Wenus napisał/a
Tam jest jakiś taki spokój jak na wsi, a dostęp do rozrywki i kultury (co kto woli według życzenia) jak w mieście.
Wpływ na dobre samopoczucie, może mieć podłoże kredowo-wapniowe. No i oczywiście Wisła. W pobliżu każdej rzeki jest inna cyrkulacja powietrza. Rzeki są jakby naturalnym korytarzem świeżego powietrza. Tam nawet w upał, jest świeże powietrze...
Druga tura bez Bonżura...