"Polski wał" pana morawieckiego/pis/jp morgan, zbiera plon. Budżet się wali.

[Lothar.]

[Lothar.]

Polska: Budżet odczuwa skutki Polskiego Ładu
Po kwietniu deficyt sektora centralnego wzrósł do 10 mld zł wobec blisko neutralnego poziomu po pierwszym kwartale. Tak pogorszenie wyniku w ostatnich dwóch miesiącach to w dużej mierze efekt zwrotów podatkowych z tytułu nadpłat należnych danin wskutek nowelizacji Polskiego Ładu. Wiceminister finansów Soboń poinformował wczoraj, że łączna kwota zwrotów za ubiegły rok wyniosła 24 mld zł, zaś kwota dopłat to 11 mld zł (mniej niż w 2021 roku o 2,5 mld zł). Oznacza to, że netto w kieszeniach konsumentów zostało 13 mld zł.
Wspomniane zwroty widać doskonale w dynamikach rocznych, gdzie dochody z tytułu podatki PIT były niższe o 36,2% r/r. Jednocześnie dochody z CIT były wyższe o 2% r/r, zaś te z tytułu podatku VAT wyższe o 6,4% r/r. Po kwietniu wykonanie dochodów wyniosło 28,7% względem ustawy budżetowej. Jednocześnie wykonanie wydatków wyniosło 27,3%. Z punktu widzenia wydatków coraz bardziej rzuca się w oczy koszt obsługi zadłużenia, który z miesiąca na miesiąc wzrasta. To jednak ujęcie nominalne, w porównaniu do PKB wynik ten wygląda już znacznie mniej złowieszczo. Zresztą w przypadku budżetu centralnego większy sens ma analizowanie wyłącznie strony dochodowej.
W przypadku dochodów z tytułu podatku VAT widać, że tegoroczne wykonanie było do tej pory słabsze od zeszłorocznego. Na przestrzeni ostatnich miesięcy impet zmian także sprzyjający nie był. Niemniej wydaje się, że najgorsze jest już za nami. Patrząc na roczne dynamiki skumulowanych dochodów z ostatnich 12 miesięcy można dostrzec formujące się odbicie. Tak skonstruowany miernik dobrze koreluje ze zmianami popytu krajowego. Tym samym można oczekiwać, że popyt krajowy zacznie odbijać począwszy od drugiego kwartału, a być może zaczął już odbijać pod koniec kwartału minionego. Dane te zdają się potwierdzać, że dno koniunktury gospodarczej w Polsce zostało najpewniej minięte, a gra toczy się o tempo oczekiwanego ożywienia.
Garść newsów makroekonomicznych
Glapiński (NBP): "Mam nadzieję, że proces obniżania inflacji będzie postępował i bardzo szybko, jeszcze w ostatnim kwartale tego roku możliwe będą obniżki stóp, które ulżą zadłużonym kredytobiorcom oraz będą wspierać wzrost gospodarczy. Będzie to możliwe jedynie i tylko wtedy, gdy będziemy mieli pewność, że inflacja będzie opanowana i spada w kierunku celu inflacyjnego NBP" -stwierdził prezes NBP w rozmowie z agencją ISBNews.
Dąbrowski (RPP): "Pod koniec roku może pojawić się przestrzeń do obniżki stóp procentowych. (...) Jeśli inflacja będzie spadać szybko, rozważymy decyzję o obniżce stóp procentowych w końcówce roku. (...) Na pewno nie będzie to decyzja pochopna. Kluczowe będą dane, które spłyną po wakacjach" - powiedział członek RPP dla money.pl.
MF: Deficyt budżetu po kwietniu 2023 r. wyniósł 10,026 mld zł. W okresie styczeń-kwiecień 2023 r. dochody wyniosły 173,652 mld zł, a wydatki 183,678 mld zł. Po marcu deficyt wynosił 12,03 mld zł.

