Ruzielca dopadło.

[Lothar.]

Złamała jedynkę górną na suszonym mango. Nie obśmiewam, to bardzo przykre dla kobiety zostać tak "upiększoną" zaraz połatają, ale co się nacierpi to jej. Co się ludziom te zębiska tak sypią?

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Złamała jedynkę górną na suszonym mango. Nie obśmiewam, to bardzo przykre dla kobiety zostać tak "upiększoną" zaraz połatają, ale co się nacierpi to jej. Co się ludziom te zębiska tak sypią?

Czy to ten z samego przodu?

[Lothar.]

Tak, to jedynka z przodu to bardzo szpeci kobietę i Rudzielec się martwi, wstawią jej, ale to nie to samo co swój.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Tak, to jedynka z przodu to bardzo szpeci kobietę i Rudzielec się martwi, wstawią jej, ale to nie to samo co swój.

Wojtek? W dzisiejszych czasach, ten złamany fragment, nadrabia się specjalną masą. Zęba w ogóle się nie wyrywa...

[Amigoland]

[Lothar.]

Rudzielcowi to więcej się ułamało, pewnie koronkę założą, brrr. Mój Tata to miał mocne zęby, takie lekko żółtawe, a ja po Mamie i połatane >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Rudzielcowi to więcej się ułamało, pewnie koronkę założą, brrr. Mój Tata to miał mocne zęby, takie lekko żółtawe, a ja po Mamie i połatane >;)

Nie ma co panikować, tylko trzeba się rozejrzeć za dobrym zakładem stomatologicznym, posłuchać propozycji i dopiero się zdecydować...
Człowiek bez zębów daje sobie jeszcze radę. Gorzej mają zwierzęta. Taki słoń np. Jak mu się zetrą zęby...To umiera z głodu...

[Lothar.]

Ale kobieta to chce dobrze wyglądać, a nie taka szczerbatka >;)

PS.
Jak popatrzyłem na zdjęcia to i mnie jakoś dziwnie >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Ale kobieta to chce dobrze wyglądać, a nie taka szczerbatka >;)

PS.
Jak popatrzyłem na zdjęcia to i mnie jakoś dziwnie >;)

Będzie dobrze wyglądać, bez paniki

[Lothar.]

Ale dziś to musi trzymać "buzię w ciup" i w żadnym razie się nie uśmiechać >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Ale dziś to musi trzymać "buzię w ciup" i w żadnym razie się nie uśmiechać >;))

No...To będzie trudne

[Lothar.]

Coś niewesoło >;))

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Ale dziś to musi trzymać "buzię w ciup" i w żadnym razie się nie uśmiechać >;))

O mamusiu! To niech szybko naprawi ząbek, bo jej jeszcze tak zostanie 🙄

[Lothar.]

Brr a wiesz że spotkałem dawną znajomą i miała braki z przodu i jakoś mi to bardzo przeszkadzało, bo pomimo wykształcenia i polotu to jakoś patologicznie wyglądała z takim niepełnym uśmiecham. A teraz się ładnie załapała bo mówi płynnie po ukraińsku i od razu dobrą pracę znalazła. A nawet nie wiedziałam, to znaczy wiedziałem że jest nauczycielką bo znam całą rodzinę ale nie znałem specjalizacji >;))

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Brr a wiesz że spotkałem dawną znajomą i miała braki z przodu i jakoś mi to bardzo przeszkadzało, bo pomimo wykształcenia i polotu to jakoś patologicznie wyglądała z takim niepełnym uśmiecham. A teraz się ładnie załapała bo mówi płynnie po ukraińsku i od razu dobrą pracę znalazła. A nawet nie wiedziałam, to znaczy wiedziałem że jest nauczycielką bo znam całą rodzinę ale nie znałem specjalizacji >;))

I nie zwracała uwagę, by trzymać buzię w ciup? 😱 😁
No pewnie, że braki w uzębieniu przeszkadzają 😀

[Lothar.]

Jej stary narobił długów i robi w Belgii żeby spłacić te długi, a wydatków po horyzont i nie zawsze można sobie pozwolić na hmm wydatki. Było mi bardzo przykro bo to bardzo miła osoba z przeszłości. Jej stary mi podpadł i nie zaglądałem w gości od wielu lat i nie znałem stanu faktycznego, a spotkaliśmy się w OBI na zakupach ogrodniczych >;)) Jakoś tak myślałem że sobie żyje szczęśliwie, a chyba tak nie było do końca :)

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Jej stary narobił długów i robi w Belgii żeby spłacić te długi, a wydatków po horyzont i nie zawsze można sobie pozwolić na hmm wydatki. Było mi bardzo przykro bo to bardzo miła osoba z przeszłości. Jej stary mi podpadł i nie zaglądałem w gości od wielu lat i nie znałem stanu faktycznego, a spotkaliśmy się w OBI na zakupach ogrodniczych >;)) Jakoś tak myślałem że sobie żyje szczęśliwie, a chyba tak nie było do końca :)

Hmm, no tak, nie każdego stać, by od razu lecieć do dentysty.
Dlatego pewnie takie braki w uzębieniu kojarzą się z biedą, bądź nawet patologią.

[Lothar.]

Idę w goście do pani Dentystki w piątek >;))) Trzeba dbać o zębiska trochę mnie zaniepokoiła ta historia >;)) Szczególnie że mam zęby "po mamie" i to takie mocno średnie bo łatane >;))) Ale jak kłopot z kasą to rozumiem że nie które sprawy muszą trochę poczekać aby tylko nie za długo >;)) A tamta znajoma wzięła sobie  faceta lewusa no ale może tego nie widzę właściwe, bo ją lubię, a jego nie >;)) I hmm być może pierwsze dziecko nie jest jego, a ta myśl  jakoś do mnie magicznie przyszła i jest o czym myśleć że... swój trafia na swego >;)) Czasami to nawet się obawiam tych swoich "sztuk" >;))))

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Idę w goście do pani Dentystki w piątek >;))) Trzeba dbać o zębiska trochę mnie zaniepokoiła ta historia >;)) Szczególnie że mam zęby "po mamie" i to takie mocno średnie bo łatane >;))) Ale jak kłopot z kasą to rozumiem że nie które sprawy muszą trochę poczekać aby tylko nie za długo >;)) A tamta znajoma wzięła sobie  faceta lewusa no ale może tego nie widzę właściwe, bo ją lubię, a jego nie >;)) I hmm być może pierwsze dziecko nie jest jego, a ta myśl  jakoś do mnie magicznie przyszła i jest o czym myśleć że... swój trafia na swego >;)) Czasami to nawet się obawiam tych swoich "sztuk" >;))))

To będę o Tobie w piątek myślała, by nie bolało 🙂
Chociaż, jak spojrzysz w te brązowe (?) oczy, to pewnie nic a nic nie poczujesz? 😀
Ja mam taką dentystkę, że nawet moja siostra z Niemiec do niej się umawia, bo naprawia ząbki bezboleśnie 👍

[Sylwia]

Co do tej znajomej i tego, że swój trafia na swego, to pewnie czegoś się od siebie uczą. Kto wie, co spowodowało, że trafiła na Lewisa? Może cały czas taki był, a ona tego nie widziała, bo kochała. A może na to pozwoliła, by takim się stał?