Dzisiaj tylko zakaz obżerania, a szkoda
![]() Według normy ISO-8601 jest piątym dniem tygodnia[2]. W tradycji biblijnej – chrześcijańskiej i żydowskiej, gdzie za pierwszy dzień tygodnia uznawana jest niedziela, piątek jest dniem szóstym[3]. Dla chrześcijan jest dniem śmierci Jezusa Chrystusa, w niektórych wyznaniach obowiązuje z tego powodu post. Piątek jest świętym dniem dla wyznawców islamu. W judaizmie w piątek, wraz z zachodem słońca, rozpoczyna się szabat. W kulturze zachodniej w piątek wieczorem rozpoczyna się weekend. Polska nazwa, wspólna z innymi językami słowiańskimi, pochodzi od liczby pięć[4]; por. czes. pátek, ros. пятница (piatnica), serb.-chorw. petak. Podobnie w językach bałtyckich: lit. penktadienis < penkta ‛piąta’ + diena ‛dzień’. Od liczby sześć pochodzi port. sexta-feira. Gr. παρασκευή (paraskevi) ‛przygotowanie’ również nawiązuje do tradycji biblijnej, w której piątek był dniem przygotowania do Paschy, która wypadała w sobotę. Łacińska nazwa dies Veneris ‘dzień Wenus’ wpłynęła na nazewnictwo innych języków europejskich, np. hiszp. viernes, wł. venerdì; w językach germańskich jest to dzień Frigg względnie Frei – nordyckiej odpowiedniczki Wenus: np. ang. Friday, niem. Freitag, w językach norweskim, duńskim, szwedzkim fredag, w niderlandzkim vrijdag. |
Ryby nasmażyłem całą patelnię, kto by pomyślał że będę "pościł| >;PPP
Piątek złego początek ? ![]() Feralne i szczęśliwe dni. Przesąd o dniach feralnych, zwanych w staropolszczyźnie „ciężkiemi“, sięga, jak wiele innych przesądów dzisiejszych, jeszcze starożytnych czasów rzymskich. Feralia były to uroczystości pogańskiego Rzymu, na cześć zmarłych (w lutym) odprawiane, podczas których nikt się wówczas nie żenił, spraw ważnych nie rozpoczynał, małżonkowie żyli w rozdzieleniu, świątynie były pozamykane a ołtarze bez ognia i kadzidła. Uznanie poniedziałku za dzień feralny sięga także wieków średnich, w których, za powszechnego panowania prawa pięści i odwetu, Kościół dla powściągnięcia bezprawi, choć przynajmniej w dnie męce Pańskiej i niedzieli poświęcone, groził klątwą tym, którzy nie powstrzymywali się od gwałtów i rozlewu krwi w dnie świąteczne i wogóle od zachodu słońca we środę do wschodu w poniedziałek. Kto tedy w poniedziałek, w którym rozpoczynały się na nowo rozboje i awantury, puszczał się w podróż, mógł się łatwo narazić na ograbienie i pobicie. Ze wszystkich dni w tygodniu przodkowie nasi uważali sobotę za dzień najszczęśliwszy a poniedziałek za najcięższy. Sobota poświęcona jest czci Bogarodzicy; stąd mniemają, że zawsze w tym dniu choćby na chwilkę słonko ukazuje się. Inni nazywali sobotę dniem „sierocym“, mówiąc, że sieroty w tym dniu koszulki suszą i dlatego słońce choć chwilowo zaświecić musi. O dniu sobotnim są przysłowia: 1) Dłuższa sobota, niż niedziela; 2) Kto w sobotę pierze, ten się w niedzielę nie ubierze; 3) Kto w sobotę płacze, ten w niedzielę skacze; 4) Sobota — robota; 5) W sobotę skończym robotę. O niedzieli te znowu są przysłowia: 1) Każdej niedzieli chłop się weseli; 2) Kto szanuje niedziele i dni boże — Pan mu dopomoże; 3) Kto w niedzielę jarmarczy, temu na sól nie starczy; 4) W niedzielę był śmiałek a tchórz w poniedziałek. W poniedziałek nie zaczynano żadnego przedsięwzięcia ani pracy ważniejszej, nie pożyczano nic nikomu. Kto w poniedziałek co zgubi, stłucze lub straci, będzie miał cały tydzień nieszczęśliwy, i odwrotnie. Kto w poniedziałek kichnie lub mimowolnie opluje się, otrzyma w tygodniu podarunek. Jest przysłowie że: kto w poniedziałki nie zalewa pałki, to we wtorki liczy worki. — O piątku są przysłowia: 1) Kto się w piątek śmieje, zapłacze w niedzielę: 2) Dobry piątek na początek; 3) Jeśli w piątek deszcz kropi, radujcie się chłopi; 4) Piątek gości postem rozgania; 5) W piątek zły początek; 6) Kto w piątek skacze, ten w niedzielę płacze; 7) Nie czyń z piątku niedzielą. W dzień ten bowiem męki Zbawiciela nie godziło się chrześcijanom pląsać, śpiewać i biesiadować, co Polacy najściślej przestrzegali. Astrologowie dawnych wieków przepowiadali na cały rok i każdy miesiąc dni feralne, co względnie do ówczesnego stanu nauk przyrodniczych odpowiadało przepowiedniom dni krytycznych Falba z końca XIX wieku. https://pl.wikisource.org/wiki/Encyklopedia_staropolska/Feralne_i_szcz%C4%99%C5%9Bliwe_dni |
Jakoś nie mam ochoty się obzerać;))
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Super! Dzięki Aniele
![]() Fajne to |
Mam bardzo dobry humor >;) Tak jak by "złe" sobie poszło :) Dobry wieczór Kropelko.
