|
Można się srodze przejechać, Andrzeju. Albo masz szczęście, albo nie. Nie wolno przeginać bo i największe szczęście ma kres. Przykładem.... Aleksander Macedoński, zawojował cały znany ówczesny świat a skończył... smutno.
W 324 p.n.e. Aleksander zorganizował w Suzie olbrzymie wesele: nakłonił wielu dostojników macedońskich do małżeństwa z przedstawicielkami arystokracji perskiej. Sam poślubił dodatkowo dwie córki królów perskich: Parysatis II (córkę Artakserksesa III) i Statejrę II (córkę Dariusza III); miał już 3 żony. Hefajstion poślubił Drypetis, siostrę Statejry II. Wokół tej uroczystości powstało mnóstwo teorii w nowożytnej historiografii, starającej się zgłębić motywy i cele macedońskiego króla. W oczach wielu historyków Aleksander coraz szybciej przekształcał się w despotę i tracił kontakt z rzeczywistością. W świetle najnowszych badań ten sąd wydaje się jednak zbyt pochopny. Podczas wyprawy Aleksandra do Baktrii, Sogdiany i Indii wielu satrapów, sądząc, że nigdy już stamtąd nie powróci, nadużywało władzy przez niesubordynację, zły zarząd, a nawet grabież królewskich pieniędzy (jak Harpalos). Po powrocie króla ze wschodu wielu satrapów podejrzanych o spisek (np. niedostarczenie zapasów dla maszerującej przez Gedrozję armii) zostało skazanych na śmierć lub też zdjętych ze stanowiska, co być może było jedynym sposobem, by opanować poważny kryzys imperium, jaki wówczas nastąpił.
Stan Aleksandra pogorszył się latem 324 p.n.e. w Ekbatanie, po śmierci Hefajstiona, jego najbliższego przyjaciela, współpracownika, a według części źródeł, także kochanka. Na pogrzeb i grobowiec wydał gigantyczną fortunę i zaczął jeszcze bardziej nadużywać alkoholu. Innym wieloletnim ukochanym Aleksandra miał być, podarowany mu w hołdzie przez perskiego generała, eunuch Bagoas[52]. Te wieloletnie homoseksualne związki romantyczne Aleksandra miały być powodem troski o możliwość spłodzenia następcy. Pisał o tym już w starożytności rzymski historyk Kwintus Kurcjusz Rufus (Quintus Curtius)[53]. Obawy te okazały się bezzasadne, gdyż Aleksander miał być ojcem pogrobowca Aleksandra IV. Synem Aleksandra ze związku z kochanką Barsine był być może Herakles (ur. ok. 327 p.n.e.).
Po kilkunastu dniach choroby Aleksander zmarł. Nie można wykluczyć, że został otruty przez obawiających się kolejnej fali czystek dowódców jego armii (trucizna wlana do wina). Kilka miesięcy po jego śmierci Roksana urodziła mu syna Aleksandra IV.
Inne teorie mówią, że przyczyną śmierci Aleksandra mogło być niezamierzone przedawkowanie stosowanej wówczas jako lek białej ciemiężycy, która w mniejszych dawkach działa jako lekarstwo, lecz w większych zabija.
W 2018 roku opublikowana została jeszcze inna hipoteza, wg której Aleksander cierpiał na zespół Guillaina-Barrégo, schorzenie autoimmunologiczne, wskutek którego pod koniec życia doznał całkowitego paraliżu, który w połączeniu ze skrajnie spłyconym i spowolnionym oddechem i zanikiem reakcji na bodźce uznany mógł zostać przez starożytnych, nie dysponujących dokładniejszymi metodami, za objaw śmierci. Na poparcie tej tezy autorka opracowania wskazuje m.in. fakt, że przez sześć dni po stwierdzeniu zgonu, a przed rozpoczęciem balsamowania, pomimo wysokiej temperatury panującej w czerwcu w Babilonie, jego ciało (jak opisywał Plutarch) pozostawało "czyste i świeże"[54][55][56].
Nie jest znane miejsce pochówku Aleksandra Macedońskiego[57].
|