Lothar. napisał/a
Czytałem francuską powieść o młodzieńcu z francji co się ożenił z panną po takim strzyżeniu i ona kazała w ramach fryzury ślubnej tak się ostrzyc. Wzbudzając sensacje bo coś co miało być wykluczeniem było kontestacją.
We Francji, znanej z ekstrawagancji, ludzie pewnie zawsze inaczej reagowali

Założę się że panna miała po prostu wszy
Druga tura bez Bonżura...