po wszystkim he he zeszło ze mnie powietrze. Ja nie tyle, ze nie mówiłam na forum, ja nie mówiłam nikomu he he nigdy! Słowa nie potrafiłam wykrztusić, chociaż błagała mnie o to np moja mama. Chore to było.
Nie chore Ewa tylko widocznie nie byłaś na to gotowa:)A teraz się odblokowalo i bardzo dobrze bo dzięki temu szybciej wyzdrowiejesz czego ci życzę:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

Lothar.
Z umiarem >;P  :)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

Lothar.
Walnął by 100 pieprzówki i byłby "zdrów" >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

Lothar.
Tylko u nas to 50/60 vol >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
🤣🤣😂 Obsrany ale spokojny. 👍👍 Koniecznie muszę to sprzedać haha
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

Lothar.
To jakiś stan "łagodnej rezygnacji" >;)) Dobry wieczór Serenko >;)) A wiesz miałem niedawno sen że z kolegą napadliśmy na bank >;)) I jak stałem w tym banku w masce, a w ręku miałem latarkę (nie miałem broni) i tą latarką terroryzowałem strażników, to chyba był podobny stan ducha >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

Serenity
Lothar. napisał/a
To jakiś stan "łagodnej rezygnacji" >;)) Dobry wieczór Serenko >;)) A wiesz miałem niedawno sen że z kolegą napadliśmy na bank >;)) I jak stałem w tym banku w masce, a w ręku miałem latarkę (nie miałem broni) i tą latarką terroryzowałem strażników, to chyba był podobny stan ducha >;PP
Dobry wieczór
Wojtek, ja mam wyobraźnię i ta "łagodna rezygnacja" jakoś pobudza mnie do śmiechu

A ci strażnicy z banku, to pytali, czy uciekliście z czubków, czy tylko pękali ze smiechu?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

michalina
Serenity napisał/a
Lothar. napisał/a
To jakiś stan "łagodnej rezygnacji" >;)) Dobry wieczór Serenko >;)) A wiesz miałem niedawno sen że z kolegą napadliśmy na bank >;)) I jak stałem w tym banku w masce, a w ręku miałem latarkę (nie miałem broni) i tą latarką terroryzowałem strażników, to chyba był podobny stan ducha >;PP
Dobry wieczór
Wojtek, ja mam wyobraźnię i ta "łagodna rezygnacja" jakoś pobudza mnie do śmiechu

A ci strażnicy z banku, to pytali, czy uciekliście z czubków, czy tylko pękali ze smiechu?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Terapie radykalne >;) Obniżenie nastroju? >;))

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Lothar. napisał/a
To jakiś stan "łagodnej rezygnacji" >;)) Dobry wieczór Serenko >;)) A wiesz miałem niedawno sen że z kolegą napadliśmy na bank >;)) I jak stałem w tym banku w masce, a w ręku miałem latarkę (nie miałem broni) i tą latarką terroryzowałem strażników, to chyba był podobny stan ducha >;PP
Dobry wieczór
Wojtek, ja mam wyobraźnię i ta "łagodna rezygnacja" jakoś pobudza mnie do śmiechu

A ci strażnicy z banku, to pytali, czy uciekliście z czubków, czy tylko pękali ze smiechu?
Kolega miał prawdziwą broń >;) A ja się w to nie chciałem mieszać, ale nie mogłem pozwolić go zabić. (on potrzebował 5mln na operacje córki Malwinki, a w realu nie ma córki, a ja ją pamiętam >:) ) W każdym razie jak podszedłem do mundurowych z czymś czarnym w ręku, w masce i powiedziałem bardzo spokojnie, że jak się grzecznie położą, to nikomu nic się nie stanie, to posłuchali, a wszyscy byliśmy, "obsrani" a ja z tą latarką i blefem to chyba najbardziej. Udało się, spieprzaliśmy sprintem podwórkami. Z jaką ulgą się obudziłem cały mokry.
123