Imli-li ☼ napisał/a
co jakiś czas kontroluję jak mnie bolą dłużej to idę do lekarki mam jeszcze skierowanie od chematolożki muszę robić płatne badania bo w moim mieście tylko płatne takie są wizyta dopiero w grudniu po świętach Buziak
No, na takie rzeczy, jak kontrole, nie można żałować pieniędzy. Moja sąsiadka, ale z innej klatki schodowej. Córka tej starej sąsiadki co mieszkała obok mnie, pochodząca z Polski, leży już w hospicjum...2 lata temu pokonała raka. Ale musiała się dalej kontrolować. W szpitalu przegadali ją że musi się zaszczepić, bo inaczej nie będą jej przyjmować na kontrole. Zaszczepiła się i po tej szczepionce wylazł znowu rak...Buziak.