Smutno mi 😔

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
40 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Smutno mi 😔

Sylwia
Administrator
Wczoraj pożegnałam moją sunię.
Umarła 😭
Autentycznie kochałam to zwierzę i jednak trochę przeżywam.

W sumie nie byłam pewna, czy o tym pisać, ale nie potrafię się skupić na jakimkolwiek temacie, więc póki co nie uczestniczę w wątkach

Zostawiam pozdrowienia dla wszystkich
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Lothar.
Trzymaj się Serenko  A tak zdrowo i wesoło wyglądała. Bierzesz drugą? Ja wziąłem Simiego i nie żałuje, bo patrzenie na puste posłanko i rozpamiętywanie, bardzo mnie stresowało.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
Wczoraj pożegnałam moją sunię.
Umarła 😭
Autentycznie kochałam to zwierzę i jednak trochę przeżywam.

W sumie nie byłam pewna, czy o tym pisać, ale nie potrafię się skupić na jakimkolwiek temacie, więc póki co nie uczestniczę w wątkach

Zostawiam pozdrowienia dla wszystkich
Sarenko,bardzo Ci współczuję
Rozumiem Twój ból,zwierzątko to członek rodziny.
Bardzo mi przykro Sarenko.

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Trzymaj się Serenko  A tak zdrowo i wesoło wyglądała. Bierzesz drugą? Ja wziąłem Simiego i nie żałuje, bo patrzenie na puste posłanko i rozpamiętywanie, bardzo mnie stresowało.
Była chora, to nie tylko cukrzyca, ale też nerki.
I to one ją najprawdopodobniej załatwiły.
Z soboty na niedzielę już tylko wymiotowała i popuszczała.
Nie spałam, tylko po niej sprzątałam i zwilżałam jej pyszczek.
Rano biegłam do apteki po probiotyki , ale ona już umierała 😥



Nie, nie wezmę żadnego psa.
Zawiozłam ją razem z jej legowiskiem do pogotowia weterynaryjnego.
A teraz jestem na etapie płaczu 😭
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
Wczoraj pożegnałam moją sunię.
Umarła 😭
Autentycznie kochałam to zwierzę i jednak trochę przeżywam.

W sumie nie byłam pewna, czy o tym pisać, ale nie potrafię się skupić na jakimkolwiek temacie, więc póki co nie uczestniczę w wątkach

Zostawiam pozdrowienia dla wszystkich
Sarenko,bardzo Ci współczuję
Rozumiem Twój ból,zwierzątko to członek rodziny.
Bardzo mi przykro Sarenko.
Dziękuję Michalinko.
Niby byłam przygotowana, bo ostatnio bardzo niedomagała, tak że bywało, iż nosiłam ją po schodach
Niby byłam...a i tak przeżywam strasznie 😔


Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Już jest po drugiej stronie i nie cierpi. Nie płacz :) Czasami widzę kątem oka, jak przemykają zwierzaki których od dawna już nie ma. Nie wyganiam, są u siebie >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
Wczoraj pożegnałam moją sunię.
Umarła 😭
Autentycznie kochałam to zwierzę i jednak trochę przeżywam.

W sumie nie byłam pewna, czy o tym pisać, ale nie potrafię się skupić na jakimkolwiek temacie, więc póki co nie uczestniczę w wątkach

Zostawiam pozdrowienia dla wszystkich
Sarenko,bardzo Ci współczuję
Rozumiem Twój ból,zwierzątko to członek rodziny.
Bardzo mi przykro Sarenko.
Dziękuję Michalinko.
Niby byłam przygotowana, bo ostatnio bardzo niedomagała, tak że bywało, iż nosiłam ją po schodach
Niby byłam...a i tak przeżywam strasznie 😔
Sarenko rozumiem to wszystko
Do końca życia będzie w Twojej pamięci.
Trzymaj się jakoś choć wiem,jakie to trudne.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Już jest po drugiej stronie i nie cierpi. Nie płacz :) Czasami widzę kątem oka, jak przemykają zwierzaki których od dawna już nie ma. Nie wyganiam, są u siebie >;)
Moje tez przemykają;)
Poprzednie koty i pies Kajtek;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Lothar.
Staram się o nich nie myśleć, bo tęsknię >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

brunetka.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Jak smutno ,piesek to członek rodziny, współczuję Sylwia.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
A może... kotka? >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Już jest po drugiej stronie i nie cierpi. Nie płacz :) Czasami widzę kątem oka, jak przemykają zwierzaki których od dawna już nie ma. Nie wyganiam, są u siebie >;)
Ja nie mam takiego zmysłu, raczej poprzez podświadomość dostaję przekazy w snach. Ale ona nawet mi się nie śni, nigdy mi się nie śniła. Nawet wtedy, gdy jeszcze była.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Sylwia napisał/a
Wczoraj pożegnałam moją sunię.
Umarła 😭
Autentycznie kochałam to zwierzę i jednak trochę przeżywam.

W sumie nie byłam pewna, czy o tym pisać, ale nie potrafię się skupić na jakimkolwiek temacie, więc póki co nie uczestniczę w wątkach

Zostawiam pozdrowienia dla wszystkich
Przykro mi Serenita, wiem co przezywasz. Trzymaj się
Staram się Ewka, ale trzeba czasu. Zwyczajnie byłam z nią powiązana, bo to ja ją karmiłam, wyprowadzałam, czy robiłam zastrzyki z insuliny.
Teraz mi czegoś brakuje, a najbardziej chyba tych powitań, kiedy wracałam z pracy 😥
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
michalina napisał/a
Sylwia napisał/a
Wczoraj pożegnałam moją sunię.
Umarła 😭
Autentycznie kochałam to zwierzę i jednak trochę przeżywam.

W sumie nie byłam pewna, czy o tym pisać, ale nie potrafię się skupić na jakimkolwiek temacie, więc póki co nie uczestniczę w wątkach

Zostawiam pozdrowienia dla wszystkich
Sarenko,bardzo Ci współczuję
Rozumiem Twój ból,zwierzątko to członek rodziny.
Bardzo mi przykro Sarenko.
Dziękuję Michalinko.
Niby byłam przygotowana, bo ostatnio bardzo niedomagała, tak że bywało, iż nosiłam ją po schodach
Niby byłam...a i tak przeżywam strasznie 😔
Sarenko rozumiem to wszystko
Do końca życia będzie w Twojej pamięci.
Trzymaj się jakoś choć wiem,jakie to trudne.
Sama sobie nie zdawałam sprawy, że aż takie trudne Michalinko. A przecież jestem twarda. Z żadnym z moich zwierząt, które były w moim życiu aż tak nie przeżywałam rozstania...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez brunetka.
brunetka. napisał/a
Jak smutno ,piesek to członek rodziny, współczuję Sylwia.
Traktowałam ją chyba, jak dziecko, bo swoje już odchowane.
Źle u mnie nie miała i to ja teraz muszę uporać się z tą stratą.
Ale ciężko jest... 😔



Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A może... kotka? >;)

Za jakieś 20 lat pogadamy. Teraz żadnych zwierząt nie chcę.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Lothar.
Może kogoś uratujesz Serenko :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Lothar.
PS.
Tak naprawdę to nikt nie jest "twardy" ja sobie myślałem że już "wszystko widziałem" a mnie pogięło >;)) Jest się twardym tylko jakiś czas, a potem się mięknie >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Smutno mi 😔

Lothar.
 >;)
12