Lothar. napisał/a
Witaj Michalino :) Ale mi jakoś przykro, no bo jakoś nie wierzę, że go tam już nie ma. Ciekawe czy będzie..... straszył? ;)
Rozumiem,że Ci przykro.
Nie sadzę by Cię straszył;))
Wyczujesz go jak przyjdzie.Jak zmarł mój teść to czułam pustkę w jego części domu,po prostu wiedziałam,że go tam nie ma.Inna sprawa,że w domu nie umarł.
A moją Mamę doskonale czułam po smierci w mieszkaniu.Ilekroć tam wchodziłam ,żeby pozabierać rzeczy czy posprzątać to mi się słabo robiło,pisk w uszach,czułam ja niemal namacalnie.
Odeszła stamtąd po kilku miesiącach.