No to mam diagnozę weterynarza

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
79 wiadomości Opcje
1234
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Amigoland
Sylwia napisał/a
Sama teraz w stresie jestem, jak to będzie wyglądało, i jaka będzie reakcja jej organizmu na tą insulinę?
Jak podasz w/g zalecenia lekarza, to nic się nie stanie. Jak dostanie insulinę, to będzie bardziej żywa, nie będzie taka ospała
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Amigoland napisał/a
Czeka Cię Sarenko dużo czytania na ten temat. Podobno po źrenicy oka też można poznać...Czy brakuje, czy za dużo cukru we krwi...

https://petsdiag.com/2018/11/14/cukrzyca-u-psow-czy-wiesz-jak-sobie-radzic-w-naglych-przypadkach/
Można też kupić glukometr i jak się jest niepewnym to badać.
Kurcze, i co ja zrobię, jak będziemy chciały wyjechać na wakacje?
Przecież nie zostawię psa u kogoś, co wymaga podawania insuliny?
Dobra rzecz, ten glukometr. Nie wiedziałem że coś takiego jest. No...Kiepska sprawa z wakacjami...
Już pobieżnie wyczytałam, że w uszko można nakłuć, żeby tę kroplę krwi do paska wprowadzić. Umiem się obchodzić z glukometrem, ale i tak jak pomyślę, że te zastrzyki już będę musiała jej dziennie robić i to do końca życia, to ech 😔
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Sylwia napisał/a
Sama teraz w stresie jestem, jak to będzie wyglądało, i jaka będzie reakcja jej organizmu na tą insulinę?
Jak podasz w/g zalecenia lekarza, to nic się nie stanie. Jak dostanie insulinę, to będzie bardziej żywa, nie będzie taka ospała
To możliwe, bo teraz to ona większość śpi.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Sylwia
Administrator
W sumie wszystko okaże się w praniu. Za tydzień ma kontrolę, jak zareaguje i czy dawka jest odpowiednia.
Ona teraz chrapie właśnie;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Amigoland
Sylwia napisał/a
W sumie wszystko okaże się w praniu. Za tydzień ma kontrolę, jak zareaguje i czy dawka jest odpowiednia.
Ona teraz chrapie właśnie;)
Sen to zdrowie Dobranoc Sarenko. Dobranoc Duszki.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Sylwia
Administrator
Racja, trzeba też już spać, bo weekend nie tak prędko. Dobranoc...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Biedna psinka. Serenko, a może jeszcze iść do innego weterynarza?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Amigoland
Lothar. napisał/a
Biedna psinka. Serenko, a może jeszcze iść do innego weterynarza?
No nie. Jak z krwi wyszedł cukier. To po co do innego weterynarza...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Lothar.
Żeby tak od razu nie kłuć biednego pieska, moja Mama długo brała leki doustnie. Lepiej zapytać i się skonsultować no niestety kosztuje ale ja tam lubię się rozejrzeć żeby coś głupiego nie zrobić. A boję się lekarzy bo sam serwisuje i oceniam ludzi i hmm nie umknęło mej uwadze, że i w tej branży to warto się bać ludzi, co nie mają talentu >;)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Amigoland
Lothar. napisał/a
Żeby tak od razu nie kłuć biednego pieska, moja Mama długo brała leki doustnie. Lepiej zapytać i się skonsultować no niestety kosztuje ale ja tam lubię się rozejrzeć żeby coś głupiego nie zrobić. A boję się lekarzy bo sam serwisuje i oceniam ludzi i hmm nie umknęło mej uwadze, że i w tej branży to warto się bać ludzi, co nie mają talentu >;)))
Sarenka ma pewnie już od lat, jednego zaufanego weterynarza Na cale szczęście sunia ma krótką sierść to i kłuć będzie łatwiej. U mnie kotka była długowłosa. To i kłuć nie było łatwo...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Lothar.
Taki malutki piesek i na nią przyszło. >;/
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Amigoland
Lothar. napisał/a
Taki malutki piesek i na nią przyszło. >;/
Choroby nie wybierają. Czym starszy zwierzak, tym większe prawdopodobieństwie, że jest chory...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Lothar.
Czytam o profilaktyce to wszędzie że dieta i ćwiczenia.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Amigoland
Ja kiedyś czytałem że sucha karma jest szkodliwa dla psów i kotów...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Lothar.
Serenka na pewno dbała o swoją sunię, pewnie jakieś genetyczne skłonności. Simi jest chudy, ale pilnuje, jak hmm robi się konkretniejszy to dieta >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Amigoland
Lothar. napisał/a
Serenka na pewno dbała o swoją sunię, pewnie jakieś genetyczne skłonności. Simi jest chudy, ale pilnuje, jak hmm robi się konkretniejszy to dieta >;)
Dieta to stres dla psa. A stres to wzrost cukru...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

Lothar.
I jeszcze lubi babeczki z budyniem. Jak kupię to pilnuje mnie jak dziecko żebym sam nie zjadł i pokazuje gdzie leżą żebym się nie ociągał >;) Nic mu tak nie smakuje jak te babeczki >;))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
Moja sunia ma cukrzycę i od jutra będę jej wstrzykiwać insulinę.
Tego mi jeszcze brakowało! 😔
Współczuję Sarenko.
Będziesz miala dodatkowe zajęcie no i stres.
Szkoda zwierzaka.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Cukier wzrasta ze stresu i pewnie z palenia papirosów też he he
Z palenia to nie wiem ale ze stresu to owszem,potrafi hulnąć;)
To ma związek z kortyzolem i nadnerczami i trzustka.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: No to mam diagnozę weterynarza

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Cukier wzrasta ze stresu i pewnie z palenia papirosów też he he
O palenie ją nie podejrzewam ;))
1234