Narkotyki intelektualne, są bardzo niebezpieczne.

[Lothar.]

[Lothar.]

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Tak Na prawdę, to obecne feministki nic nie mają wspólnego z feministkami zakładającymi ten ruch. Właściwie to nie wiem jak je nazywać. Może ktoś ma propozycję?

[Amigoland]

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Tak Na prawdę, to obecne feministki nic nie mają wspólnego z feministkami zakładającymi ten ruch. Właściwie to nie wiem jak je nazywać. Może ktoś ma propozycję?

Feminazistki? >;)))

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Wszelka przesada jest zła teraz Kobiety mają zagwarantowaną wolność i przywileje ale chcą więcej bo niewolę dla facetów i życie kosztem facetów. Te pomysły mają początek w walce płci opartej na marksizmie.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Tak Na prawdę, to obecne feministki nic nie mają wspólnego z feministkami zakładającymi ten ruch. Właściwie to nie wiem jak je nazywać. Może ktoś ma propozycję?

Feminazistki? >;)))

Tak je nazywa Ewka

[Amigoland]

Jest jeszcze jedna sprawa. Tzw. Single. Jest w ich obecnych czasach też dużo. Nie chcą żyć z kobietami, nie są żadnymi gejami. To też jest jakiś niepisany ruch, o którym się w ogóle nie mówi...Kiedyś to mówili..."Stary kawaler"

[Lothar.]

Andrzeju trafić na taką "panią feminazistkę" to lepiej tkwić w starokawalerstwie, bo hmm :) kto wie czy jakaś przyjazna dusza się nie trafi >;P

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Andrzeju trafić na taką "panią feminazistkę" to lepiej tkwić w starokawalerstwie, bo hmm :) kto wie czy jakaś przyjazna dusza się nie trafi >;P

Dlatego Europa starzeje się. Rodzina jako taka, to "przeżytek"Ja myślę że tu nie chodzi o trafienie feminazistki, bo przecież ludzie "chodzą" ze sobą, zanim coś zaiskrzy. Tu raczej chodzi o wolność i święty spokój

[Lothar.]

No to są takie związki z doskoku, on ma swoją chałupę, ona swoją, dzieci "wilkiem patrzą" to ma też wady >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

No to są takie związki z doskoku, on ma swoją chałupę, ona swoją, dzieci "wilkiem patrzą" to ma też wady >;)

No i potem nie ma kto na emerytury pracować

[Lothar.]

Wszyscy pracują >;P No ale mieć dom, będąc "z odzysku" to nie takie proste >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Wszyscy pracują >;P No ale mieć dom, będąc "z odzysku" to nie takie proste >;))

Wojtek, na twoją emeryturę już pracuje młodsze pokolenie. Ty pracowałeś na to pokolenie które już nie istnieje lub siedzi w domach starców....

[Amigoland]

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Wszyscy pracują >;P No ale mieć dom, będąc "z odzysku" to nie takie proste >;))

Wojtek, na twoją emeryturę już pracuje młodsze pokolenie. Ty pracowałeś na to pokolenie które już nie istnieje lub siedzi w domach starców....

Ja dalej pracuje Andrzeju i mówiąc szczerze to "mam gdzieś" łaskę młodszego pokolenia >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Wszyscy pracują >;P No ale mieć dom, będąc "z odzysku" to nie takie proste >;))

Wojtek, na twoją emeryturę już pracuje młodsze pokolenie. Ty pracowałeś na to pokolenie które już nie istnieje lub siedzi w domach starców....

Ja dalej pracuje Andrzeju i mówiąc szczerze to "mam gdzieś" łaskę młodszego pokolenia >;)

Ja już zakończyłem pracę. No jak będą płacić tą emeryturę, to nie pogardzę, hehehe. Życie jest coraz droższe i każdy grosz się przyda. Nie ma to jak stałe regularne dochody. A czy to z emerytury, czy inne, to wszystko jedno. Dobranoc Wojtek. Dobranoc Duszki.

[Lothar.]

Obracający się kamień nie obrasta mchem, rozglądaj się Andrzeju, okazje "nie spadają z nieba"