|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
<quote author="Lothar.">
A ja walczę ze złymi skłonnościami >;) Nie zawsze jesteśmy na wojnie >;)) A i hmm :) lubienie ma wiele różnych odcieni, jak widać droga i do meskiego serduszka nie zawsze prowadzi... prostymi drogami >;) A jak ruszyłaś tak ciekawy temat, to coś mi przypomniałaś >;)) A wiesz jak byłem bardzo nłody to spodobała mi sie pewna hmm brunetka, ale nie miałem do niej dojścia a jednak chciałem być przedstawiony w tradycyjny sposób i poznałem jej koleżankę poflirtowalismy tak delikatnie ( w celach przedstawienia brunetce, taki był perfidny plan ) i wiesz co? Ta koleżanka to była dopiero dziewczyna i zapomniałem o wielu innych, bo to "coś", to tego wcale nie widać i jest mocno schowane, a wyłazi dopiero na skutek ciepła i czułości w poczuciu bezpieczeństwa. Nie żałuję >;PPPP Choć może powinienem, bo jakieś sentymenty się gdzieś kręcą >;PPP
Oczywiście że masz rację. Liczy się tak naprawdę osobowość drugiego człowieka. Kasa rzecz nabyta zawsze tak powtarzam. A jak druga osoba jest za Tobą i umie to pokazać i nie wstydzi się, jest czuła, gdzieś na dnie serca ma dobroć mimo że w codziennym życiu nie raz trzeba stawić czoła przeciwnościom i wiesz, że przy tej osobie jesteś bezpieczna/y to jest to coś :) a i wierność bo bez tego ani rusz :)Mezczyzna dojrzały który wie, że mija czas i tak naprawdę liczy się że możecie na siebie nawzajem liczyć o każdej porze dnia czy nocy, choćby cały świat był przeciwko Wam :)
"Kto wczołguje się do mogiły z Nadzieją w sercu?"..
|
|
No i sex nie czarujmy się, jak sie dwoje ludzi przyciąga to nie ma zmiłuj, bo nie z każdym da się iść do wyrka, nie do każdego mięte czujemy nawet jak jest z okładni model czy modelka :))) tak to własnie jest :) Iskra musi byc :)))))
"Kto wczołguje się do mogiły z Nadzieją w sercu?"..
|
|
Wymagania bardzo rosną Ano >;P To nie tylko ciało, zamożność, wykształcenie, kultura i kusząca... umysłowość >;P Ale sprawa jakiegoś wspólnego istnienia :) Jakiś bardzo kochliwy byłem
pokochałem pannę która mnie nie chciała, odchorowałem, znalazłem drugą, pierwsza się nagle namyśliła i... jak nie było, to nie było, a nagle dwie i obydwie piękne jak marzenie, a każda inna >;)) Byłem w kropce bo kochałem obydwie, ale życie w ukryciu, to nie jest coś czego bym chciał i wiesz co tak naprawdę zdecydowało że zostałem z tą drugą? Znamy się długo :) Zgadnij ![]() |
|
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Ana.Mina
Czyli? Kto wchodzi do wyrka z nadzieją w sercu? hehehe... |
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Paralizator :) ten na 750kV szkieletowy (nie do kupienia legalnie) to są dopiero silne wrażenia Ewo >;P Ale przyznam że masz bardzo ciekawe... fantazje ![]() |
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
To arcyciekawa myśl Andrzeju >;)) |
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Ana.Mina
A jak tam twoja karma Żmijowata? Widać ma się dobrze!;))):D Nikt ci nie namieszał, sama to robisz. W przyrodzie nic nie ginie, zwyczajnie, jak to ujęłaś...zebrałaś/zbierasz co zasiałaś. Nie ma co się oszukiwać.:)
|
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
;))) To jakby omawiać wyższość natężenia (A) nad napieciem (V), nie da się, bo nie zawsze pojawia się wyższa harmoniczna;)), ważne, aby chociaż iskra była...na początek.;))) Ps. Powiało romantyzmem.😂
|
Bez napięcia...Nie ma natężenia, hehehe. Witaj Jolu. |
|
No i jeszcze coś. Natężenie jest odwrotnie proporcjonalne do oporu. Kurcze, ten Ohm to był jednak mądry człowiek. Chyba swoje prawo stworzył na doświadczeniach...
Życiowych, hehehe |
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
A bez obu, wyższej harmonicznicznej , to jest ten afrodyzjak, za którym tęskni m.in. Anka, magnetyzm.;)))
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
A rezystancja Jolu? oporność[1] (czynna) (z łac. resistere — sprzeciwiać się, stawiać opór[2]) – wielkość charakteryzująca relację między napięciem a natężeniem prądu elektrycznego w obwodach prądu stałego. W obwodach prądu przemiennego rezystancją nazywa się część rzeczywistą impedancji zespolonej[3].
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
;))) No przecież, nawet mój ulubieniec, szalony Albercik powiedział swego czasu, że wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, bo wiedza jest ograniczona...także każdy może być odkrywcą w alkowie...grunt to ta iskra na początek!😃 Witaj Andrzeju...
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wojtek. Nie pokazuj damie języka. To bardzo brzydko...Wstydź się... |
|
Bo tam jest podpucha Andrzeju >;) bo liczby zespolone, mają wartości urojone, matematycznie nazwane pierwiastek z minus jeden >;) coś czego nie ma, a jednak jest >;PPP
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Oj tam, a od czego mamy wyobraźnię?;))) Wystarczy zastosować Prawo Ohma w postaci różniczkowej...👌😂 Impedancją mi tu nie dokazuj, Flirciarzu!;)))
|
| Free forum by Nabble | Edit this page |
