i chodzę jakaś strasznie przemęczona i przygnębiona.Znów "coś"za mną łazi i chce mnie dopaść.Nie,nie piłam,nie ćpałam,nie mam CHAD ani żandej innej schizy.
Noc nie przespana dlatego zaraz idę lulu. Spałam z łaciatą Pusią ,a właściwie usiłowałam zasnąć.Tuż przed świtem poczułam,jakby koło moich stóp i łydek delkikatnie chodził kot,czułam ruch jak wtedy,gdy dopadła mnie nocna zmora kilka lat temu.Byłam całkiem przytomna,spojrzałam ,Pusia przeniosła się na podłogę i tam spała,podniosłam się na łóżku całkiem przytomna a "to"nadal "łaziło"koło nóg więc wstałam ,przeszłam się po pokoju i przestało.Zasnęłam i miałam koszmar.\Jechałam w nocy taksówką ,zatrzymała się w znanym mi miejscu ,uchyliłam drzwi by wysiąść i wtedy zrobiło się czarno,jakaś siła nie pozwoliła mi tych drzwi otworzyć,poczułam się sparaliżowana i pomyślałam,całkiem spokojnie:już nie żyję.Miałam na myśli to,że obezwładnił mnie ten taksówkarz jakims gazem i ,że nie mogę wysiąść i że mnie zabije.I się obudziłam. Jak o tym piszę to się nie wydaje aż tak straszne ale było. Powinnam okadzić dom szałwią ale już dziś nie mam siły. Dobrze,że jest ta wyspa bo się tu przynajmniej mogę wygadać;)) |
Pamiętaj naukę Kawusi i zaszalej Palosanto >;)) Odkąd sobie przypomniałem wchodzenie bodiczkiem w gry w piłkę nożna z dzieciństwa to mam spokój bo roztrącam "gości" i wychodzę bez strat. Obejrzyj Tatę czy goście nie są pod niego Podczepieni.
|
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Michalinko oprócz okadzenia domu szałwią może przed snem sobie jakąś muzykę puszczaj, taką relaksacyjną. Dawno nie miałam żadnych koszmarów, ale ja przeważnie zasypiam z kompem;)) mam jakiś leciutki film puszczony, albo jak wczoraj właśnie regresję hipnotyczną. Wtedy jestem między dwoma światami, a jak już zasnę, to pewnie tylko w tym drugim świecie;) Kotka jak najbardziej zapraszaj do łóżka, to będzie Cię chronił. Życzę Ci, by od tej pory same kolorowe i jasne sny Cię nawiedzały:) ![]() |
Dziękuję Sarenko:)) Dziś sobie czegoś miłego posłuchałam,mam lepszy nastrój:)) Szałwia i palosanto i inne zioła wskazane bo coś się tu kręci. Dobrej nocy i dzięki za wysłuchanie,nie ma to jak ekipa z forum ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Można by spróbować oddziaływać falami alfa, zamknąć oczy patrzyć w górę liczyć od tyłu od 100 i wizualizować żywy kolor czerwony, bez agresji wyprosić gości, Michalina nie jest bardzo bojowa, żeby zaraz "pozabijam was s...."
