brunetka. napisał/a
No to może było później jak wstałam. :) ale słowo chmury miałam a słonka ni huhu..:)
Haha, już się przyznaj, że spałaś do południa ;))
Najczęściej jest tak, że te chmury właśnie z Twojej strony do mnie docierają i nawet jest tak, ze u Ciebie leje jak z cebra, a u mnie słonko, a za godzinę też leje.
Jak idą chmury z drugiej strony, to najczęściej się rozbiegają...