Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
103 wiadomości Opcje
123456
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Serenity
Amigoland napisał/a
Przypomina mi to program z TV...Jak a to melodia, hehehe. Jedna nutka...I trzeba zgadnąć...
Czasem po trzech ;) U mnie to w telefonie tylko działa, na kompie muszę bez nutek ;D

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Serenity
Teraz właśnie zerknęłam i jak tak tu z Wami gadam, to znów mam aktualizację w planach ( nie moich! ) i jak wyłączę kompa to ruszy. Ciekawe, co mi tam aktualizują, czego nie potrzebuję? ;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
Ten co w naprawie 13 lat...Win7. rozsypały się prawdopodobnie kości Biosa, bo baterię wymieniałem w tamtym roku...Chyba...Ale nie miałem wcześniej żadnych komunikatów...
Aaa, to Wojtek miał Win7, ja tylko XP i Millenium i na tamte systemy nie narzekałam w ogóle...
No...Najlepszy był XP. Wrócę do tytułu wątku. Przypomniały mi się filmy amerykańskie takie z akcją, z lat 70-tych. Co to służby kogoś ganiały. Wtedy lokalizowali "zbiega" po telefonach. mieli na podsłuchu telefony jego rodziny i znajomych. I jak się zgłosił, to lokalizowali szybko skąd dzwoni...I już go mieli...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
A możesz ustawić Serenko żeby cię powiadamiał że są aktualizacje a ty dalej sama zdecydujesz co chcesz aktualizować? Ja tak ustawiłem i mam spokój zwyczajnie nie daje zgody na aktualizacje. Bo mam smutne podejrzenie że nie jest to dla mojego dobra. Chyba wrócę do win 7 bo 10 zabrania mi na wiele różnych interwencji. Jako właściciel nie jestem "uprawniony" no to podziękujemy 😍
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Amigoland
Lothar. napisał/a
A możesz ustawić Serenko żeby cię powiadamiał że są aktualizacje a ty dalej sama zdecydujesz co chcesz aktualizować? Ja tak ustawiłem i mam spokój zwyczajnie nie daje zgody na aktualizacje. Bo mam smutne podejrzenie że nie jest to dla mojego dobra. Chyba wrócę do win 7 bo 10 zabrania mi na wiele różnych interwencji. Jako właściciel nie jestem "uprawniony" no to podziękujemy 😍
To jest to szczęście o którym mówiłeś w swoim wątku. Niby coś masz, tylko że to nie twoje, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Lothar. napisał/a
Mnie to wkurza Serenko, bo kupujemy coś co nie jest naszą własnością. Co to za interes jak nie mogę rozporządzać własnością. Na w niektórych laptopach to samemu nie można wymienić nawet dysku bo dostęp do oprogramowania ma tylko autoryzowany serwis. Zrobił się rynek producenta 😎
Pewnie gdyby było inaczej, to musielibyśmy słono zapłacić za taki laptop i szanować, a tak - jak się zepsuje, to szkoda czasem naprawiać ;)
A może nadmiernie się stresujemy pewną czapką? Jak firmy dostarczające oprogramowanie są nieetyczne to czy w drugą stronę obowiązuje nas pełna uczciwość? I tak nie ma możliwości zachowania prywatności to w takim razie czy dotrzymywanie umów ma sens? Nie zachęcam do złego, ale nie zamierzam być ofiarą. Ot pięknym za nadobne i niech się ..... 😥🤠
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
No...Najlepszy był XP. Wrócę do tytułu wątku. Przypomniały mi się filmy amerykańskie takie z akcją, z lat 70-tych. Co to służby kogoś ganiały. Wtedy lokalizowali "zbiega" po telefonach. mieli na podsłuchu telefony jego rodziny i znajomych. I jak się zgłosił, to lokalizowali szybko skąd dzwoni...I już go mieli...
