Extra bylo. Nowa fizjoterapeutka z polecenia, nowe możliwości.
Wprawdzie telepało mną ze strachu przed tym co i jak będzie jutro, ale zdołałam się rozluźnić na koniec godzinnej wizyty.
Był masaż klasyczny na początek( w blee rękawiczkach) potem aqua vibron,ultradźwięki,a na koniec ćwiczenia z kijem ;)
Miałem kiedyś prądem, jak miałem wypadek, babka pytała o próg bólu i hajda o ile wytrzymasz. Krótko ale bardzo bolało. Chyba technologia poszła naprzód >;) Tamtej wolał bym nie polecać >;))
Ja od razu zaznaczyłam że żadnych prądów sobie nie życzę bo mam swoje,a na obce reaguję roztelepaniem serca,w końcu to generator prądu i nikt mi nie będzie w nim mieszał.
Płacę i wybieram.
Państwowo nie miałem wyboru, niespecjalnie pomogło, trafiłem do starego lekarza wojskowego prywatnie 3 zastrzyki i do dziś mam spokój, a chodzenie opłacałem bólem, że po kilkaset metrach byłem mokry i musiałem odpocząć, a zaczęło się od upadku na pupę. Nacierpiałem się, to był jakiś środek przeciwzapalny.
No właśnie, ja upadłam w zimie widząc swoje buty na wysokisci oczu i tak cierpię juz 5 mc raz więcej raz mniej.
Robię maści p/bólowe ip/zapalne od tamtego roku i sprawdzają się, ale pasuje głębiej zadziałać.
Extra bylo. Nowa fizjoterapeutka z polecenia, nowe możliwości.
Wprawdzie telepało mną ze strachu przed tym co i jak będzie jutro, ale zdołałam się rozluźnić na koniec godzinnej wizyty.
Był masaż klasyczny na początek( w blee rękawiczkach) potem aqua vibron,ultradźwięki,a na koniec ćwiczenia z kijem ;)
Zapowiada się romans z masażem ;)
A co to za ćwiczenia z kijem?Nie słyszałam o takowych;)
Chwyt oburącz szeroko na dlugosc kija
-przenieść nad głowę
-za głowę
-schodzić kijem za plecami jak najniżej
Drugie ćwiczenie trudne do opisania
Kij niemal w palcach pionowo,jedną ręką podtrzymywany od dolu a druga wzdłuż glowy by nią dosìęgnąć ucha. To ćw ma dwie wersje-z przodu i z tyłu ręka podtrzymujaca.
Chwyt oburącz szeroko na dlugosc kija
-przenieść nad głowę
-za głowę
-schodzić kijem za plecami jak najniżej
Drugie ćwiczenie trudne do opisania
Kij niemal w palcach pionowo,jedną ręką podtrzymywany od dolu a druga wzdłuż glowy by nią dosìęgnąć ucha. To ćw ma dwie wersje-z przodu i z tyłu ręka podtrzymujaca.
Trzecie to wiosłowanie kijem do przodu i do tyłu.
Czwarte rolowanie kijem po plecach.
To jest fajne!
Wyobraziłam sobie ale w wolnej chwili poszukam w necie,może znajdę filmik jak to wyglada;))
Fajne,czy nie to jednak zależy od wady kręgosłupa, bez konsultacji fizjoterapeuty to może nie kombinuj :)
U mnie stwierdziła "zniesienie lordozy lędźwiowej" -bolesna wada,ale dłuższa rehabilitacja pomaga skorygować.
Fajne,czy nie to jednak zależy od wady kręgosłupa, bez konsultacji fizjoterapeuty to może nie kombinuj :)
U mnie stwierdziła "zniesienie lordozy lędźwiowej" -bolesna wada,ale dłuższa rehabilitacja pomaga skorygować.
Masz rację,z ćwiczeniami na kręgosłup trzeba uważać by sobie nie zaszkodzić:)