Ruzielca dopadło.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
23 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ruzielca dopadło.

Lothar.
Co do odczuwanie bólu to można nad tym panować oddechem i myślami, ale bez przesady bo jak mi zrobili kanałówkę bez znieczulenia, bo już taki się mocny poczułem, to mocno pożałowałem, wytrzymałem ale potem się czułem jak by mnie ktoś w głowę kopnął. Nie panuje nad oczami i łzy tak mi ciekły że miałem mokre uszy >;)) Nie boję się, ale czym dłużej nie idę na przegląd to tym bardziej się napinam , pani dentystka to bardzo miła osoba >;)) Ja to mam szczęście do miłych osób >;)) Ma nadzieję że się trochę rumienisz Serenko >;))) >;)*
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ruzielca dopadło.

Sylwia
Administrator
Rumienię się tylko, gdy o mnie myślisz 🤭
Ja nie mam dużej odporności na ból, więc wolę znieczulenie. Miałam stres nawet, gdy te testy robili, bo raz mi tak jedna tym patykiem wjechała i zakręciła, że do dziś mam coś uszkodzone. Dobrze, że już z tym skończyli.
Zmykam spać, dobrej nocy :*
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ruzielca dopadło.

Lothar.
Słyszałem że przy tych testach to bywali złośliwie brutalni. Jakoś szczęśliwie unikałem jak tylko mogłem :) Oby to wszytko wróciło do normy Serenko >;)) Śpij słodko , hmm :) Pa >;)*

12