Tego wam lekarz nie powie...

[Amigoland]

[Lothar.]

Słyszałem że 2 dniowa głodówka co jakiś czas pomaga.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Słyszałem że 2 dniowa głodówka co jakiś czas pomaga.

Tam jest nie tylko głodówka. Jest cynk, vit.C...Ocet jabłkowy, któremu tu robiłem reklamę I błonniki...

[Amigoland]

[Sylwia]

Sam tytułuje się jako lekarz ;)
U mnie głodówki odpadają, bo wyglądałabym wówczas jak przecinek ;))
Z resztą się zgadzam - ruch, szczególnie na świeżym powietrzu oraz błonnik mogą zdziałać cuda.
Co do wit.C, D i cynku to wiadomo, że też budują odporność. Tylko przez ostatnie 2 i pół roku usunęli reklamy o tych witaminach. Nie wiem, dlaczego?

[michalina]

Sylwia napisał/a

Sam tytułuje się jako lekarz ;)
U mnie głodówki odpadają, bo wyglądałabym wówczas jak przecinek ;))
Z resztą się zgadzam - ruch, szczególnie na świeżym powietrzu oraz błonnik mogą zdziałać cuda.
Co do wit.C, D i cynku to wiadomo, że też budują odporność. Tylko przez ostatnie 2 i pół roku usunęli reklamy o tych witaminach. Nie wiem, dlaczego?

Ale Sarenko niektórzy lekarze o dziwo zaczęli zlecac badanie poziomu D3 w organizmie:)

[Lothar.]

Załapałem się na te omega3 ale to muli i się odbija rybami >;/ A jeszcze nie zapomnijcie o cynku >;)) A i b kompleks bo teraz najgorszy depresyjny czas >;))

[michalina]

Lothar. napisał/a

Załapałem się na te omega3 ale to muli i się odbija rybami >;/ A jeszcze nie zapomnijcie o cynku >;)) A i b kompleks bo teraz najgorszy depresyjny czas >;))

Wojtek powiem Ci,że przesada w każdą strone jest niezdrowa;))
Trzeba uważać z tymi suplami.
Np.czytałam,że B12 przyjmowana doustnie blokuje coś tam i może powodować raka.
I tak dalej.
Najlepiej byłoby brać wszystko z pozywienia,od czasu do czasu zjeść wątróbkę czy wołowinę tylko czy ta wątróbka i wołowina ma te składniki,skąd pochodzi itd.tez problematyczne.

[Lothar.]

No to ja biorę jak czuję "doła" >;) Pomaga, kiedyś to bym poimprezował, ale abstynencja ma swoje prawa >;) A zastanawiam się nad takim drinkiem próbnym, tylko czy to się źle nie skończy, próbowałaś Michalino? Nic mnie nie ciągnie 4 lata ukończone.

[michalina]

Lothar. napisał/a

No to ja biorę jak czuję "doła" >;) Pomaga, kiedyś to bym poimprezował, ale abstynencja ma swoje prawa >;) A zastanawiam się nad takim drinkiem próbnym, tylko czy to się źle nie skończy, próbowałaś Michalino? Nic mnie nie ciągnie 4 lata ukończone.

Wojtek,nawet nie myśl;)
Żadnych próbnych drinków!!
Nawet nie wiesz,jak zareaguje Twoja podświadomość:w miliułamku sekundy odpali się głód alko.
Nie,18 10 mineło 14 lat,nawet nie wącham alko,podswiadomość to siła jakiej człowiek może się nie móc przeciwstawić.
I 14 lat byłoby zmarnowane,o nie!
A tak w ogóle to zadaj sobie pytanie:po co mi ten drink?

[Lothar.]

Rozpuszczalnik i hmm przepłukanie >;) No dobrze, przekonałaś mnie, temat upadł. Sąsiad z przeciwka gryzie ziemie, a nie był stary.

[Amigoland]

Sylwia napisał/a

Sam tytułuje się jako lekarz ;)
U mnie głodówki odpadają, bo wyglądałabym wówczas jak przecinek ;))
Z resztą się zgadzam - ruch, szczególnie na świeżym powietrzu oraz błonnik mogą zdziałać cuda.
Co do wit.C, D i cynku to wiadomo, że też budują odporność. Tylko przez ostatnie 2 i pół roku usunęli reklamy o tych witaminach. Nie wiem, dlaczego?

No jak to nie wiesz Sarenko dlaczego? Wszystko co dobre, nie potrzebuje reklamyWitaj Sarenko.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

No to ja biorę jak czuję "doła" >;) Pomaga, kiedyś to bym poimprezował, ale abstynencja ma swoje prawa >;) A zastanawiam się nad takim drinkiem próbnym, tylko czy to się źle nie skończy, próbowałaś Michalino? Nic mnie nie ciągnie 4 lata ukończone.

Organizm przestał pewnie już produkować te enzymy, co to potrzebują alkohol, żeby miały co robić Bo to te enzymy podpowiadają. No łyknij sobie, nie mamy co robić. Tak jak te bakterie lubiące cukier...

[Lothar.]

4 lata to długo Andrzeju >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

4 lata to długo Andrzeju >;)

No popacz ile organizm potrzebuje czasuSadzę że to są tak skomplikowane, połączone reakcje, że człowiek nie ma o nich pojęcia. Po prostu ich nie zna. I chyba nigdy nie pozna. Ktoś tak kiedyś powiedział, że ludzki organizm, to jedna wielka fabyka chemiczna...

[Amigoland]

[Amigoland]

Pamiętacie tego człowieka?

Zmarł kilka miesięcy po tym, jak dał się namówić na kąpiel...

[michalina]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

4 lata to długo Andrzeju >;)

No popacz ile organizm potrzebuje czasuSadzę że to są tak skomplikowane, połączone reakcje, że człowiek nie ma o nich pojęcia. Po prostu ich nie zna. I chyba nigdy nie pozna. Ktoś tak kiedyś powiedział, że ludzki organizm, to jedna wielka fabyka chemiczna...

Hej Amigo:)
Tak,my widzimy tylko wyrywek mechanizmu u człowieka.
Dlatego co chwila są inne badania,jedne mówią to,inne tamto ale całości nie ogarniamy.
Dlatego też ostroznie podchodze do supli bo to wyrywek czegoś.

[michalina]

Amigoland napisał/a

Pamiętacie tego człowieka?

Zmarł kilka miesięcy po tym, jak dał się namówić na kąpiel...

Pamietamy,wklejałeś.
Więc nie żyje...no tak,w jego przypadku kapiel okazala się zabójcza.,
Pewnie zmył z siebie całą ochronna warstwę wszelkich bakterii,wirusów i grzybów ,organizm nie zdążył się powolnie przystosowac do zmiany i facet zszedł.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Pamiętacie tego człowieka?

Zmarł kilka miesięcy po tym, jak dał się namówić na kąpiel...

Pamietamy,wklejałeś.
Więc nie żyje...no tak,w jego przypadku kapiel okazala się zabójcza.,
Pewnie zmył z siebie całą ochronna warstwę wszelkich bakterii,wirusów i grzybów ,organizm nie zdążył się powolnie przystosowac do zmiany i facet zszedł.

Też tak myślę. Zmienili mu całą jego faunę i florę. Organizm nie wytrzymał tego...Witaj Michalino.