A u nas w tym czasie, jak u Chęcińskiego > rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana ;DD
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
A możesz ustawić Serenko żeby cię powiadamiał że są aktualizacje a ty dalej sama zdecydujesz co chcesz aktualizować? Ja tak ustawiłem i mam spokój zwyczajnie nie daje zgody na aktualizacje. Bo mam smutne podejrzenie że nie jest to dla mojego dobra. Chyba wrócę do win 7 bo 10 zabrania mi na wiele różnych interwencji. Jako właściciel nie jestem "uprawniony" no to podziękujemy 😍
To jest to szczęście o którym mówiłeś w swoim wątku. Niby coś masz, tylko że to nie twoje, hehehe
To jeszcze nic. W przyszłości jak napiszesz "wyjeżdżam w teren" To zlecą się sąsiedzi do twojego komputera, bo i tak go na razie nie używasz. Auto jak będzie stało pod domem, tzn. Że go na razie nie potrzebujesz, i będzie można się nim przejechać, hehehe. Oczywiście koszty tankowania to już twoja sprawa...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
A możesz ustawić Serenko żeby cię powiadamiał że są aktualizacje a ty dalej sama zdecydujesz co chcesz aktualizować? Ja tak ustawiłem i mam spokój zwyczajnie nie daje zgody na aktualizacje. Bo mam smutne podejrzenie że nie jest to dla mojego dobra. Chyba wrócę do win 7 bo 10 zabrania mi na wiele różnych interwencji. Jako właściciel nie jestem "uprawniony" no to podziękujemy 😍
To jest to szczęście o którym mówiłeś w swoim wątku. Niby coś masz, tylko że to nie twoje, hehehe
To po co za to płacić Andrzeju?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A możesz ustawić Serenko żeby cię powiadamiał że są aktualizacje a ty dalej sama zdecydujesz co chcesz aktualizować? Ja tak ustawiłem i mam spokój zwyczajnie nie daje zgody na aktualizacje. Bo mam smutne podejrzenie że nie jest to dla mojego dobra. Chyba wrócę do win 7 bo 10 zabrania mi na wiele różnych interwencji. Jako właściciel nie jestem "uprawniony" no to podziękujemy 😍
No, powiadamia mnie. Pomarańczowymi kropeczkami ;) "Aktualizuj i zamknij", "Aktualizuj i uruchom ponownie". Samo zamknięcie nic nie da, bo jak uruchomię komputer, to momentalnie się aktualizuje i musze wtedy czekać. Natomiast CO ja chcę aktualizować, to mnie się nikt nie pyta nawet ;D
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
No...Najlepszy był XP. Wrócę do tytułu wątku. Przypomniały mi się filmy amerykańskie takie z akcją, z lat 70-tych. Co to służby kogoś ganiały. Wtedy lokalizowali "zbiega" po telefonach. mieli na podsłuchu telefony jego rodziny i znajomych. I jak się zgłosił, to lokalizowali szybko skąd dzwoni...I już go mieli...
A u nas w tym czasie, jak u Chęcińskiego > rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana ;DD
Przed każdym odświeżeniem strony powinien się taki tekst wyświetlić. Nasi nakupili 2 lata temu kupę sprzętu, chyba już wiedzieli że będą kłopoty. Niby nie robimy nic złego ale pan Prokurator może mieć odmienne zdanie i jak za batonik można mieć zarzut na 10 letni wyrok, to co dopiero za wątpienie w jedynie słusznego wirusa? 😈
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Lothar. napisał/a
A możesz ustawić Serenko żeby cię powiadamiał że są aktualizacje a ty dalej sama zdecydujesz co chcesz aktualizować? Ja tak ustawiłem i mam spokój zwyczajnie nie daje zgody na aktualizacje. Bo mam smutne podejrzenie że nie jest to dla mojego dobra. Chyba wrócę do win 7 bo 10 zabrania mi na wiele różnych interwencji. Jako właściciel nie jestem "uprawniony" no to podziękujemy 😍
No, powiadamia mnie. Pomarańczowymi kropeczkami ;) "Aktualizuj i zamknij", "Aktualizuj i uruchom ponownie". Samo zamknięcie nic nie da, bo jak uruchomię komputer, to momentalnie się aktualizuje i musze wtedy czekać. Natomiast CO ja chcę aktualizować, to mnie się nikt nie pyta nawet ;D
Bo się zgodziłaś na automatyczne aktualizacje. Wpisz w google: wyłączenie
automatycznych aktualizacjii win 10 😈
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
To jest to szczęście o którym mówiłeś w swoim wątku. Niby coś masz, tylko że to nie twoje, hehehe
Możesz się tylko tym pobawić ewentualnie ;), ale też jak dzieciak możesz wywalić przez okno też ;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A może nadmiernie się stresujemy pewną czapką? Jak firmy dostarczające oprogramowanie są nieetyczne to czy w drugą stronę obowiązuje nas pełna uczciwość? I tak nie ma możliwości zachowania prywatności to w takim razie czy dotrzymywanie umów ma sens? Nie zachęcam do złego, ale nie zamierzam być ofiarą. Ot pięknym za nadobne i niech się ..... 😥🤠
Jak na razie to tylko się z tego śmiejemy, bo w zasadzie to nie mamy czego ukryć. Pomyśl o mailach Hilary albo teraz Fauciego :P
Ci, to mogą narzekać! ;))

A tak przy okazji to mimochodem przyszedł mi do głowy Drapak ze swoimi oskarżeniami. Być może on uległ sugestii takiego programu, że jest widoczny i wszystkie maile są odkryte, etc...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Serenity napisał/a
Lothar. napisał/a
A możesz ustawić Serenko żeby cię powiadamiał że są aktualizacje a ty dalej sama zdecydujesz co chcesz aktualizować? Ja tak ustawiłem i mam spokój zwyczajnie nie daje zgody na aktualizacje. Bo mam smutne podejrzenie że nie jest to dla mojego dobra. Chyba wrócę do win 7 bo 10 zabrania mi na wiele różnych interwencji. Jako właściciel nie jestem "uprawniony" no to podziękujemy 😍
No, powiadamia mnie. Pomarańczowymi kropeczkami ;) "Aktualizuj i zamknij", "Aktualizuj i uruchom ponownie". Samo zamknięcie nic nie da, bo jak uruchomię komputer, to momentalnie się aktualizuje i musze wtedy czekać. Natomiast CO ja chcę aktualizować, to mnie się nikt nie pyta nawet ;D
Bo się zgodziłaś na automatyczne aktualizacje. Wpisz w google: wyłączenie
automatycznych aktualizacjii win 10 😈
Dobre...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
To jeszcze nic. W przyszłości jak napiszesz "wyjeżdżam w teren" To zlecą się sąsiedzi do twojego komputera, bo i tak go na razie nie używasz. Auto jak będzie stało pod domem, tzn. Że go na razie nie potrzebujesz, i będzie można się nim przejechać, hehehe. Oczywiście koszty tankowania to już twoja sprawa...