[Amigoland]

Skutki zielonego ładu? Wszędzie tak jest w Europie. Ale znalazłem "rodzynek" Czyżby ktoś dochodzi po rozum do głowy?
"
W programie ZDF o założeniu rzymskiego miasta padło zdanie : „2000 lat temu średnia temperatura była o około dwa stopnie wyższa niż obecnie”. W ten sposób ZDF ujawnił swoją własną „histerię klimatyczną”, według sieci społecznościowych. Ale według ekspertów specyfikacja temperatury nie jest poprawna; takie porównanie i tak nie jest żadnym dowodem przeciwko zmianom klimatycznym."
No oczywiście eksperci mają inne zdanie
https://web.de/magazine/wissen/klima/klimawandel-vergleich-temperatur-2000-jahren-38464248

[Amigoland]

Ja zdaje się Wojtek wspominałem ci już bardzo dawno temu, że w Niemczech zaorali klasę średnią. A przecież Polska też jest w systemie. Myślałeś że Polskę oszczędzą
A tu masz artykuł sprzed 11 lat...
https://www.dw.com/pl/niemcy-klasa-%C5%9Brednia-kurczy-si%C4%99/a-16451296

[Amigoland]

[Lothar.]

To samo co "wymyślili" dla Polski i Rosji, ludzie mają być ciemni i biedni i być może właśnie w tym celu przyjechali turyści ekonomiczni tak pięknie wspierani przez stany a i do nas ukry jacyś bystrzy to nie przyjechali >;) Hmm, inżynierowie, lekarze >;))

[Lothar.]

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To samo co "wymyślili" dla Polski i Rosji, ludzie mają być ciemni i biedni i być może właśnie w tym celu przyjechali turyści ekonomiczni tak pięknie wspierani przez stany a i do nas ukry jacyś bystrzy to nie przyjechali >;) Hmm, inżynierowie, lekarze >;))

Na Ukrainie inżynierowie i lekarze są na froncie. I nie tylko. nauczyciele, muzycy, aktorzy. Nie wiem jacy  mają być ludzie, wiem tylko tyle że jak ktoś chce się uczyć, to się uczy. I nie ma takiej siły która by mu tego zabroniła...

[Lothar.]

Metoda jest prosta Andrzeju "punkty, za pochodzenie i płeć" >;)) Mnie zabrakło 2 punkty i bym tego roku nie "kiblował" w ... Mieście Łodzi >;PPP

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Metoda jest prosta Andrzeju "punkty, za pochodzenie i płeć" >;)) Mnie zabrakło 2 punkty i bym tego roku nie "kiblował" w ... Mieście Łodzi >;PPP

Są jeszcze studia zaoczne, korespondencyjne...

[Lothar.]

Są, no i co z tego jak miałem 16 chętnych na jedno miejsce? Teraz to uczelnie się proszą o studentów, ale te niby "studia" niewiele dają bo i poziom jest żałosny >;)) Teraz to bym olał studia i nie tracił czasu i kasy >;)))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Są, no i co z tego jak miałem 16 chętnych na jedno miejsce? Teraz to uczelnie się proszą o studentów, ale te niby "studia" niewiele dają bo i poziom jest żałosny >;)) Teraz to bym olał studia i nie tracił czasu i kasy >;)))

No popatrz jak to ludzie kiedyś garnęli się do wiedzy A teraz? No i mówisz, że "oni" chcą utrzymywać Polaków w ciemnocie. Polacy sami nie chcą się uczyć

[Lothar.]

Po co zasuwać kolejne 5 lat jak nic z tego nie ma? Żeby dostać "papier"? Teraz chłopaki robią kursy branżowe i to więcej niż tzw "studia" co ramole uczą tego, co było, a nie tego co jest. Podstawy to Ok. Ale co dalej?

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Po co zasuwać kolejne 5 lat jak nic z tego nie ma? Żeby dostać "papier"? Teraz chłopaki robią kursy branżowe i to więcej niż tzw "studia" co ramole uczą tego, co było, a nie tego co jest. Podstawy to Ok. Ale co dalej?

Jak to nic z tego nie ma? No co ty Wojtek? A wiedza? To co?

[Lothar.]

Jak "wiedzy" nie używasz Andrzeju to ona rdzewieje >;))) Trzeba pracować w branży, u nas lekarze mówią że po 3 miesiącach to tracisz "pewność ręki" >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Jak "wiedzy" nie używasz Andrzeju to ona rdzewieje >;))) Trzeba pracować w branży, u nas lekarze mówią że po 3 miesiącach to tracisz "pewność ręki" >;))

Pracujesz , czy nie pracujesz, to i tak tracisz wiedzę. A lekarze to na "pewność ręki" mają wysokoprocentowe lekarstwo

[Lothar.]

Nic z tego Andrzeju, jak ze dwa tygodnie nie wejdę wysoko to zaczynam się bać >;) Jednak trochę rutyny jest konieczne >;)