Imli-li ☼ napisał/a
cieszę się że mnie moi lekarze nie namawiali nawet nie wspomnieli czasem ktoś mnie spyta czy się szczepiłam mówię że potrafię sama sobie życie odebrać jak będę miała dość Buziak
Hehehe...Dobrze odpowiedziałaś. Mama była dzisiaj u ortopedy i tez ją jedna pytała, czy się szczepiła. Mama odpowiedziała...No pewnie! Hehehe. Ciekawe że ludzie tak pytają? Czy chcą wiedzieć że koło szczepionego im nic nie grozi? A przecież jest odwrotnie? To szczepiony dostaje w szczepionce wirusa i może zarażać...Buziak.
Ps.
No ale się nie odsunęła, czyli była zadowolona...Ta pytająca...
Druga tura bez Bonżura...