Wszystko wspólne? Do tego zdaje się dążą globaliści. Oczywiście ONI będą dalej wyjątkiem ;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
To jest to szczęście o którym mówiłeś w swoim wątku. Niby coś masz, tylko że to nie twoje, hehehe
Możesz się tylko tym pobawić ewentualnie ;), ale też jak dzieciak możesz wywalić przez okno też ;))
Niezupełnie kupujesz drugi dysk SSD i stawiasz na nim nowy system powiedzmy Linux a jak chcesz powrócić to zamieniasz dyski miejscami. Albo na jednym dysku dwa systemy operacyjne 😝 dawno temu tak robiliśmy i na wirtualnej maszynie stało parę systemów do wyboru 😜
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Przed każdym odświeżeniem strony powinien się taki tekst wyświetlić. Nasi nakupili 2 lata temu kupę sprzętu, chyba już wiedzieli że będą kłopoty. Niby nie robimy nic złego ale pan Prokurator może mieć odmienne zdanie i jak za batonik można mieć zarzut na 10 letni wyrok, to co dopiero za wątpienie w jedynie słusznego wirusa? 😈
Przed każdym postawieniem pierwszej literki na forum :P
Wiesz, co mogą zrobić z takimi treściami? NIC - jedynie zablokować, ale co się już napisało, to się nie odnapisze (czy to aby zgodne ze słownictwem? ;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Lothar. napisał/a
A może nadmiernie się stresujemy pewną czapką? Jak firmy dostarczające oprogramowanie są nieetyczne to czy w drugą stronę obowiązuje nas pełna uczciwość? I tak nie ma możliwości zachowania prywatności to w takim razie czy dotrzymywanie umów ma sens? Nie zachęcam do złego, ale nie zamierzam być ofiarą. Ot pięknym za nadobne i niech się ..... 😥🤠
Jak na razie to tylko się z tego śmiejemy, bo w zasadzie to nie mamy czego ukryć. Pomyśl o mailach Hilary albo teraz Fauciego :P
Ci, to mogą narzekać! ;))

A tak przy okazji to mimochodem przyszedł mi do głowy Drapak ze swoimi oskarżeniami. Być może on uległ sugestii takiego programu, że jest widoczny i wszystkie maile są odkryte, etc...
Bardzo możliwe. Mili też była podekscytowana. Musiałem ją uspokajać...Może Drapak rzeczywiście uwierzył że jest w "Magicznej Kawiarence" Hehehe i wszyscy go śledzą...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Nie potrzebne nam czipy - czyli krótka historia jak jesteśmy inwigilowani przez system.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Lothar. napisał/a
A może nadmiernie się stresujemy pewną czapką? Jak firmy dostarczające oprogramowanie są nieetyczne to czy w drugą stronę obowiązuje nas pełna uczciwość? I tak nie ma możliwości zachowania prywatności to w takim razie czy dotrzymywanie umów ma sens? Nie zachęcam do złego, ale nie zamierzam być ofiarą. Ot pięknym za nadobne i niech się ..... 😥🤠
Jak na razie to tylko się z tego śmiejemy, bo w zasadzie to nie mamy czego ukryć. Pomyśl o mailach Hilary albo teraz Fauciego :P
Ci, to mogą narzekać! ;))

A tak przy okazji to mimochodem przyszedł mi do głowy Drapak ze swoimi oskarżeniami. Być może on uległ sugestii takiego programu, że jest widoczny i wszystkie maile są odkryte, etc...
Pani Hilary jest pod opieką służb i tam wycieka tylko to co ma wycięć 😀
123456