|
Dobry wieczór i ja mam super humor,tańczę przy myciu garów.
Mam klimat bo małż w delegacji i jutro wróci,więc cisza od tv,seperacja jak na piątek przystało ;) I o 15³⁰ po masażu też mi złe odeszło. |
A dziewczyny mnie podejrzewały o % >;))
![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Oj to dobrze Kropelko,super,że masz humor:)) Mnie się humor spaprał bo odebrałam wyniki badań,cudowne nie są ale ujdą ale mnie przygnębiło TSH,mam 4,14 ![]() I w końcu nie wiem bo na niektórych stronach w sieci podają,że norma jest do 4,2 a na innych,że 4. Tak czy siak pewnię trzeba bedzie powtórzyć i zrobić ft3 i ft4. Piszę do Ciebie o tym bo na tarczycy się znasz;) |
Ja przy rozpoznaniu miałam 4,38 i się już słaniałam,mowa spowalniała,IQ ameby,mgła mózgowa,senność 24h na dobę i wiele innych uprzykrzaczy.
Ale przeżyłam |
Kropelko ale bierzesz leki? Boje się,że mi każe robic USG albo inne jakieś,jak jest u Ciebie teraz,wróciło do normy? W ogóle jest szansa,że wróci? Podobno hormony sie wahają. |
Oczywiście już 12lat jestem na eutyrox ie, ale odpowiednio dobierana dawka działa szybko,choć każdy organizm reaguje inaczej. Zaczęto mi aplikować od 25mg,już po malutkiej dawce widzialam róznicę i skok żywotności. Potem bylo coraz lepiej, a przez zniany w odżywianiu to jest w ogóle super. Od lat tsh jest w granicach dolnych. |
Dzięki,czyli to nic takiego strasznego:)) Być może poczuję się lepiej,może i jeszcze spadnie to tsh,zobaczymy:) Pocieszyłaś mnie,jak to na terenach gorskich mnóstwo ludzi ma problemy z tarczyca;))A jak cos to wezmę te hormony i juz!:)) |
Dokładnie Michalino.
Na fb w grupach tarczycowo-hashimotowych kobiety opisują nawet wyjścia z choroby jeśli w fazie początkowej zmieni się sposób odżywiania,wiele z nich poleca dr Dąbrowską i jej dietę to wychodzą z hormonu bo parametry wracają do normy. Ja 12lat temu jeszcze o tym nie wiedziałam, a lata zażywania hormonu podobno "rozleniwiają tarczycę. Trzymam jednak rygor żywieniowy i śmigam pełna energii, jesli tylko pofolguję z mięsem i glutenem płacę za łakomstwo pogorszeniem samopoczucia. Możesz porobić testy na tolerancję,ja do wszystkiego doszłam słuchając intuicji. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Dla każdego kota , piątek to ulubiony dzień. Rodzinka wraca z pracy i w weekend opiekuje się tylko mną, hehehe.
![]() Witaj Kropelko. Witajcie Duszki...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Dziękuję kochana,muszę się przyjrzeć co mi nie służy:)) Niestety ale jedzenie ma duży wpływ na organizm,jednemu coś zaszkodzi innemu pomoże;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Hejka Kocie
![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Slodziaczek;)) |
Free forum by Nabble | Edit this page |