Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Ładnie masz Ewo >;) Macie swojski miód?
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Sprytne >;) A u nas niby las a pszczoły, osy a nawet szerszenie grasują, "Ostatnio " osy chciały zakładać gniazdo koiło drzwi i jedna mnie ugryzła >;)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
No tak, mogą zapylać. Jak złapie przymrozek w maju, to i tak będą nici z owoców...Cześć Ewka...
Druga tura bez Bonżura...
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Porządne, duże i sporo tego. Powiało naturą i zdrowotnością.:) Zazdroszczę wam takiej lokalizacji. Tata w swoim ogrodzie (działka) ma podobne, gdzie tylko może takie rurki po umieszczał, nawet na drzewkach owocowych, pod dachem altany...gdzie tylko się dało. Sam te rurki robił już dobrych kilka lat temu. A ja przywiozłam mu nawet stąd hotel dla pszczół innych insektów :)), które w ogrodzie być powinny. Wcześniej pszczoły wszędzie były, teraz trzeba je zachęcać. ![]() ![]() |
Teraz najwięcej uli jest w miastach...Na dachach
![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Jola
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
No masz, akurat tego nie wiem, ale jutro zadzwonię i zapytam. Tata lubi o tym rozmawiać, ale naprawdę ma wiedzę, dyplomy z działki i w konkursach działkowych za najlepszy elaborat.:) Odnośnie tych rurek, to o ile dobrze kojarzę, kupował jakiś preparat zwabiający samce, feromony czy coś. Swego czasu Amigo pytałam czy tu można dostać, bo tata to przeczytał w jakimś działkowym piśmie...;)) ![]() |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Jasne, jak będę miała inf to tu zostawię. A zapaleniec to fakt, jak ze swoim bratem rozmawia na tematy działkowe przez telefon, to mama wychodzi na spacer ...;)) ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Ale fajowe! ![]() Mój znajomy ma kilka uli w ogrodzie za miastem ale jak czasem go odwiedzamy to czuję się trochę nieswojo ![]() |
Klienci mają pasieki i kupowałem od nich dobrej jakości miód, oni wożą te ule jako usługa zapylania >;)
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Hej Ewa, mam inf, żebym tylko nie pokręciła.:)
Najpierw sprostowanie, te feromony dotyczyły owocówki śliwkówki. Mój tata już dobre kilka lat temu przeczytał w jakimś piśmie działkowym, że dostępne są tylko w Niemczech, i o to prosiłam Amigo. A chodziło o to, żeby zwabiać samce, potem tata je liczył i na podstawie ilości przygotowywał oprysk..🙈🙉 Teraz pszczółki murarki.:) One bez problemu znajdą i założą kokony w tych rurkach. No ale jak w lesie to może dobry pomysł z tą łączką...z Biedronki...:))) Ale jakby coś, tata ma też kontakt do pułkownika doktora medycyny tropikalnej z Warszawy, i od niego kokony można kupić. Ostatecznie on sam z tego kontaktu nie skorzystał, bo pszczoły u niego na działce szybko się zadomowiły w tych rurkach i pozakładały kokony. Niemniej na jesień kokony trzeba przełożyć do takiego specjalnego pojemnika. Najlepiej pod dachem domku, żeby było ciepło. Ale nie w domu, wylatywać muszą na powietrze, na zewnątrz. Ten pojemnik z jednej strony ma mieć otwarty otwór, co umożliwi pszczołom które wyjdą z kokona, wyfrunięcie . Niemniej z tyłu, drugie wyjście (np. jak w tych rurkach) ma być zaślepione, aby nie było przeciągu.:)), uśmiałam się z tego, ale podobno to ważne. Istotne jest też aby przed sezonem, jak zacznie robić się ciepło, i tych kokonów jeszcze nie przełożysz z powrotem do tych przewiewnych rurek (ale po przełożeniu również), to trzeba sprawdzać czy któryś z kokonów nie jest martwy...jeśli tak, to trzeba koniecznie go stamtąd wyrzucić. To też jest ważne, bo martwy kokon może blokować wyfrunięcie żyjącej pszczółce...:)) Także reasumując, pszczoły kokony w tych rurkach założą same, ale na jesień trzeba te kokony przełożyć do specjalnego, nieprzewiewnego pojemnika, z otworem z jednej strony. To coś takiego jak drewniana rurka o większej średnicy, z przegrudkami. Tata te większe rurki, do których przekładał kokony jesienią, sam robił. Tzn., kupił na metry odpowiednio dużą średnicę, przeciął wzdłuż, porobił przegrudki. Ten pojemnik otwiera się jak pudełko, (bez zawiasów:))), ale z jednej strony ma być zaślepione, wiadomo, przeciagi.:) Heh, jak dla mnie trochę z tym bawienia.:) No i mam nadzieję, że przekazałam inf w miarę precyzyjnie.🙉;)), jakby coś pytaj, ja dopytam dalej.:) ![]() |
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Tu więcej na temat przechowywania kokonów, bo aż sama się zainteresowalam.
Niemniej jeszcze bardziej zawinięte, może nie tyle skomplikowane co pracy przy tym niemało....:)), ale jak zauważyłam, to każdy może sam sobie zorganizować pojemnik na przechowywanie. Mój tata robił przegrudki i układał każdy oddzielnie, aby pszczółki miały komfort :))), a gość w linku układa w jednym dużym pudełku jeden na drugim.:) 'Zasiedlone od kwietnia do końca maja rurki gniazdowe należy pozostawić na miejscu do jesieni. Wstrząsy towarzyszące przenoszeniu lub przewożeniu skrzynek gniazdowych w trakcie żerowania larw mogą bowiem powodować ich odpadanie od pokarmu i zamieranie. Najlepiej jest zabrać zasiedlone gniazda z miejsca stacjonowania nie wcześniej niż w połowie września. W celu uzyskania maksymalnego przyrostu populacji murarek w następnych latach, konieczne jest rozłupywanie trzcinowych gniazd, wydobywanie kokonów (fot. 4) i przenoszenie do zimowli tylko dobrze rozwiniętych kokonów, bez oznak spasożytowania jakimi mogą być okrągłe otwory w kokonach. Podczas wydobywania kokonów z gniazd należy zwrócić szczególną uwagę na komórki, w których nie ma kokonów, a które niemal w całości są wypełnione przez jasnobrunatne skupisko małych roztoczy (Chaetodactylusosmiae), które namnożyły się na pyłku gromadzonym przez samice murarki. Jeżeli pomiędzy kokonami znajdują się spasożytowane komórki, kokony należy wyjmować ostrożnie, by w miarę możliwości na ich powierzchnię nie dostały się roztocza." https://www.agropogoda.pl/jak-przechowywac-kokony-murarki ![]() |
U nas jest wywieszone ostrzeżenie przed chorobami pszczół.
|
Ale w jakim kontekście? Nie bardzo rozumiem "ostrzeżenie przed chorobami pszczół", chodzi o to, że one roznoszą choroby?? ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Czyli wynajmują ule na jakiś dłuższy czas, bo tak w godzinę to chyba się nie da zapylić.;)) ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Boisz się pszczół, tej ilości?;)), ja nie wiem jak bym reagowała.:) ![]() |
Free forum by Nabble | Edit this page |