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Tak,pamiętam nauki Kawusi ![]() Masz rację,może ojciec ma jakiś podczep,muszę i u niego okadzić. Wiesz,wyremontowaliśmy mu takie jakby osobne mieszkanko,ma swój pokój i kuchnię,tam kiedyś był teść a potem młody zrobił składowisko rupieci,tych staroci różnych.Posprzątał to wszystko ale kto wie ,co tam się pałęta,jutro robię okadzanie:))Ale wieczorem bo rano nad wodę ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Jakbym walnęła dwusetkę to bym się moze zrobiła bojowa,kiedyś ich tak przepędzałam ![]() A teraz to powiem,że sobie nie życzę,że nie mam woli by mnie "coś "atakowało i tyle;)) |
A jak by tak "wywalić gości" poza własne postrzeganie, aby twój świat był dla nich niedostępny? Nieco zainspirowała mnie kawusiowa Umowa percepcyjna >;)) Popytaj, może uda się to wdrożyć >;))
|
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Dobranoc Michalinko:) ![]() |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
A dlaczego kolor czerwony? Tak pytam z ciekawości, bo mnie akurat by zmęczył przed snem, gdybym go sobie wizualizowała i myślę, że nieco rozdrażnił. Ewa niby bojowa, a przy tej marze sennej też nic nie zdziałała... ![]() |
Ewa nie mogła sobie poradzić na tej płaszczyźnie i dalej jest Ofiarą. Tam jest inaczej, ja nawet w realu nie potrafię się tak bać jak tam, to jakiś atawistyczny przerażający lęk z dzieciństwa i serio od tego można umrzeć we śnie. Technika przywoływania fal alfa pochodzi z Treningu autogennego Schulza, dobrze do tego wytworzyć "mapę ciała" aby potrafić napiąć dowolne mięśnia aby móc się rozluźniać i pogłębiać trans, dobrze zacząć od kciuków dłoni aby dojść do ramion i karku, to jest powiązane z paletą barw od czerwieni do fioletu. Nie chcę komplikować :) W sumie Michalina idzie "się bić" więc techniki mają być proste i silne >;P
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Mam pewną koncepcję, ale wymaga ona odrzucenia poczucia własnej krzywdy i trzymania na wodzy własnej agresji :) Ci których spotykamy którzy nam dają ognia w koszmarach sennych nazywani Ludźmi Cienia (kapelusznicy, kapturnicy bez twarzy) to my sami, albo nasi Posłańcy z czasów gdy żyliśmy "w niebie" i układaliśmy plan lekcji życiowej. Spotkanie z nimi to pewnego rodzaju Inicjacja na Ścieżce Rozwoju Duchowego, no bo trudno to od tak zostawić i zaakceptować. To oznaka że Dojrzewaliśmy i już czas, kto spoczywa na laurach i hmm... się obija życiowo, lub nie zrozumiał celu tej wizyty, to będzie ich oglądał często. A kto pojął że to był "dzwonek na lekcje" to się wreszcie "ruszy" i sam ich spotka ale już na własnych warunkach. Znacie? "Chcącemu nie dzieje się krzywda"? >;))) To oczywiście parafraza, ale zawiera pewną koncepcje Ezoteryczną >;P Martwię się trochę o Ewkę >;/
Volenti non fit iniuria (łac. chcącemu nie dzieje się krzywda) – paremia prawnicza sformułowana przez Ulpiana Domicjusza[1], która mówi, że jeśli ktoś dobrowolnie naraża się na szkodę, wiedząc, że ta szkoda może nastąpić, to nie będzie mógł wnieść skargi przeciwko innym stronom. Zasada ta dotyczy tylko ryzyka, które osoba mogłaby uznać za wynikające ze swojego działania, np. pięściarz przyzwala na uderzenia pięścią i liczy się z ewentualnymi urazami, ale nie przyzwala na uderzenia niezgodne z zasadami boksu. https://pl.wikipedia.org/wiki/Volenti_non_fit_iniuria |
U mnie niedawno, to była wężowa czarna istota, która pełzła z prawego boku i ugryzła mnie w szyję. Zniosłem to beznamiętnie, pomimo paraliżu i hmm, bardzo paskudnego samopoczucia. Kazałem odejść i odeszła. Powoli, bo powoli, ale się uczę.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Dobry wieczór Kawusiu >;) U mnie jak Daisy jest smutno to potrafi wymościć się na łóżku lub kanapie >;) Nie mam serca na ną krzyczeć, to miałem pościelówkę do prania bo ślady łap zostały >;))
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Ożesz Kawusiu jakiż rytuał ![]() ![]() ![]() Podziwiam! Jak ja się cieszę, że mi wystarcza do odganiania wszelkiego zła czysta więź ze Źródłem i zaufanie. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Kochana Michalino zbiorę ogromną ilość różowego światła i poślę kulę miłości.
Ps. To w Tobie jest coś co potrzebuje ukochania i miłosci. Błogosławieństwa!!! Ty wiesz i ja wiem co to jest. Tyle naszych rozmów i nadal masz nie odpuszczone choć twierdzisz inaczej. Zepchnęłaś to uczucie w głąb i dlatego wraca w snach. Ps2. Mam same cudne,lekkie,ciekawe itd sny. Przedwczoraj tańczyłam z jakimś panem,cudownie i swobodnie jiva (dżajfa) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Free forum by Nabble | Edit this page |